Data: 2001-12-11 22:31:48
Temat: Re: lek antystresowy
Od: "EvaTMKGSM" <e...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "norek":
> Sprawa jest trudna.... jade do dziewczyny do innego miasta... poznalismy sie
> przez net...znamy sie juz dwa miesiace... jest bosko... i teraz wypadaloby
> to przeniesc na swiat realny. Mam napisac cos o sobie... prawda? No
> wiec...ehhhh.... kurcze.. co sie bedziemy bawic w kotka i myszke...
> niesmialy koles ze mnie... i tyle:) A chcialbym zrobic dobre pierwsze
> wrazenie.. wiec prosze o pomoc.. potem to juz jakos bedzie... ale to
> pierwsze spotkanie jest bardzo, bardzo wazne, wiec? Pomocy!!!!!:)
A co Ty, Norku, jakiś szpetny jesteś ?
Jak pojedziesz do niej na jakichś dopalaczach;) to dopiero może być niewypał.
Jeśli się z Tobą umówiła, to coś w Tobie dostrzegła ciekawego, chyba;) ? A jeśli
przedstawiłeś się
jej niezgodnie z prawdą, to już przepadło:).
Umyj zęby, uszy, szyję i resztę, ubierz się stosownie, zażyj kropelki na uspokojenie
i w drogę.
Tylko nie Alax lub Laxigen;)), na litość!:)[ pana Yansena ]
E.
|