Data: 2003-05-08 08:02:33
Temat: Re: lęk i wstyd
Od: "Qwax" <...@...Q>
Pokaż wszystkie nagłówki
> > Głupota!!!
> > Jak można 'bać się Boga'? Kogoś dobrego i sprawiedliwego,
> > wybaczającego i litościwego?
>
> To z Toba jest zle. Boga powinno sie bac tak jak dziecko sie boi
ojca gdy
> zrobilo cos zlego.
Jeszcze większa bzdura:
Dziecko nie powinno Ojca się bać bez względu co zrobiło bo:
1. 'z ręki Ojca zasłużona kara nie boli'
2. 'nie można połączyć miłości ze strachem'
3. 'Ojciec nawet jak karze to kocha' jak nie kocha to nie ma prawa
mianować się ojcem
> Nie wiem jaki strach miales na mysli, ale tak wlasnie chyba
> powinno sie bac Boga. Bac przed popelnieniem grzechu.
"Nie popełniam grzechu ze strachu" - następna religijna paranoja - nie
grzeszy się z wewnętrznego przekonania a nie ze strachu!
> Ten Ojciec jest dobry,
> litosciwy, dobry i sprawiedliwy wobec swoich dzieci i potrafi
wybaczyc jesli Ty
> bedziesz zalowal.
Żal za grzechy - jeszcze jedna pułapka na 'religijnych' - świetny
chwyt 'twórców religii'
Niewłaściwego postępowania nie będę powielał ale 'nie żałuję ani
sekundy mojego życia bo jeślibym żałował choć sekundy to tak jak bym
żałował całego życia'
Pozdrawiam
Qwax
|