« poprzedni wątek | następny wątek » |
21. Data: 2009-05-15 14:32:20
Temat: Re: lenistwo
Użytkownik "Marchewka" <s...@g...pl> napisał w
wiadomości news:guje77$l6l$1@inews.gazeta.pl...
> Użytkownik "Mermaind" <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
> news:op.utxa7hdmxlz50s@dell_optiplex...
>> Mają na to cały dzień. Ale z zasady nie ma wyjścia z domu, zanim swoich
>> obowiązków nie wykonają. Czasem im się przeciąga do nocy. Trudno. Kiedyś
>> wyciągałam małego z łóżka (nie lubi tego).
>
> A nie latwiej jednak by bylo nauczyc dzieci, by na biezaco sprzataly po
> sobie? Nie wyobrazam sobie opcji pt: caly tydzien chlew, w sobote -
> zbiorowe sprzatanie, a od niedzieli znbowu mozna robic chlew.
>
>> Wydaje mi się, że to taki wiek, gdy trzeba zgrabnie przerzuć obowiązki
>> decyzyjne na dziecko.
>
> A mnie sie wydaje, ze obowiazkow, typu: sprzatanie po sobie, to jednak
> nalezy uczyc od poczatku, powiedzmy, odkad dziecko skonczy rok i jest
> mobilne, a przede wszystkim kumate, ze doskonale czai, o co rodzicowi
> chodzi z tym chowaniek klockow do pudelka.
>
Nie znam rodziców którzy mieliby na ten temat inne zdanie. Tyle, że
przeanalizujmy taką sprawę, w jakim stopniu wkładanie klocków do pudełka
jest satysfakcjonujące dla 2 latka, a w jakim dla 8/9 latka.
Dla 2 latka to spora umiejętność, dla 8/9 latka to troche strata czasu,
analizując to pod kątem posiadanych umiejętności/możliwości działania - no
chyba że do sprzątania użyje się jakiejś super zaawansowanej
techniki/technologii (o np. taka myjka przemysłowa do mycia i konserwacji
powierzchni poziomych - toż to na tym trzeba sie znać i szkolenie jakieś
przejść) ;-)
Monika
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
22. Data: 2009-05-15 14:41:35
Temat: Re: lenistwo
Użytkownik "Mermaind" <j...@p...onet.pl> napisał
[...]a ja muszę słuchać, co "ostatnio" wydarzyło się w
| szkole :) (oczywiście bardzo lubię to robić i cieszę się, że choć uważa
| mnie za "wapniaka", to jednocześnie ceni moje rady i chce ze mną rozmawiać
| o swoich problemach i nie tylko swoich).
|
znaczy jest szansa ?
W: wiesz mamo, a ostatnio Olivia przyszła w takich krótkich getrach a było
tak zimno
J: no jak będzie ciepło to też będziesz chodzić ...
W: ale mamo !!!
J: ( nie zrażona ) na razie za zimno i nie będziesz chodzić z gołymi nogami
do szkoły
W; ale mamo !!!!! Ja Ci to tylko tak mówię, nie chciałam żebyś to
komentowała.
J; ( no cóż w tym momencie zabrakło mi słów - dojrzałam do tego że dzieci
czasami się słucha i milczy a czasami słucha i ew. komentuje ).
--
Kasia ( byle do 18-stki ! )+ Weronika (8-latka - I klasa)
gg 181718
http://www.weronika.ckj.edu.pl/szkola/index.html
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
23. Data: 2009-05-15 15:52:56
Temat: Re: lenistwoDnia 15-05-2009 o 16:41:35 złośliwa <n...@u...to.interia.pl>
napisał(a):
> to jednocześnie ceni moje rady i chce ze mną rozmawiać
> | o swoich problemach i nie tylko swoich).
> |
> znaczy jest szansa ?
Jest. Tylko musisz się nauczyć słuchać.
Gdy moja miała 11 lat dowiedziałam się, że ona "ma swój rozum i umie
wyciągać własne wnioski" ;)
Ja słucham. Komentuję wtedy, gdy dostąpię tego zaszczytu ;)
> W: wiesz mamo, a ostatnio Olivia przyszła w takich krótkich getrach a
> było
> tak zimno
Ja (z zdziwieniem w głosie): "i nie zmarzła?"
Córa: "ona jest taka głupia, że chłodu nie czuje"
(właśnie ją spytałam, co by mi odpowiedziała. Dodała też, że Twoja córa
pewnie zwyczajnie chciała koleżankę oplotkować ;) )
Pozdrawiam
Jola
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
24. Data: 2009-05-15 17:27:37
Temat: Re: lenistwoMONI|<A <moni| pisze:
>> Moje młodsze szybciej dojrzało do podobnych spostrzeżeń, bo już w
>> pierwszej klasie :>
>
> a starsze kiedy ?
A nawet nie zdążyłem zauważyć :)
--
P. Jankisz
O rowerach: http://coogee.republika.pl/pj/pj.html
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest
tylu idiotów" Stanisław Lem
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
25. Data: 2009-05-15 18:10:09
Temat: Re: lenistwo
Użytkownik "Viktoria Walentino" <m...@o...pl> napisał w wiadomości
news:21646a00-4a87-467b-a332-beaacf4ad08a@e24g2000vb
e.googlegroups.com...
Najgorzej
mnie wkurza jak siedzi przy biurku ja robię coś w kuchni, a ona woła
"mamo możesz mi przynieść tornister?" i mimo, że wie, że tego nie
zrobię i jeszcze ją ochrzanię to woli zaryzykować zamiast ruszyć
tyłek.
Moje czasem też tak robią, ale mnie to nie wkurza :) Jak mam suche ręce i
mogę przynieść, to przynoszę. Jak robię coś, czego nie mogę przerwać, to
wołam, że nie da rady. Nie wiem, czy to się jakoś wiąże, ale jak czasem
siedzę z laptopem na na kolanach i wołam czy mi dzieci czegośtam nie
przyniosą, to zwykle przynoszą i jeszcze się cieszą, że mogły pomóc. Czasem
nawet się ścigają, która pierwsza. No, chyba, że robią coś, czego nie można
przerwać, to wołają, że nie da rady. IMO korona z głowy żadnej z nas przy
tym nie spada.
pozdrówka
Karolina
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
26. Data: 2009-05-15 18:24:48
Temat: Re: lenistwoW Usenecie MONI|<A <moni|<...@p...wp.pl> tak oto plecie:
>
>> "Ostatnio"? To ile Twoje dzieci maja lat? Moje odkad zaczely
>> samodzielnie stawac na nogi, pomagaja mi w praniu. Rozwieszaly pranie
>> i koniecznie musialy przypilnowac, czy wszystko jest juz wlozone do
>> pralki, czesto utrudniajac mi sprawe, ale co tam. :-)
>> Iwona
>
> Dobra, dobra poczekamy co napiszesz jak będziesz miec 8/9 latkę.
> Ja obserwuję teraz totalne spowoooooolnieeeeeenieeee.
> Otworzyć oko, podnieść głowę z poduszki to minimum 45 min.
> Wiązanie butów, kolejne pół godziny, pakowanie plecaka godzina.. itd itd
> A bałagan wychodzi tak przy okazji, bo dziecię nie może z niczym zdążyć
> na czas, nawet jak zabierze się za coś godzinę wcześniej.
> Poganianie, mobilizowanie, pochwały, nagrody - bez znaczenia.
> Pare miesięcy temu sytuacja trudna do wyobrażenia sobie - moje dziecko
> ranny ptaszek, zawsze pomocna, dbająca o czystość, porządek, zanim o
> czymś pomyslałam juz było zrobione.
> Jaki kolejny etap następuje u dzieci? - może ktoś coś napisze, trochę się
> przygotuję psychicznie ;-)
Nie napiszę, bo osiwiejesz.
Qra
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
27. Data: 2009-05-15 19:08:24
Temat: Re: lenistwoOn 15 Maj, 20:10, "Carol" <c...@e...pl> wrote:
> Użytkownik "Viktoria Walentino" <m...@o...pl> napisał w
wiadomościnews:21646a00-4a87-467b-a332-beaacf4ad08a@
e24g2000vbe.googlegroups.com...
> Najgorzej
> mnie wkurza jak siedzi przy biurku ja robię coś w kuchni, a ona woła
> "mamo możesz mi przynieść tornister?" i mimo, że wie, że tego nie
> zrobię i jeszcze ją ochrzanię to woli zaryzykować zamiast ruszyć
> tyłek.
>
> Moje czasem też tak robią, ale mnie to nie wkurza :)
może powinnam dodać, że ja wtedy jestem czymś zajęta, a ona ziewając
siedzi przy biurku i NIC nie robi - no może czasami rysuje długopisem
po czymś co akurat ma pod ręką.
M.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
28. Data: 2009-05-15 20:05:33
Temat: Re: lenistwoW Usenecie Viktoria Walentino <m...@o...pl> tak oto plecie:
>
> On 15 Maj, 20:10, "Carol" <c...@e...pl> wrote:
>> Użytkownik "Viktoria Walentino" <m...@o...pl> napisał w wiadomośc
>> inews:21646a00-4a87-467b-a332-beaacf4ad08a@e24g2000v
be.googlegroups.com..
>> . Najgorzej mnie wkurza jak siedzi przy biurku ja robię coś w kuchni,
>> a ona woła "mamo możesz mi przynieść tornister?" i mimo, że wie, że
>> tego nie zrobię i jeszcze ją ochrzanię to woli zaryzykować zamiast ruszyć
>> tyłek.
>>
>> Moje czasem też tak robią, ale mnie to nie wkurza :)
>
> może powinnam dodać, że ja wtedy jestem czymś zajęta, a ona ziewając
> siedzi przy biurku i NIC nie robi - no może czasami rysuje długopisem
> po czymś co akurat ma pod ręką.
Rysowanie długopisem też JEST jakimś ZAJĘCIEM.
Qra
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
29. Data: 2009-05-15 21:01:11
Temat: Re: lenistwoViktoria Walentino pisze:
> Czy jest jakiś sposób na lenistwo? Moja 8 letnia córka jest strasznym
> leniem
> - zamiast myć zęby gryzie szczotkę, bo jej się nie chce nią ruszać,
> - zeszyty rozkłada na stosie różnych rzeczy na biurku,
> - w wannie tylko się bawi - nie myje się
> - jak sie rozbiera to nie składa rzeczy, ani nie odkłada na miejsce,
> - nigdy po sobie nie sprząta
> - nie potrafi się uczesać
> - w tornistrze nosi wszystko!, bo żeby nosić mniej musiałaby go
> wypakować
Dżizas, no po prostu cała ja :-)
> Najprościej powiedzieć, że to nasza wina, ale my ciągle mówimy, żeby
> to zmieniła. Motywujemy, rysujemy serduszka za wykonane zadania itp.
> wszystko już przerabialiśmy.
Nuuuudni jesteście ;-)
> Najchętniej siedziałaby przed tv (czego
> zabraniam) i jadła cokolwiek byle się tym zająć, a jak nie to, to
> rysowanie i tyle. Zadania odrabia tak, ze jak sprawdzam zeszyty to
> zawsze znajdę coś czego nie zrobiła. Wiem, że to jeszcze małe dziecko,
> ale kurde bez przesady...
Wykapany mój syn - zmartwię Cię - ma 14 lat i jest coraz gorzej :-)
> Mam dosyć.
O ba! Trzeba było kupić wiewiórkę ;-)
LL
--
Nasze: http://picasaweb.google.com/Elske72
*Lemury porozumiewaja sie za pomoca roznych dzwiekow
- niektore przypominaja odglosy wielorybow i policyjna
syrene, inne, jak u lemura wari, smiech szalenca.*
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
30. Data: 2009-05-15 21:07:36
Temat: Re: lenistwoMarchewka pisze:
> A mnie sie wydaje, ze obowiazkow, typu: sprzatanie po sobie, to jednak
> nalezy uczyc od poczatku, powiedzmy, odkad dziecko skonczy rok i jest
> mobilne, a przede wszystkim kumate, ze doskonale czai, o co rodzicowi
> chodzi z tym chowaniek klockow do pudelka.
Iii tam. Zależy od egzemplarza. Młoda wyuczyła sie cudnie, jeszcze mnie
objeżdża jak zostawię talerz na stole. Średni niereformowalny - może żyć
gdziekolwiek, w czymkolwiek i na czymkolwiek. Najmłodszy - tytan mycia
podłóg. Ciekawe jak długo :P
> Ale konsekwencje robienia przez dzieci chlewu ponosza nie tylko dzieci,
> ale i rodzice. W koncu mieszkaja razem z malymi chlewiarzami.
Powystrzelać! A co ;-)
> Dobrze, ze to dodalas. W tym tkwi sedno Twoich dzialan, a raczej ich
> braku, wobec postepowania dzieci. I nie ma tu co owijac w jakies
> "odpowiedzialny", "wierze w Ciebie", czy w "ponoszenie konsekwencji".
> Jak rodzicowi na okreslonym zachowaniu zalezy, to dolozy staran, by je
> wyegzekwowac od mlodziezy.
No tylko w zasadzie po co. Bo jak będzie potrzebowało to samo się wyuczy
(patrz ja). A jak nie będzie potrzebowało to po co mu to? :-)
> "Ostatnio"? To ile Twoje dzieci maja lat? Moje odkad zaczely
> samodzielnie stawac na nogi, pomagaja mi w praniu. Rozwieszaly pranie i
> koniecznie musialy przypilnowac, czy wszystko jest juz wlozone do
> pralki, czesto utrudniajac mi sprawe, ale co tam. :-)
Nie odwirowałaś czasem ktoregoś? ;-)
LL
--
Nasze: http://picasaweb.google.com/Elske72
*Lemury porozumiewaja sie za pomoca roznych dzwiekow
- niektore przypominaja odglosy wielorybow i policyjna
syrene, inne, jak u lemura wari, smiech szalenca.*
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |