« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2003-03-26 20:39:23
Temat: Drużynowy się broni.?Pytany, czy ma wrogów, którzy mogliby rozpowszechniać o nim fałszywe
informacje, stwierdził: - Są ludzie, którzy może są zazdrośni, że mi się
powiodło w życiu, więc może jakaś zawiść, ale absolutnie dla mnie
niezrozumiała. Nie urodziłem się kulawy ani z krzywym nosem, jestem
uśmiechnięty i mam bardzo pozytywny stosunek do życia. Byłem zawsze miłym,
sympatycznym facetem, przyjacielem i przede wszystkim pedagogiem.
http://www1.gazeta.pl/kraj/1093892,34317,1390503.htm
l?as=2&ias=2
Czy ON nie są uśmiechnieci i nie maja pozytywnego stosunku do życia?
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2003-03-27 07:13:59
Temat: Re: Drużynowysię broni.?We środa 26 marca 2003 o 21:39:23 Można było na grupie przeczytać :
wpop> Pytany, czy ma wrogów, którzy mogliby rozpowszechniać o nim fałszywe
wpop> informacje, stwierdził: - Są ludzie, którzy może są zazdrośni, że mi się
Witaj szanowny(a) walpoz
NO wiesz wydaje mi się że to co powiedział o nas kulawcach jest
najmniejszym problem przeczytałem artykuł cały jestem harcerzem w stanie
spoczynku i latach w których to się w Rzeszowie działo nie byłem już
czynnym druhem jestem jednak oburzony i wściekły i nie z powodu tego
zdania które przytoczyłeś. Ale z powodu naruszenia ideałów w które nadal
wierze. Nie mam powodu nie wierzyć niestety w informacje Gazety
Wyborczej bo to dziennik poważny i opinio twórczy. to straszne.
przyznaje jestem zdruzgotany :(
-- Pozdrowienia
dh Piotr mailto:p...@p...onet.pl
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.soc.inwalidzi
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2003-03-27 09:13:24
Temat: Re: Drużynowy się broni.?Użytkownik w...@p...onet.pl napisał:
> Nie urodziłem się kulawy ani z krzywym nosem, jestem
> uśmiechnięty i mam bardzo pozytywny stosunek do życia. Byłem zawsze miłym,
> sympatycznym facetem, przyjacielem i przede wszystkim pedagogiem.
>
> http://www1.gazeta.pl/kraj/1093892,34317,1390503.htm
l?as=2&ias=2
>
> Czy ON nie są uśmiechnieci i nie maja pozytywnego stosunku do życia?
Spoko, to tylko zwrot frazeologiczny :) Widzisz nieistotny szczegół, a
nie martwi cię prawdziwy problem tu pokazany?
Tak, jak się mówi 'a co, ślepy jesteś', albo 'głuchy jesteś?' i nie jest
to żadnym szykanowaniem, tylko pewnym obrazowaniem czyjejgoś gapiostwa
lub roztargnienia np. :).Zresztą to był cytat z drużynowego, jakbyś nie
zauważył, a jako taki ma wartość głównie poznawczą, przybliżającą
mentalność 'podsądnego', a nie jest wyznacznikiem autora/redakcji do
inwalidów.
Natomist upadek harcerskich zasad - tym nalezy się martwić, w tym tkwi
sedno artykułu, a nie imaginować sobie żale bez powodu :)
--
papapapa, Maryśka (debiut, debiut:))
--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2003-03-27 10:34:36
Temat: Re[2]: Drużynowysię broni.?We czwartek 27 marca 2003 o 10:13:24 Można było na grupie przeczytać :
M> Natomist upadek harcerskich zasad - tym nalezy się martwić, w tym tkwi
M> sedno artykułu, a nie imaginować sobie żale bez powodu :)
M> --
M> papapapa, Maryśka (debiut, debiut:))
Witaj szanowny(a) Marcysia
No właśnie :( witam na grupie skoro to debiut bardzo udany zresztą :)
Mam jednak nadzieje ze zdanie o upadku zasad harcerskich ograniczasz do
tego przypadku a nie rozciągasz na ogół druhów.
--
Pozdrowienia,
Piotr mailto:p...@p...onet.pl
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.soc.inwalidzi
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2003-03-27 10:52:57
Temat: Re: Drużynowysię broni.?Użytkownik Piotr M : napisał:
> Witaj szanowny(a) Marcysia
'Szanowny' Marcysia zamiata czapką podłogę we wdzięcznych odpowitaniach :)
> No właśnie :( witam na grupie skoro to debiut bardzo udany zresztą :)
Z literówkami był, sorry :(
> Mam jednak nadzieje ze zdanie o upadku zasad harcerskich ograniczasz do
> tego przypadku a nie rozciągasz na ogół druhów.
Nie mam zwyczaju uogólniać, zresztą ja też stara harcerka. Duchem stara,
od Zaruskiego rodem ;)
--
papapa. M.
--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2003-03-27 11:09:32
Temat: Re: Drużynowysię broni.?Moje dzieci też są harcerzami, co prawda to chłopcy, ale przykład idzie z góry .
Czy postawa drużynowego moze zmienić ich charakter i oni moga tak postepować
później. Czasami takie obrazy , przesłaniaja nauki rodziców.
Też jestem zdruzgotany, chociaż ja nie byłem nigdy harcerzem.
Pozdrawiam . Czuwaj jak mówią harcerze ;-)
>
> NO wiesz wydaje mi się że to co powiedział o nas kulawcach jest
> najmniejszym problem przeczytałem artykuł cały jestem harcerzem w stanie
> spoczynku i latach w których to się w Rzeszowie działo nie byłem już
> czynnym druhem jestem jednak oburzony i wściekły i nie z powodu tego
> zdania które przytoczyłeś. Ale z powodu naruszenia ideałów w które nadal
> wierze. Nie mam powodu nie wierzyć niestety w informacje Gazety
> Wyborczej bo to dziennik poważny i opinio twórczy. to straszne.
> przyznaje jestem zdruzgotany :(
>
>
> -- Pozdrowienia
> dh Piotr mailto:p...@p...onet.pl
>
> --
> Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.soc.inwalidzi
>
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2003-03-27 11:19:32
Temat: Re: Drużynowy się broni.? Droga Marcysiu
Udany debiut.:-).
Zgadzam się z tobą i naprawdę tym się martwię. Napisałem wcześniej że dzieci
moje są harcerzami i nie poruszałem tego tematu bo nie pisałem do grupy harcerze
Napisałem o tym z tego powodu. Jak drużynowy ma takie wypowiedzi o ON to co on
może przekazać swoim harcerzom. Jakich postaw może ich nauczyć lub już nauczył?
Pozdrawiam
>
> Natomist upadek harcerskich zasad - tym nalezy się martwić, w tym tkwi
> sedno artykułu, a nie imaginować sobie żale bez powodu :)
>
> --
> papapapa, Maryśka (debiut, debiut:))
>
>
> --
> Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2003-03-27 11:48:01
Temat: Re: Drużynowy się broni.?Użytkownik w...@p...onet.pl napisał:
> Napisałem o tym z tego powodu. Jak drużynowy ma takie wypowiedzi o ON to co on
> może przekazać swoim harcerzom. Jakich postaw może ich nauczyć lub już nauczył?
Ten gośc już jest skreślony, temu panu podziękujemy. Na peno niczego
nikogo nie nauczy, poza dawką nieufności do tzw. autorytetów np. Mi
jawi się obraz szemranego cwaniaczka, który prezentuje styl życia
_całkiem_ sprzeczny z ideami skautingu (harcerstwa, jeśli wolisz) i
wstawka o kulawym jest marginalna, choc oczywiście - _nie powinien_ tak
mówić - gdyby był _prawdziwym_ harcerzem.
Ale gdyby powiedział inaczej, byłoby to sprzeczne z portretem
psychologicznym, jaki narysował mi się w imaginacji, zatem wszystko gra :)
--
Pzdrv. Marychna
--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
9. Data: 2003-03-27 12:19:55
Temat: Re[2]: Drużynowysię broni.?We czwartek 27 marca 2003 o 12:19:32 Można było na grupie przeczytać :
wpop> Napisałem o tym z tego powodu. Jak drużynowy ma takie wypowiedzi o ON to co on
wpop> może przekazać swoim harcerzom. Jakich postaw może ich nauczyć lub już nauczył?
wpop> Pozdrawiam
Witaj szanowny(a) walpoz
Wiesz mam nadzieję ze ten człowiek nie ma pod swoja komendą nikogo poza
Sobą samym. Niestety odrobienie strat "wyprostowanie" spraw tej drużyny
zajmie sporo czasu i będzie to szczerze mówiąc ciężki orzech do
zgryzienia dla Hufca i samego drużynowego następcy tego pana. że o
czasie jaki zajmie odrobienie zaufania do drużyny nie wspomnę, a jak
ważne jest zaufanie otoczenia do drużyny w jej pracy wie każdy kto był
harcerzem. Pytasz czy zło wyrządzone przez zachowanie da się naprawić
tak ale będzie trzeba czasu. Inna spraw i nie jest to temat na te grupę
ze wspomniany hufiec będzie musiał przejrzeć zasady selekcji i szkolenia
przyszłych drużynowych. ale tu tego problemu nie rozstrzygniemy.
przypuszczam ze nawet na pl.soc. harcerze ( nie wiem czy taka grupa
istnieje, ale pewnie tak) było by to trudne.
przytłaczająca większość instruktorów wierz mi ma do ON stosunek
pozytywny czego dowodem jestem ja sam jako jedyny w miescie byłem
członkiem normalnej drużyny a sam jestem ON i wierz mi ze wszystkie
przejawy zachowań prób wyśmiewania się ze mnie były umiejętnie
załatwiane tak ze ów prześmiewca jeden czy drugi nabierali szacunku do
inności wszelkiej a przez to cała drużyna. Jeśli Cię to jednak niepokoi
zachęcam do poszukania czegoś o "nieprzetartym szlaku" to co poniżej
wyraża prawdziwy stosunek harcerzy do ON
na początek polecam :
http://www.komunikaty.zhp.org.pl/2003/marzec/program
_45_NS.doc
--
Pozdrowienia,
Piotr mailto:p...@p...onet.pl
http://pmbb.fm.interia.pl
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.soc.inwalidzi
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
10. Data: 2003-03-27 16:42:46
Temat: Re: Re[2]: Drużynowysię broni.?Dzięki Piotrze.
Ciekawy artykuł.
Pozdrawiam
Waldemar
>Jeśli Cię to jednak niepokoi
> zachęcam do poszukania czegoś o "nieprzetartym szlaku" to co poniżej
> wyraża prawdziwy stosunek harcerzy do ON
>
> na początek polecam :
>
> http://www.komunikaty.zhp.org.pl/2003/marzec/program
_45_NS.doc
> --
> Pozdrowienia,
> Piotr mailto:p...@p...onet.pl
>
>
> http://pmbb.fm.interia.pl
>
> --
> Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.soc.inwalidzi
>
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |