Użytkowniczka "Little Dorrit" napisala:
>
> > A niby dlaczego chcesz jej wciskac kit, ze jest tylko
> > super hiper? Aby moc podjac trafna decyzje trzeba
> > tez poznac te druga strone medalu.
> Ależ zgadzam się z Tobą. Przedmówca poleca jedna
> strone medalu, ja drugą.

No a ja niczego nie polecam tylko chce pokazac jedna i druga i pozwolic
wybrac innym.

> Gdy mialem juz mase opinii z jednej jak i zdrugiej strony
> moglem podjac decyzje co do swojej przyszlosci (warto czy
> nie).
> Możesz się więc tylko cieszyć, że masz wolny wybór w
> sytuacji prawie 4 milionowego bezrobocia.

Wyboru duzego nie mam. Jednak w chwili obecnej wole zamiatac ulice niz
pchac sie w ubezpieczenia. Tym bardziej, ze moja sytuacja zyciowa nie jest
jeszcze tragiczna i mam troche czasu na poszukanie czegos lepszego (a
zaznaczam jeszcze raz, ze juz lepszym jest dla mnie zamiatanie ulicy).
Zreszta przegladalas ogloszenia "dam prace"? Wiekszosc to akwizycja i
ubezpieczenia. Oni praktycznie przyjmuja kazdego. Gdyby to byla normalna
praca to bezrobocie szybko by spadlo. Dlaczego tak sie nie dzieje?




pozdrawiam
Greg