| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2002-12-16 12:52:57
Temat: leczenie zebow pod narkozaWitam,
Jestem tu nowa i mysle, ze ktos mi doradzi.
Moj maz zarzeka sie, ze wyleczy sobie zeby tylko pod narkoza. Ja natomiast
bardziej niz stomatologa z wiertlem, boje sie samej narkozy. Prosze
napiszcie czy ktos z was mial leczone zeby w ten sposob. Maz sadzi, ze gdy
sie obudzi bedzie mial zrobione doslownie wszystko, czyli co trzeba
poplabowane a niepotrzebne usuniete. Czy rzeczywiscie tak jest. Czy podczas
znieczulenia oglonego wypelnia sie tez ubytki?
Pozdrawiam,
Goska M.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2002-12-16 13:02:21
Temat: Re: leczenie zebow pod narkoza
Użytkownik "Gosia" <M...@p...neostrada.pl> napisał w wiadomości
news:atkiad$6am$1@news.tpi.pl...
> Witam,
> Jestem tu nowa i mysle, ze ktos mi doradzi.
> Moj maz zarzeka sie, ze wyleczy sobie zeby tylko pod narkoza. Ja natomiast
> bardziej niz stomatologa z wiertlem, boje sie samej narkozy. Prosze
> napiszcie czy ktos z was mial leczone zeby w ten sposob. Maz sadzi, ze gdy
> sie obudzi bedzie mial zrobione doslownie wszystko, czyli co trzeba
> poplabowane a niepotrzebne usuniete. Czy rzeczywiscie tak jest. Czy
podczas
> znieczulenia oglonego wypelnia sie tez ubytki?
>
> Pozdrawiam,
> Goska M.
>
>
Witam!
Z tego co mi wiadomo, to szwagier męża miał w ten sposób robione zęby, tzn.
plombowanie w narkozie, i jest z tego bardzo zadowolony. Mało tego, on nie
wyobrażał sobie w inny tradycyjny sposób leczyć zęby, taka opcja zupełnie
odpadała.
Ja też chyba skożystam z takiego rozwiązania bo mam ósemkę, a właściwie pół
ósemki do usunięcia, i napewno dam sobie to zrobić tylko pod narkozą. Bo
normalnie to chyba z pasów byłabym wstanie się wyrwać z fotela:)))
Co jak co, ale nie lubię chodzić do stomatologa.
Bojąca się dentystów Magda
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2002-12-16 13:11:11
Temat: Re: leczenie zebow pod narkoza
Użytkownik "Gosia" <M...@p...neostrada.pl> napisał w wiadomości
news:atkiad$6am$1@news.tpi.pl...
> Witam,
> Jestem tu nowa i mysle, ze ktos mi doradzi.
> Moj maz zarzeka sie, ze wyleczy sobie zeby tylko pod narkoza. Ja natomiast
> bardziej niz stomatologa z wiertlem, boje sie samej narkozy. Prosze
> napiszcie czy ktos z was mial leczone zeby w ten sposob. Maz sadzi, ze gdy
> sie obudzi bedzie mial zrobione doslownie wszystko, czyli co trzeba
> poplabowane a niepotrzebne usuniete. Czy rzeczywiscie tak jest. Czy
podczas
> znieczulenia oglonego wypelnia sie tez ubytki?
>
> Pozdrawiam,
> Goska M.
>
Moze nie jest to dokladna odpowiedz na pytanie, ale wydaje mi sie, ze
narkoza jest ostatecznoscia. W Poznaniu pod narkoza nie wyrywaja p o n i
z e j 3 zebow. A czy lecza? Niestety nie wiem, a chetnie bym sie
przekonala.
>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2002-12-16 14:08:30
Temat: Re: leczenie zebow pod narkoza
>
> Moze nie jest to dokladna odpowiedz na pytanie, ale wydaje mi sie, ze
> narkoza jest ostatecznoscia. W Poznaniu pod narkoza nie wyrywaja p o n
i
> z e j 3 zebow. A czy lecza? Niestety nie wiem, a chetnie bym sie
> przekonala.
Biedni jesteście w tym Poznaniu. Z własnego doświadczenia wiem, że zęby w
narkozie można i wyrywać i leczyć. Nie słyszałam też o żadnych
ograniczeniach liczbowych. Miałam wyrywany w narkozie 1 ząb a potem za
jednym zamachem 2 naraz. Inaczej po prostu tego nie widzę. Raz miałam w
narkozie leczone 8-ki ale potem bolała mnie cała szczęka od tego cholernego
aparatu do utrzymania ust w stanie rozwarcia. Generalnie dentyści nie lubią
leczyć zębów w narkozie bo przecież nie wiadomo ile będzie trwać takie
borowanie a dawka środka usypiającego jest przecież ściśle wyliczona.
Generalnie narkoza jest stworzona dla takich cykorów jak ja. Szkoda tylko,
że tyle kosztuje.
Aha, i na 6 godzin przed narkozą nie wolno ani jeść ani pić.
Pozdrawiam i życzę miłych wrażeń (ja po pierwszej narkozie chichrałam się
bez opamiętania jakieś 2 godziny.
BM
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2002-12-16 16:55:19
Temat: Re: leczenie zebow pod narkoza
Użytkownik "big mama" <b...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:atkmro$fl6$1@zeus.polsl.gliwice.pl...
[ciach]
Generalnie dentyści nie lubią
> leczyć zębów w narkozie bo przecież nie wiadomo ile będzie trwać takie
> borowanie a dawka środka usypiającego jest przecież ściśle wyliczona.
> Generalnie narkoza jest stworzona dla takich cykorów jak ja. Szkoda tylko,
> że tyle kosztuje.
> BM
A ile to kosztuje? Z czystej ciekawosci pytam, bo najbardziej lubie kanalowe
bez znieczulenia (serio) a wogule to ostatnio w telewizji mowili o smierci
na fotelu dentystycznym od narkozy... brrrr... Zreszta moj tata sie napalil
na narkoze u dentysty, wiec moze cena go sprowadzi na ziemie ;))))
Pozdrawiam
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2002-12-16 17:21:31
Temat: Re: leczenie zebow pod narkoza
> Witam,
> Jestem tu nowa i mysle, ze ktos mi doradzi.
> Moj maz zarzeka sie, ze wyleczy sobie zeby tylko pod narkoza. Ja natomiast
> bardziej niz stomatologa z wiertlem, boje sie samej narkozy. Prosze
> napiszcie czy ktos z was mial leczone zeby w ten sposob. Maz sadzi, ze gdy
> sie obudzi bedzie mial zrobione doslownie wszystko, czyli co trzeba
> poplabowane a niepotrzebne usuniete. Czy rzeczywiscie tak jest. Czy
podczas
> znieczulenia oglonego wypelnia sie tez ubytki?
ja wyrywam zeby bez jakiegokolwiek znieczulenia nie mowiac o narkozie
dziwie sie co tu ludzie wypisuja tak sie panicznie tego boicie?
grzegorz
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2002-12-16 17:36:09
Temat: Re: leczenie zebow pod narkoza
Użytkownik "grzegorz" <s...@s...pl> napisał w wiadomości
news:atl251$khe$1@news.onet.pl...
>
>
> ja wyrywam zeby bez jakiegokolwiek znieczulenia nie mowiac o narkozie
> dziwie sie co tu ludzie wypisuja tak sie panicznie tego boicie?
>
> grzegorz
>
Gdybysmy sie nie bali, to bysmy tu teraz nie pisali, na temat leczenia zebow
w narkozie. To jest chyba logiczne. Nie wiele jest ludzi "twardzieli" jak
Ty, dajacych rwac zeby bez znieczulenia itp. Nie nalezy tez sie smiac z
tego, ze inny czlowiek sie czegos boi. A Ty niczego sie nie boisz? Jestes
taki odwazny jak piszesz?
Pozdrawiam
zabeczka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2002-12-16 17:54:48
Temat: Re: leczenie zebow pod narkoza
>
> Gdybysmy sie nie bali, to bysmy tu teraz nie pisali, na temat leczenia
zebow
> w narkozie. To jest chyba logiczne. Nie wiele jest ludzi "twardzieli" jak
> Ty, dajacych rwac zeby bez znieczulenia itp. Nie nalezy tez sie smiac z
> tego, ze inny czlowiek sie czegos boi. A Ty niczego sie nie boisz? Jestes
> taki odwazny jak piszesz?
hehe to ja niewiedzialem ze wyrwanie zeba wymaga takiego heroizmu
dla mnie to jest smieszne jak ktos mowi takie rzeczy
twardziel bo wyrwa zeba poprostu trzeba sie oswoic z gabinetem
dentystycznym
to strach sam minie nawet jak sie bedzie wyrywalo zeby bez strachu boli na
tyle ze mozna to zniesc zapewniam
grzegorz
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
9. Data: 2002-12-16 18:15:10
Temat: Re: leczenie zebow pod narkoza
Użytkownik "grzegorz" <s...@s...pl> napisał w wiadomości
news:atl43g$p28$1@news.onet.pl...
>
> hehe to ja niewiedzialem ze wyrwanie zeba wymaga takiego heroizmu
to teraz wiesz, ze wymaga, by najmniej dla mnie, nie wiem jak dla reszty.
> dla mnie to jest smieszne jak ktos mowi takie rzeczy
> twardziel bo wyrwa zeba poprostu trzeba sie oswoic z gabinetem
> dentystycznym
> to strach sam minie nawet jak sie bedzie wyrywalo zeby bez strachu boli
na
> tyle ze mozna to zniesc zapewniam
>
> grzegorz
widzisz nie kazdy potrafi sie "oswoic" z gabinetem na tyle aby dac sobie
rwac zeba normalnie bez zadnych srodkow.
wolale od tego bolu bol porodowy.
widzisz cos zlego w tym, ze inny czlowiek sie czegos boi?
magda
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
10. Data: 2002-12-16 18:47:47
Temat: Re: leczenie zebow pod narkozaMadziarka wrote:
> Ty niczego sie nie boisz? Jestes taki odwazny jak piszesz?
>
"Nie banie się" to nie jest odwaga.
Odwaga to robienie czegoś mimo strachu.
Brak strachu to głupota.
--
Pozdrowienia
Mel.
--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |