Strona główna Grupy pl.rec.ogrody ligustra-czy sadzić

Grupy

Szukaj w grupach

 

ligustra-czy sadzić

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 7


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2003-10-31 10:28:18

Temat: ligustra-czy sadzić
Od: "Predator" <e...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Czy o tej porze mogę posadzić
jeszcze ligustre(a) - nie wiem jak się
odmienia :D.
Nie jest za późno? Mam aktualnie posadzoną
na ogrodzie w gruncie i chciałem ją przekopać
wzdłuż ogrodzenia. Nie zmarznie? Zależy mi żeby
zrobić to jeszcze w tym roku, chyba że z założenia
umrze to sobie odpuszczę.

TIA
Pozdrawiam
PRD

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


2. Data: 2003-10-31 11:33:32

Temat: Re: ligustra-czy sadzić
Od: "Jerzy Nowak" <w...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Predator <e...@o...pl> napisał(a):

> Czy o tej porze mogę posadzić
> jeszcze ligustre(a) - nie wiem jak się
> odmienia :D.

ligustr -ru, -rze; -rów
Nie przejmuj się, jak mam wątpliwości to tutaj zaglądam:
http://so.pwn.pl/slowo.php?co=ligustr

> Nie jest za późno? Mam aktualnie posadzoną
> na ogrodzie w gruncie i chciałem ją przekopać
> wzdłuż ogrodzenia. Nie zmarznie? Zależy mi żeby
> zrobić to jeszcze w tym roku, chyba że z założenia
> umrze to sobie odpuszczę.

Nie, jeszcze zanim zamarznie ziemia to możesz, ale to juz ostatni dzwonek.
Pamiętaj aby namoczyć korzenie, nie można ich przesuszyć.
Pozdrawiam Jerzy
>


--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


3. Data: 2003-10-31 12:14:16

Temat: Re: ligustra-czy sadzić
Od: "Predator" <e...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

> Nie, jeszcze zanim zamarznie ziemia to możesz, ale to juz ostatni
dzwonek.
> Pamiętaj aby namoczyć korzenie, nie można ich przesuszyć.

ale co znaczy namoczyć? Włożyć na moment
do wody, zalać dołek wodą i zakopać?
Czy może po wykopaniu z gruntu zostawić
je w wodzie powiedzmy godzinę i dopiero wsadzić
w grunt? Czy takie zamoczenie nie wpłynie
żle na korzenie, tz. nie wymyje mi niepotrzebnie
ziemi z bryły korzeniowej? Może jednak lepiej
wodę tylko do dołka.

Dzięki

Pozdrawiam
PRD


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


4. Data: 2003-10-31 12:31:45

Temat: Re: ligustra-czy sadzić
Od: "Jerzy Nowak" <w...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Predator <e...@o...pl> napisał(a):
[...]
> ale co znaczy namoczyć? Włożyć na moment
> do wody, zalać dołek wodą i zakopać?
> Czy może po wykopaniu z gruntu zostawić

Zaraz, to ty chcesz przesadzić?
A w temacie jak wół jest - sadzić.

> je w wodzie powiedzmy godzinę i dopiero wsadzić
> w grunt? Czy takie zamoczenie nie wpłynie
> żle na korzenie, tz. nie wymyje mi niepotrzebnie
> ziemi z bryły korzeniowej? Może jednak lepiej
> wodę tylko do dołka.

Wykopanych przez siebie nie musisz moczyć jesli zaraz posadzisz.
Możesz przed wykopaniem podlać i po wsadzeniu również.
pozdr. Jerzy

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


5. Data: 2003-10-31 12:44:08

Temat: Re: ligustra-czy sadzić
Od: "Predator" <e...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

> Zaraz, to ty chcesz przesadzić?

tak tak, taki mały zonk się wkradł :))

> Wykopanych przez siebie nie musisz moczyć jesli zaraz posadzisz.
> Możesz przed wykopaniem podlać i po wsadzeniu również.

Dzięki
Pozdrawiam
PRD

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


6. Data: 2003-11-01 02:30:27

Temat: Re: ligustra-czy sadzić
Od: "Moon" <r...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Predator <e...@o...pl> wrote:
> Czy o tej porze mogę posadzić
> jeszcze ligustre(a) - nie wiem jak się

w zeszłym roku, tak "dla jaj" obciąłem liguster w listopadzie i powtykałem w
ziemię odcięte patyczki. Przyjęły się prawie wszystkie. Co prawda, nie
urosły wiele, ale składam to na karb suszy i niepodlewania.
moon

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


7. Data: 2003-11-07 06:04:05

Temat: Re: ligustra-czy sadzić
Od: "Anna Kwiecińska" <l...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Moon" <r...@w...pl> napisał w wiadomości >
> w zeszłym roku, tak "dla jaj" obciąłem liguster w listopadzie i powtykałem
w
> ziemię odcięte patyczki. Przyjęły się prawie wszystkie. Co prawda, nie
> urosły wiele, ale składam to na karb suszy i niepodlewania.


No i prawidłowo, bo tak się tę roślinke rozmnaża.
Goldie
> moon
>


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Re: koszenie trawy
Re: pozostało 56 dni!!
Co to za odmiana...??
Problem z infekcja owadow.
Re: Stewartia

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5
Vitruvian Man - parts 7-11a
Vitruvian Man - parts 1-6

zobacz wszyskie »