Data: 2013-03-23 11:02:16
Temat: Re: łep
Od: Flyer <f...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
In article <6j6qvxgf8pe6$.a6frhm5cqfoi.dlg@40tude.net>,
i...@g...pl says...
>
> Dnia Sun, 17 Mar 2013 20:44:46 +0100, Flyer napisał(a):
>
> > Nie żartuję - po jakimś czasie w związkach zaczynałem mieć
> > migreny.;> Może wtedy za mało piłem. ;)
> >
> > Bo to jest proste - człowiek męczy się pół dnia w pracy i po
> > powrocie [i w weekend] oczekuje odpoczynku [broń Boże obsługi].
> > Zamiast tego trafia znów do "pracy" - wysłuchuje,robi itd. itd.
> > Ma ochotę uciec, ale nie może, nie ma gdzie lub nie chce i
> > depcząc swoje atawistyczne pragnienie ucieczki pakuje się w
> > migreny. A wystarczy zrobić regularny "dzień wolny od związku".
> > :)
>
> Po prostu TY się nie nadajesz, co tam będziesz się doszukiwał przyczyn na
> zewnatrz...
Dyskusja była o migrenie a nie "nmadawaniu się",to
odpowiedziałem z własnego doświadczenia, że może to być objaw
"zdeptanego buntu".
PF
|