Strona główna Grupy pl.rec.ogrody leszczynowe odrosty

Grupy

Szukaj w grupach

 

leszczynowe odrosty

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 43


« poprzedni wątek następny wątek »

21. Data: 2004-10-02 15:08:42

Temat: Re: leszczynowe odrosty
Od: "boletus" <b...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

> > Zamiast tyle niepotrzebnie gadać idź na bazarek.
> >
> > Pozdrawia drogo boletus
> >
> Faktycznie drogo ale skoro wszystko robi ręcznie to czemu się dziwć?
>
> Pozdrawiam ciągnikowo
> skryba

Jeśli tyle gada, to pewno mało robi, nawet ręcznie.

Pozdrawia wdzięcznie boletus


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


22. Data: 2004-10-03 10:52:16

Temat: Re: leszczynowe odrosty
Od: "skryba ogrodowy" <z...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Tadeusz Smal" <s...@s...pl> napisał w wiadomości
news:02e801c4a7ec$ad1b1450$1cc31b53@smal9k1kzfv9ki..
.
>
> :)))))))))
> ja dopiero zaczalem przygode z leszczynami
> okolo 450 krzewow posadzonych wiosna
> :)

Tadziu. Tak z czystej ciekawości:
1. Na jakim areale posadziłeś te 450 sadzonek?
2. Masz zamiar prowadzić je jako krzewy czy drzewka?
3. Jeśli drzewka to z jak formowaną koroną?

> ja ugor wokol utrzymywalem mechanicznie a raczej recznie
> znajomemu
> ktory sadzil jednoczesnie nie chcialo sie hakac
> i uzywal chemii aby miec czarny ugor herbicydowy
> :)
> w rezultacie u mnie wypadl jeden krzew
> a u niego uschlo polowa krzewow
> :)

może zapomniał instrukcji stosowania herbicydu. (pewnie był wiaterek i
podnisło mgiełkę oprysku w górę no i ma to na co zasłużył)

> nie znam Ciebie na tyle
> aby bezkrytycznie wierzyc w to co piszesz

I słusznie. Tylko po co zaraz negujesz skoro faktycznie nie znasz mnie na
tyle by oceniać moje doświadczenia z leszczynami?

> a w Hasle Ogrodniczym tez czesto jakies wydumane bzdury wypisuja
> :)

Znasz zasady. Tyle a tyle publikacji trzeba zaliczyć by: ......... itp.

> ja poki co pozostane przy swoim
> ze bezpieczniej te odrosty niszczyc recznie
> :)

Oczywiście ale gdy już przestaniesz nadążać w "pracach ręcznych" to albo
będziesz miał gaj leszczynowy,
albo będziesz miał opłacalnie owocujący gaj leszczynowy stosując metody
wielkotowarowych upraw leszczynowych.

> jak bedziesz robil to w miare systematycznie
> to zabierze Tobie zbyt wiele czasu obejscie 500 krzewow
> :)

Spacerek to zawsze pożyteczna czynność. O ile nie trzeba go wykonywać na
czworakach szorując brzuszkiem po leszczynowych odrostach.
:-)

A kontynując temat ręcznej obsługi swoich leszczynek to jak zamierzasz
przeciwdziałać:
a) Moniliozie,
b) Słonkowcowi orzechowemu,
też ręcznie czy jednak opryskami?
:-)

Pozdrawiam orzeszkowo
skryba
Ps. Wiem, że Twoja wiedza o leszczynach jest oceanicznie wielka, w razie
jednak mogących pojawić się u Ciebie kłopotów z leszczynkami polecam się
Twojej Tadziu łaskawej pamięci.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


23. Data: 2004-10-03 13:06:46

Temat: Re: leszczynowe odrosty
Od: s...@s...pl (Tadeusz Smal) szukaj wiadomości tego autora


----- Original Message -----
From: "skryba ogrodowy" <z...@o...pl>
> > :)))))))))
> > ja dopiero zaczalem przygode z leszczynami
> > okolo 450 krzewow posadzonych wiosna
> > :)
>
> Tadziu. Tak z czystej ciekawości:
> 1. Na jakim areale posadziłeś te 450 sadzonek?
:)
dokladnie jest to na obszarze 48 m na okolo 170 m
9 rzedow po 49 sztuk
co 3,5 m w rzedzie
dwa 6 metrowe miedzyrzedzia

> 2. Masz zamiar prowadzić je jako krzewy czy drzewka?
:)
drzewka o 50 -60 cm pniu
> 3. Jeśli drzewka to z jak formowaną koroną?
:)

> > w rezultacie u mnie wypadl jeden krzew
> > a u niego uschlo polowa krzewow
> > :)
>
> może zapomniał instrukcji stosowania herbicydu. (pewnie był wiaterek i
> podnisło mgiełkę oprysku w górę no i ma to na co zasłużył)
:)
zasadniczo nikt nie poleca chemii
w pierwszym roku po posadzeniu
tylko mechaniczne metody
:)
dwa razy miedzyrzedzia przelecialem glebogryzarka ciagnikowa
ale tak z pol metra od krzewow
:)
> > nie znam Ciebie na tyle
> > aby bezkrytycznie wierzyc w to co piszesz
>
> I słusznie. Tylko po co zaraz negujesz skoro faktycznie nie znasz mnie na
> tyle by oceniać moje doświadczenia z leszczynami?
:)
wiesz
ja tam jestem prosty chlopak ze wsi
zamiast kluczyc ukladajac okragle zdania
najczesciej wale to co mysle
:)
jesli poczules sie obrazony to przepraszam
ale z drugiej strony nalezalo sie Tobie
za wspieranie sie poparciem najwiekszego bajkopisarza na grupie
:PPPPP
>
> > ja poki co pozostane przy swoim
> > ze bezpieczniej te odrosty niszczyc recznie
> > :)
>
> Oczywiście ale gdy już przestaniesz nadążać w "pracach ręcznych" to albo
> będziesz miał gaj leszczynowy,
> albo będziesz miał opłacalnie owocujący gaj leszczynowy stosując metody
> wielkotowarowych upraw leszczynowych.
:)
moge sie mylic ale wymyslilem sobie
zeby oprocz orzechow produkowac rowniez sadzonki
:)
mam jeszcze okolo 30-35 arow na ktorych planuje posadzic
znajomi rowniez nosza sie z takim zamiarem
:)
dlatego tych odrostow korzeniowych nie traktuje jako wielkiego zla
:))))))
>
> A kontynując temat ręcznej obsługi swoich leszczynek to jak zamierzasz
> przeciwdziałać:
> a) Moniliozie,
> b) Słonkowcowi orzechowemu,
> też ręcznie czy jednak opryskami?
:)
co innego oprysk na choroby czy szkodniki
a co innego herbicydy
:)
> Ps. Wiem, że Twoja wiedza o leszczynach jest oceanicznie wielka, w razie
> jednak mogących pojawić się u Ciebie kłopotów z leszczynkami polecam się
> Twojej Tadziu łaskawej pamięci.
:))))))
dziekuje
bede pamietal i napewno nieraz nieomieszkam zapytac
bo wiedza moja na temat leszczyn prawie zadna
ze 2-3 ksiazeczki i pare artykulow
:)
z pozdrowieniami i usmiechami
_hehehe


____________________________________________________
_____________
List sprawdzony skanerem poczty mks_vir ( http://www.mks.com.pl )
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.ogrody

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


24. Data: 2004-10-03 14:07:28

Temat: Re: leszczynowe odrosty
Od: "boletus" <b...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

> jesli poczules sie obrazony to przepraszam
> ale z drugiej strony nalezalo sie Tobie
> za wspieranie sie poparciem najwiekszego bajkopisarza na grupie
> :PPPPP

> z pozdrowieniami i usmiechami
> _hehehe

Masz na myśli Czarnowidza ??
On swe bajki ściąga z netu;-)

Pozdrawia przepisowo boletus



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


25. Data: 2004-10-03 14:51:32

Temat: Re: leszczynowe odrosty
Od: "skryba ogrodowy" <z...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Tadeusz Smal" <s...@s...pl> napisał w wiadomości
news:002601c4a949$c9812f90$ed911b53@smal9k1kzfv9ki..
.
>
> ----- Original Message -----
> From: "skryba ogrodowy" <z...@o...pl>
> > Tadziu. Tak z czystej ciekawości:
> > 1. Na jakim areale posadziłeś te 450 sadzonek?
> :)
> dokladnie jest to na obszarze 48 m na okolo 170 m
> 9 rzedow po 49 sztuk
> co 3,5 m w rzedzie
> dwa 6 metrowe miedzyrzedzia
>
Niezły kawałeczek uprawy ale lepiej byłoby o 1/4 więcej pewnie wiesz
dlaczego:-)

> > 2. Masz zamiar prowadzić je jako krzewy czy drzewka?
> :)
> drzewka o 50 -60 cm pniu
> > 3. Jeśli drzewka to z jak formowaną koroną?
> :)

Nie odpowiedziałeś przeto pozwole sobie na sugestię. Przy wspomnianych wyżej
odległościach w rzędach nie zdecydowałbym się na koronę "pucharową".
Zabraknie im światła, bo zabiorą je sobie wzajemnie.
Zdecydowanie na wąskie "wrzeciono". Zwłaszcza jeśli chcesz mieć 50 - 60 cm
pnie. Ale o szczegółach to już na priw.:-)

> dwa razy miedzyrzedzia przelecialem glebogryzarka ciagnikowa
> ale tak z pol metra od krzewow
> :)

Uwzględniając rozrost systemów korzeniowych leszczyn i ich płytkość w
przyszłym roku glebogryzarką przelecisz już metr od roślinek. A to oznacza,
że powierzchnia ręcznego motyczenia zwiększy się o 100 procent. Domyślasz
się pewnie, że zmierzam do tego, iż za parę latek bez chemicznego niszczenia
chwastów się nie obejdziesz.

> wiesz
> ja tam jestem prosty chlopak ze wsi
> zamiast kluczyc ukladajac okragle zdania
> najczesciej wale to co mysle
> :)

Ty Tadziu <chłopak> :-))). Ty to całe chłopaczysko i wal sobie to co myślisz
ale czasem myśl troszeczkę tak "do człowieka". :-))

> jesli poczules sie obrazony to przepraszam

Ja i obrażony. Dobre sobie. O co, o wesolkowate uszczypliwostki? Tadziu
prawdę powiadasz, faktycznie nie znasz mnie.

> ale z drugiej strony nalezalo sie Tobie
> za wspieranie sie poparciem najwiekszego bajkopisarza na grupie
> :PPPPP

Nie prosiłem o wsparcie ale ON akurat był, widział i wie, w oparciu, o który
gaj leszczynowy zabrałem głos odpowiadając na pytanie Janusza. Nie proszony,
ale znający w czym rzecz zabrał głos. Tym lepiej dla Ciebie.

> moge sie mylic ale wymyslilem sobie
> zeby oprocz orzechow produkowac rowniez sadzonki
> :)
> mam jeszcze okolo 30-35 arow na ktorych planuje posadzic
> znajomi rowniez nosza sie z takim zamiarem
> :)
> dlatego tych odrostow korzeniowych nie traktuje jako wielkiego zla
> :))))))

No to trzeba było tak ćwierkać od razu.:-)) Ot spryciarz.

> bo wiedza moja na temat leszczyn prawie zadna
> ze 2-3 ksiazeczki i pare artykulow
> :)

Wolne żarty Tadeuszu. To teraz już tylko pozostało Tobie poczytać instrukcje
na opakowaniach paskudztw, którymi będziesz musiał traktować swoje
leszczynki. Niechaj Ci to zielone zdrowo wzrasta
a w pasie (czytaj portek obwodzie) maleje.
:-)))

Pozdrawiam wyszczuplająco
skryba


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


26. Data: 2004-10-03 18:00:41

Temat: Re: leszczynowe odrosty
Od: s...@s...pl (Tadeusz Smal) szukaj wiadomości tego autora


----- Original Message -----
From: "boletus" <b...@o...pl>
To: <p...@n...pl>
Sent: Sunday, October 03, 2004 4:07 PM
Subject: Re: leszczynowe odrosty


> > jesli poczules sie obrazony to przepraszam
> > ale z drugiej strony nalezalo sie Tobie
> > za wspieranie sie poparciem najwiekszego bajkopisarza na grupie
> > :PPPPP
> Masz na myśli Czarnowidza ??
> On swe bajki ściąga z netu;-)
>
> Pozdrawia przepisowo boletus
hehe
uderz w stol a nozyce sie odezwa
Ciebie lubu Boletusiku mialem na mysli
:)
z pozdrowieniami i usmiechami
_hehehe

>
>


____________________________________________________
_____________
List sprawdzony skanerem poczty mks_vir ( http://www.mks.com.pl )
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.ogrody

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


27. Data: 2004-10-03 19:03:52

Temat: Re: leszczynowe odrosty
Od: "boletus" <b...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

> hehe
> uderz w stol a nozyce sie odezwa
> Ciebie lubu Boletusiku mialem na mysli
> :)
> z pozdrowieniami i usmiechami
> _hehehe

Jestem Twym aniołem stróżem;-)

Pozdrawia z góry boletus


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


28. Data: 2004-10-03 19:05:31

Temat: Re: leszczynowe odrosty
Od: s...@s...pl (Tadeusz Smal) szukaj wiadomości tego autora


----- Original Message -----
From: "skryba ogrodowy" <z...@o...pl>
To: <p...@n...pl>
Sent: Sunday, October 03, 2004 4:51 PM
Subject: Re: leszczynowe odrosty


> > :)
> > dokladnie jest to na obszarze 48 m na okolo 170 m
> > 9 rzedow po 49 sztuk
> > co 3,5 m w rzedzie
> > dwa 6 metrowe miedzyrzedzia
> >
> Niezły kawałeczek uprawy ale lepiej byłoby o 1/4 więcej pewnie wiesz
> dlaczego:-)
:)))
wiem
ogolnie to sypnalem sie w obliczeniach
i musialem sie dopasowac ale mniej wiecej sie zmiescilem
:)


> > > 3. Jeśli drzewka to z jak formowaną koroną?
> > :)
>
> Nie odpowiedziałeś przeto pozwole sobie na sugestię. Przy wspomnianych
wyżej
> odległościach w rzędach nie zdecydowałbym się na koronę "pucharową".
> Zabraknie im światła, bo zabiorą je sobie wzajemnie.
> Zdecydowanie na wąskie "wrzeciono". Zwłaszcza jeśli chcesz mieć 50 - 60
cm
> pnie. Ale o szczegółach to już na priw.:-)
:)
pierwsze

> > dwa razy miedzyrzedzia przelecialem glebogryzarka ciagnikowa
> > ale tak z pol metra od krzewow
> > :)
>
> Uwzględniając rozrost systemów korzeniowych leszczyn i ich płytkość w
> przyszłym roku glebogryzarką przelecisz już metr od roślinek. A to
oznacza,
> że powierzchnia ręcznego motyczenia zwiększy się o 100 procent. Domyślasz
> się pewnie, że zmierzam do tego, iż za parę latek bez chemicznego
niszczenia
> chwastów się nie obejdziesz.
:)))))
generalnie za 2-3 lata mysle o obsianiu trawa miedzyrzedzi
a jak wiesz dopiero po 4-5 latach od posadzenia
mozna myslec o chemii i czarnym ugorze herbicydowym
:)
oprocz dziabek mam spalinowa glebogryzarke
przy odrobinie wprawy mozna nia leciec powierzchniowo
na glebokosci np 5 cm
:)

> > ale z drugiej strony nalezalo sie Tobie
> > za wspieranie sie poparciem najwiekszego bajkopisarza na grupie
> > :PPPPP
>
> Nie prosiłem o wsparcie ale ON akurat był, widział i wie, w oparciu, o
który
> gaj leszczynowy zabrałem głos odpowiadając na pytanie Janusza. Nie
proszony,
> ale znający w czym rzecz zabrał głos. Tym lepiej dla Ciebie.
hehe
tez sie domysliles kogo mialem na mysli
:)))))
> > dlatego tych odrostow korzeniowych nie traktuje jako wielkiego zla
> > :))))))
>
> No to trzeba było tak ćwierkać od razu.:-)) Ot spryciarz.
:))))
kalkulacja jest prosta
w pelni owocowania mozna liczyc srednio gora 4-5 kg orzechow z krzewu
:)
nawet jesli przez pozostawienie tych 3-4 odrostow
zmieszy sie plonowanie o kilogram orzechow
to i tak bedzie sie na plusie
:)


>.. Niechaj Ci to zielone zdrowo wzrasta
> a w pasie (czytaj portek obwodzie) maleje.
:))))
o ile chodzi o leszczynki
to jestem zadowolony z tegorocznych przyrostow i owocowania
bo z Cosfordow zebralem pierwszych 27 orzeszkow
:))))))))))
z maleniem w pasie jest wiekszy problem
ale szczesciem mam mozliwosci zamowienia spodni w dowolnym wymiarze
:)))))))
> Pozdrawiam wyszczuplająco
> skryba
:)
z pozdrowieniami i usmiechami
_hehehe


____________________________________________________
_____________
List sprawdzony skanerem poczty mks_vir ( http://www.mks.com.pl )
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.ogrody

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


29. Data: 2004-10-03 19:26:18

Temat: Re: leszczynowe odrosty
Od: "Dirko" <d...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

W wiadomości news:003401c4a97b$d7d887a0$2cc31b53@smal9k1kzfv9ki
Tadeusz Smal <s...@s...pl> napisał(a):
>
> :)))
> wiem
> ogolnie to sypnalem sie w obliczeniach
> i musialem sie dopasowac ale mniej wiecej sie zmiescilem
> :)
>
Hejka. Czyżbyś zapadł na akalkulię, Tadziu? ;-) A do tego hehehe
postu nie pociąłeś. To ja też zostawię dla Wojtka. :-D
Pozdrawiam akcydentalnie Ja...cki
>
>>>> 3. Jeśli drzewka to z jak formowaną koroną?
>>> :)
>>
>> Nie odpowiedziałeś przeto pozwole sobie na sugestię. Przy
>> wspomnianych wyżej odległościach w rzędach nie zdecydowałbym się na
>> koronę "pucharową". Zabraknie im światła, bo zabiorą je sobie
>> wzajemnie. Zdecydowanie na wąskie "wrzeciono". Zwłaszcza jeśli
>> chcesz mieć 50 - 60 cm pnie. Ale o szczegółach to już na priw.:-)
> :)
> pierwsze
>
>>> dwa razy miedzyrzedzia przelecialem glebogryzarka ciagnikowa
>>> ale tak z pol metra od krzewow
>>> :)
>>
>> Uwzględniając rozrost systemów korzeniowych leszczyn i ich płytkość
>> w przyszłym roku glebogryzarką przelecisz już metr od roślinek. A
>> to oznacza, że powierzchnia ręcznego motyczenia zwiększy się o 100
>> procent. Domyślasz się pewnie, że zmierzam do tego, iż za parę
>> latek bez chemicznego niszczenia chwastów się nie obejdziesz.
> :)))))
> generalnie za 2-3 lata mysle o obsianiu trawa miedzyrzedzi
> a jak wiesz dopiero po 4-5 latach od posadzenia
> mozna myslec o chemii i czarnym ugorze herbicydowym
> :)
> oprocz dziabek mam spalinowa glebogryzarke
> przy odrobinie wprawy mozna nia leciec powierzchniowo
> na glebokosci np 5 cm
> :)
>
>>> ale z drugiej strony nalezalo sie Tobie
>>> za wspieranie sie poparciem najwiekszego bajkopisarza na grupie
>>>> PPPPP
>>
>> Nie prosiłem o wsparcie ale ON akurat był, widział i wie, w
>> oparciu, o który gaj leszczynowy zabrałem głos odpowiadając na
>> pytanie Janusza. Nie proszony, ale znający w czym rzecz zabrał
>> głos. Tym lepiej dla Ciebie.
> hehe
> tez sie domysliles kogo mialem na mysli
> :)))))
>>> dlatego tych odrostow korzeniowych nie traktuje jako wielkiego zla
>>> :))))))
>>
>> No to trzeba było tak ćwierkać od razu.:-)) Ot spryciarz.
> :))))
> kalkulacja jest prosta
> w pelni owocowania mozna liczyc srednio gora 4-5 kg orzechow z krzewu
> :)
> nawet jesli przez pozostawienie tych 3-4 odrostow
> zmieszy sie plonowanie o kilogram orzechow
> to i tak bedzie sie na plusie
> :)
>
>
>> .. Niechaj Ci to zielone zdrowo wzrasta
>> a w pasie (czytaj portek obwodzie) maleje.
> :))))
> o ile chodzi o leszczynki
> to jestem zadowolony z tegorocznych przyrostow i owocowania
> bo z Cosfordow zebralem pierwszych 27 orzeszkow
> :))))))))))
> z maleniem w pasie jest wiekszy problem
> ale szczesciem mam mozliwosci zamowienia spodni w dowolnym wymiarze
> :)))))))
> > Pozdrawiam wyszczuplająco
>> skryba
> :)
> z pozdrowieniami i usmiechami
> _hehehe
>
>
> ____________________________________________________
_____________
> List sprawdzony skanerem poczty mks_vir ( http://www.mks.com.pl )


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


30. Data: 2004-10-03 20:01:04

Temat: Re: leszczynowe odrosty
Od: s...@s...pl (Tadeusz Smal) szukaj wiadomości tego autora


----- Original Message -----
From: "Dirko" <d...@w...pl>
To: <p...@n...pl>
Sent: Sunday, October 03, 2004 9:26 PM
Subject: Re: leszczynowe odrosty
> :)))
> wiem
> ogolnie to sypnalem sie w obliczeniach
> i musialem sie dopasowac ale mniej wiecej sie zmiescilem
> :)
>
Hejka. Czyżbyś zapadł na akalkulię, Tadziu? ;-) A do tego hehehe
postu nie pociąłeś. To ja też zostawię dla Wojtka. :-D
Pozdrawiam akcydentalnie Ja...cki
:)
za duzo tej Zlotej rosy zjadles
:)
a tak wogole to pozno u Ciebie ona dojrzala
ja juz ze swojch dawno wszystko pozjadalem
:)
z pozdrowieniami i usmiechami
_hehehe


____________________________________________________
_____________
List sprawdzony skanerem poczty mks_vir ( http://www.mks.com.pl )
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.ogrody

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 . 2 . [ 3 ] . 4 . 5


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

przechowanie nasienia
Zagadka Marii
Zagadka Marii
kompostownik plus dendrobena
Na pomoc!

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Zmierzch kreta?
Sternbergia lutea
Pomarańcza w doniczce
dracena
Test

zobacz wszyskie »