list wysłany z serwisu SamiSobie-Szukam porady prawnej

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 3

1. Data: 2003-03-27 02:32:48

Temat: list wysłany z serwisu SamiSobie-Szukam porady prawnej
Od: m...@w...pl (misio1960) szukaj wiadomości tego autora

Mam 43 lata i już od ponad Roku jestem Rozwiedziony, moja córka ma 21 lat i ponad rok
temu ukończyła Liceum ogólnokształcące dla pracujących za które ja ponosiłem opłaty
bo to była szkoła prywatna. Moja córka mieszka teraz u swojej matki i dotychczas nie
podjęła nauki ani nie zaczęła pracować, w lutym tego roku zaczęła uczęszczać do
szkoły dla pielęgniarek jest to szkoła dzienna wiec podała mnie do sądu o
zarządzenie alimentów. Jednocześnie informuje ze jestem rencistą i posiadam stałą
rentę w wysokości 460zł miesięcznie. ta suma nie wystarczyła mi bym mógł utrzymać
siebie i mieszkanie wiec podjąłem pracę w firmie komputerowej na stanowisku
serwisanta jest to praca dla osób nie pełno sprawnych gdzie dorabiam sobie do renty,
moja renta starczy mi zaledwie na pokrycie rachunków i opłat, wic żyję skromnie nie
wiem czy mogę się jakiś sposób bronić i czy muszę zgłaszać do sądu ze dorabiam,
jakiej wysokości morze być pobrana ode mnie kwota alimentacyjna. nie wiem co mogę
teraz zrobić bo nie znam się zupełnie na prawie rodzinnym i boję się ze moja praca
nie będzie miała sensu być dalej, mam bardzo chore kolano i nie mogę się poruszać a
jednak muszę pracować by żyć godnie. uprzejmie poroszę o poradę prawną, za co
szczerze dziękuję S.Kazik

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

2. Data: 2003-03-27 07:03:36

Temat: Re: list wysłany z serwisu SamiSobie-Szukam porady prawnej
Od: a...@i...org.pl (algraf) szukaj wiadomości tego autora

Witaj,

Rozumiem ze rozmowa z corka nic nie przyniosla i w to nie wnikam. Wiec
jezeli dochod jest staly i udokumentowany trzeba go zglosic. jednakze mysle
ze sad orzeknie na twoja korzysc. Mysle rowniez ze mozesz postraszyc corke o
to ze i ty mozesz wystapic do sadu o ustalenie alimentow - tak, tak !!! to
prawo nalezy sie rowniez tobie. A wiec raczej nie obawiaj sie sadu -
porozmawiaj z corka, a jak nie zrozumie to zloz pozew do sadu o ustalenie
alimentow dla ciebie ze wzgledu na niepelnosprawnosc i niskie dochody. (zone
tez mozesz podac (choc nie wiem dokladnie jak to jest teraz). Musisz udac
sie z tym do prawnika - taka pomoc zapewni ci opieka spoleczna bo od niej
rente otrzymujesz masz wiec do tego prawo. W najgorszym razie wyrok sadu
musi uwzgledniac to ze masz niskie dochody i corka raczej nic nie zyska.

pozdrawiam
Arek

----- Original Message -----
From: misio1960
To: p...@n...pl
Sent: Thursday, March 27, 2003 3:32 AM
Subject: list wysłany z serwisu SamiSobie-Szukam porady prawnej

Mam 43 lata i już od ponad Roku jestem Rozwiedziony, moja córka ma 21 lat i
ponad rok temu ukończyła Liceum ogólnokształcące dla pracujących za które ja
ponosiłem opłaty bo to była szkoła prywatna. Moja córka mieszka teraz u
swojej matki i dotychczas nie podjęła nauki ani nie zaczęła pracować, w
lutym tego roku zaczęła uczęszczać do szkoły dla pielęgniarek jest to szkoła
dzienna wiec podała mnie do sądu o zarządzenie alimentów. Jednocześnie
informuje ze jestem rencistą i posiadam stałą rentę w wysokości 460zł
miesięcznie. ta suma nie wystarczyła mi bym mógł utrzymać siebie i
mieszkanie wiec podjąłem pracę w firmie komputerowej na stanowisku
serwisanta jest to praca dla osób nie pełno sprawnych gdzie dorabiam sobie
do renty, moja renta starczy mi zaledwie na pokrycie rachunków i opłat, wic
żyję skromnie nie wiem czy mogę się jakiś sposób bronić i czy muszę zgłaszać
do sądu ze dorabiam, jakiej wysokości morze być pobrana ode mnie kwota
alimentacyjna. nie wiem co mogę teraz zrobić bo nie znam się zupełnie na
prawie rodzinnym i boję się ze moja praca nie będzie miała sensu być dalej,
mam bardzo chore kolano i nie mogę się poruszać a jednak muszę pracować by
żyć godnie. uprzejmie poroszę o poradę prawną, za co szczerze dziękuję
S.Kazik

--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.soc.inwalidzi

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

3. Data: 2003-03-27 12:05:36

Temat: Re: list wysłany z serwisu SamiSobie-Szukam porady prawnej
Od: w...@p...onet.pl szukaj wiadomości tego autora

Witaj Kazik
Piszę to po raz dugi bo wcześniej jakoś nie udało się wysłać.
Chwała Tobie za to ,że pomagałeś w wykształceniu swojej córki.Pewnie masz
jakieś poświadczenia przesyłania pieniędzy dla córki. Przypuszczam z tego co
piszesz , że mogły to być jakies dodatkowe pieniądze. Bo trudno by było
wykształcić dziecko z rentą 460 zł, bez względu na to do jakiej szkoły chodziła.
Co do dodatkowych dochodów.
Myśle ,że prędzej czy później wyjdzie to na jaw. Wiec lepiej jakbyś przyszedł
do sądu przygotowany w zaświadczenie o wysokości zarobków. Dobrze by było abyś
posiadał także dokumenty dotyczące wysokości Twoich stałych opłat ( czynsz,
prąd, gaz, telefon itp.)
Sądy są po to aby wydawać sprawiedliwe wyroki( w to wierzę) a jak jest
naprawdę ? To zależy od sędziego czy sędziny i ich pogladów na takie sprawy.
Nie załamuj się , Twoja praca ma sens dla Ciebie jak i myślę dla Twojej
córki. To młoda osoba ulegajaca wpływom otaczających ją osób lub chwili.
Pozdrawiam
żyj dalej godnie
Waldemar
> Mam 43 lata i już od ponad Roku jestem Rozwiedziony, moja córka ma 21 lat i
ponad rok temu ukończyła Liceum ogólnokształcące dla pracujących za które ja
ponosiłem opłaty bo to była szkoła prywatna. Moja córka mieszka teraz u swojej
matki i dotychczas nie podjęła nauki ani nie zaczęła pracować, w lutym tego
roku zaczęła uczęszczać do szkoły dla pielęgniarek jest to szkoła dzienna wiec
podała mnie do sądu o zarządzenie alimentów. Jednocześnie informuje ze jestem
rencistą i posiadam stałą rentę w wysokości 460zł miesięcznie. ta suma nie
wystarczyła mi bym mógł utrzymać siebie i mieszkanie wiec podjąłem pracę w
firmie komputerowej na stanowisku serwisanta jest to praca dla osób nie pełno
sprawnych gdzie dorabiam sobie do renty, moja renta starczy mi zaledwie na
pokrycie rachunków i opłat, wic żyję skromnie nie wiem czy mogę się jakiś
sposób bronić i czy muszę zgłaszać do sądu ze dorabiam, jakiej wysokości morze
być pobrana ode mnie kwota alimentacyjna. nie wiem co mogę teraz zrobić bo nie
znam się zupełnie na prawie rodzinnym i boję się ze moja praca nie będzie miała
sensu być dalej, mam bardzo chore kolano i nie mogę się poruszać a jednak muszę
pracować by żyć godnie. uprzejmie poroszę o poradę prawną, za co szczerze
dziękuję S.Kazik

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl