| « poprzedni wątek | następny wątek » |
11. Data: 2006-01-03 19:56:40
Temat: Re: listwy przypodlogowe a kableUżytkownik "Jarek P." <jarek[kropka]p@gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:dpbcof$cvo$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Wymyśl kilka miejsc i do każdego z nich doprowadź kabel, koszty
> podroży Ci to o kilka zł, a potem będziesz mieć komfort.
mozna jeszcze bezprzewodowo
kupujesz routerek bezprzewodowy, karte do kompa, i gdzie go nie
postawisz - bedzie dzialac
wtedy trzeba pomyslec, gdzie taki routerek bedzie stal :-) bo na
podlodze tez bedzie dziwnie wygladal :-)
no i kupic routerek z glowa (odpowiednie szyfrowanie etc), coby
sasiad za darmo internetu nie mial :-)
Sierp
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
12. Data: 2006-01-03 19:57:46
Temat: Re: listwy przypodlogowe a kableUżytkownik "McArt" <m...@o...pl> napisał w wiadomości
news:dpe98u$r26$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Może trochę nie w temacie, ale czy nie lepiej kupić routerek WiFi
> zamiast zawracać sobie głowę szukaniem miejsca dla kabli? Takie
> rozwiązanie szczególnie docenia się w sytuacji, gdy używasz laptopa.
> Niezły router linksysa można kupić za mniej niż 300 zł.
taki z WPA? gdzie? :)
Sierp
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
13. Data: 2006-01-03 23:09:07
Temat: Re: listwy przypodlogowe a kableMcArt napisał(a):
>
> Może trochę nie w temacie, ale czy nie lepiej kupić routerek WiFi
> zamiast zawracać sobie głowę szukaniem miejsca dla kabli? Takie
> rozwiązanie szczególnie docenia się w sytuacji, gdy używasz laptopa.
> Niezły router linksysa można kupić za mniej niż 300 zł.
>
Trzeba pamiętać, że jeśli ta sieć ma służyć tylko do rozprowadzania netu
w mieszkaniu, to WiFi jak najbardziej się nadaje. Jednak w przypadku gdy
chcemy przerzucać między komputerami w miarę często jakieś większe dane
(np. filmy) to WiFi mocno traci w stosunku do tradycyjnego kabla. Na
kablu za parę groszy masz przepustowość 100Mbps. Na dobrym (czyli
stosunkowo drogim) WiFi 54Mbps masz efektywnej przepustowości w porywach
do 15-17Mbps. Kładzenie kabelka na etapie urządzania mieszkania to dobry
pomysł. Sam jestem własnie po. WiFi w przyszłości pewnie też będzie -
ale kabel leży - jeść nie prosi :) Przyda się do większych transferów
danych.
--
Pozdrawiam
Krzysztof Smyk .::s_krzychu[maupa]poczta[kropka]onet[kropka]pl::.
>> Jeżeli problem można rozwiązać - nie ma się czym martwić <<
>> Jeżeli problemu nie można rozwiązać - nie ma się po co martwić. <<
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
14. Data: 2006-01-04 09:29:54
Temat: Re: listwy przypodlogowe a kableKrzychu wrote:
> McArt napisał(a):
>
>>
>> Może trochę nie w temacie, ale czy nie lepiej kupić routerek WiFi
>> zamiast zawracać sobie głowę szukaniem miejsca dla kabli? Takie
>> rozwiązanie szczególnie docenia się w sytuacji, gdy używasz laptopa.
>> Niezły router linksysa można kupić za mniej niż 300 zł.
>>
>
> Trzeba pamiętać, że jeśli ta sieć ma służyć tylko do rozprowadzania netu
> w mieszkaniu, to WiFi jak najbardziej się nadaje. Jednak w przypadku gdy
> chcemy przerzucać między komputerami w miarę często jakieś większe dane
> (np. filmy) to WiFi mocno traci w stosunku do tradycyjnego kabla. Na
> kablu za parę groszy masz przepustowość 100Mbps. Na dobrym (czyli
> stosunkowo drogim) WiFi 54Mbps masz efektywnej przepustowości w porywach
> do 15-17Mbps. Kładzenie kabelka na etapie urządzania mieszkania to dobry
> pomysł. Sam jestem własnie po. WiFi w przyszłości pewnie też będzie -
> ale kabel leży - jeść nie prosi :) Przyda się do większych transferów
> danych.
>
Zgadzam się - kablem jest szybciej. Niemniej jednak taki tradycyjny
kabel zawsze można wyjąć z szuflady na czas przerzucenia czegoś
większego. Oczywiście o ile w damym momencie aż tak Ci się śpieszy.
Problem w tym, że jak już się człowiek do dobrego przyzwyczai to
zwyczajnie się tego kabla podłączać nie chce...
Sam jestem od niedawna właścicielem nowego mieszkania i nie ukrywam, że
na etapie wykańczania również rozważałem rozprowadzenie przewodów po
mieszkaniu. W chwili obecnej właściwie cieszę się, że tego nie zrobiłem.
Fakt, że korzystanie z sieci bezprzewodowej wymaga zdawania sobie sprawy
z pewnych zagrożeń, ale zakładam, że WPA jest nie do przeskoczenia dla
typowego osiedlowego hakera.
Być może wszystko też zależy od tego ile mamy komputerów stacjonarnych w
domu i w jakiej odległości od siebie będą stały. U mnie jest jeden. A
jak się zużyje, to nie będzie w ogóle :)
pozdrawiam,
McArt
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
15. Data: 2006-01-04 09:38:35
Temat: Re: listwy przypodlogowe a kableSierp wrote:
> Użytkownik "McArt" <m...@o...pl> napisał w wiadomości
> news:dpe98u$r26$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
>>Może trochę nie w temacie, ale czy nie lepiej kupić routerek WiFi
>>zamiast zawracać sobie głowę szukaniem miejsca dla kabli? Takie
>>rozwiązanie szczególnie docenia się w sytuacji, gdy używasz laptopa.
>>Niezły router linksysa można kupić za mniej niż 300 zł.
>
>
> taki z WPA? gdzie? :)
>
> Sierp
>
Sugerujesz, że reklamuję tu jakiś sklep? Gdyby tak było, to pewnie
miałbym linka w sygnaturce...
A kupić najlepiej na allegro :P ... właśnie taki z WPA. Ja używam WRT54G.
pozdrawiam,
McArt
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
16. Data: 2006-01-04 15:03:30
Temat: Re: listwy przypodlogowe a kable"Sierp" <sierpNO@łspamsierp.net> wrote in message
news:dpen06$jsr$1@ochlapek.sierp.net...
> mozna jeszcze bezprzewodowo
> kupujesz routerek bezprzewodowy, karte do kompa, i gdzie go nie
> postawisz - bedzie dzialac
> wtedy trzeba pomyslec, gdzie taki routerek bedzie stal :-) bo na
> podlodze tez bedzie dziwnie wygladal :-)
> no i kupic routerek z glowa (odpowiednie szyfrowanie etc), coby
> sasiad za darmo internetu nie mial :-)
No nie do konca to jest pradwa gdzie go postawisz. Najlepiej umiescic go w
centralnym punkcie mieszkania. Bo jak go wepniesz to bedzie dzialal, ale
mieszkanie moze nie byc pokryte rownomiernie zasiegiem. I tak okaze sie ze
juz w drugim pokoju polaczenie moze byc realizowane z mniejszym transferem,
a np w mieszkaniu dwupozimowym na drugim poziomie polaczenie nie bedzie
mozliwe do zrealizowania. Oczywiscie wszytsko zalezy od indywidualnego
podejscia do tematu.
Wiecej mozna znalezc w archiwum grupy pl.comp.networking:
http://groups.google.pl/group/pl.comp.networking
Pozdrawiam
Qwinto
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
17. Data: 2006-01-04 15:30:01
Temat: Re: listwy przypodlogowe a kableOn Wed, 04 Jan 2006 10:38:35 +0100
McArt <m...@o...pl> wrote:
> Sugerujesz, że reklamuję tu jakiś sklep? Gdyby tak było, to pewnie
> miałbym linka w sygnaturce...
>
> A kupić najlepiej na allegro :P ... właśnie taki z WPA. Ja używam
> WRT54G.
szczerze mowiac wydawalo mi sie, ze sa drozsze, ale faktycznie nie :)
Sierp
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
18. Data: 2006-01-04 19:47:28
Temat: Re: listwy przypodlogowe a kable
Użytkownik <m...@b...pl> napisał w wiadomości
news:3ca6.00000091.43b90b36@newsgate.onet.pl...
> witam,
> niedlugo ukladamy panele podlogowe w mieszkaniu i mam maly
> dylemat.Mianowicie
> chodzi o to, ze kupilismy juz listwy przypodlogowe (nazwy nie pamietam
> ale sa to
> listwy do przyklejenia), problem tkwi w kablach do internetu - czy
> puscic je pod
> listwami czy tez normalnie "widoczne" po podlodze?
>
>
O widocznych zapomnij, irytowałyby cię kilka razy dziennie. Ja okablowałe
mmieszkanie puszczając przewody nie za listwami, ale wprost pod podłogą
(internet, tv kablowa, telefon), przy okazji układania paneli. Fachowcy od
podłogi trochę sie z początku dziwili, ale potem kupili ten sposób i teraz
pewnie sprzedaja go tu i ówdzie jako swój. Od 5 lat wszystko jest w 100
proc. ok., a same kable myszy się nie boją - w domu jest kot. :)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |