On Thu, 14 Nov 2002 09:35:40 -0500, Jack Szaniawski wrote:

>>Nie potępiam homeopatii, bo krzywdy nie czyni,
>
> owszem moze czynic. kiedy ktos zaniecha leczenia, bo bierze preparaty
> homeopatyczne. albo kiedy ktos ubogi nie bedzie mial pieniedzy na
> leki, bo kupil drogie, reklamowane, niedzialajace g...

Mam na myśli homeopatie uprawiana przez lekarza. Czyli (de facto)
'wspomaganiu' konwencjonalnej terapii homeopatykiem lub stosowaniu go
jako placebo.

>>a pomóc niektórym może.
> chorym z urojenia. to tak.

Przeczytaj jeszcze raz mój post, Nigdzie nie twierdziłem, że homeopatia
działa.

[...]

>>Z drugiej strony, jesli przyjdzie mi kiedyś spotkać się z
>>zapotrzebowaniem ze strony pacjentów na taką działalność - klient nasz
>>pan,
> a jak cie poprosza to narkotyki przepiszujesz?

Nie rozumiesz, czy nie chcesz zrozumieć? Nie zmienię sposobu myślenia
chorego w czasie jednej wizyty. Jesli odmówię przepisania takiego
czegoś, a pacjent jest odpowiednio zdeterminowany - to rzeczywiście może
pójść do kaszpirowskiego i przestać brac właściwe leczenie.
Ordynowanie homeopatii przez lekarzy (tych robiących to z pobudek
podobnych do tych, o których pisałem) można opisac jako mniejsze zło.
Przepisuję dodatkowo bzdurę, ale przynajmniej chory jest nadal leczony
tym co trzeba.

>> może nawet kurs zrobię, jeśli bedzie szansa, że koszty tegoś się
>>zwrócą.
> to ja Ci teraz zrobie kurs przyspieszony:
> PREPARATY HOMEOPATYCZNE NIE DZIALAJA

Właśnie, ze działaja. Efekt placebo to tez działanie.

> moje wynagrodzenie za kurs prosze przeznaczyc na dozywianie biedoty

Jaki kurs, takie honorarium. Biedota się nie dożywi.

>>Różne oszołomy wciskają ludziom ciemnotę i zapotrzebowanie na szamanizm
>>jest coraz większe. Wolę, żeby robił to lekarz z dyplomem i
>>wykorzystywał do tego placebo, niż żeby robił to jakiś kaszpirowski od
>>siedmiu boleści (ogłaszał się tu nie raz taki jeden).
>
> no i tu sie wlasnie zupelnie nie zgadzamy
> to ze lekarz bedzie sie zachowywac troche jak kaszpirowski nie
> wyeliminuje kaszpirowskich z gry

No i tu się właśnie zupełnie nie zgadzamy:)
Uważam, że jeśli pacjent nastawiony na homeopatię otrzyma ją od lekarza
i nie pójdzie do szamana, to szaman nie zarobi i może kiedyś wypaść z
gry.

Nie masz widze pojęcia jak wygląda statystyczny polski pacjent, jak
rozumuje, jaka wiedzą dysponuje, czego oczekuje. Gdybym spotykał tylko
takich ludzi jak Ty - nie musiał bym nawet wiedzieć o istnieniu
homeopatii.

m.

m.

--
Pozdrawiam,
Marek Bieniek (mbieniek (at) poczta onet pl)
"Rozmiary guza są niewielkie, zas położenie parszywe,..."
(dr D. J.)