Data: 2003-06-01 19:16:55
Temat: Re: łokieć tenisisty
Od: "Marek" <f...@e...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
No w takiej syutacji jest to chyba mozliwe...Wszystkie objawy ktore
towarzysza "lokciowi tenisisty" to juz chyba znasz ze stron www..
A co mozna zdzialac? Jesli to swiezy uraz no to chyba powinnas przyjac gips
(ew. szyne) + srodki przeciwzapalne, w przypadku przewleklym dostaje sie
zastrzyk z tzw. blokada. Nie jestem lekarzem wiec poprzestane na tylu
"fachowych" informacjach. Ale jako ze sam mam obecnie lokiec tenisisty w
wydaniu dosc paskudnym, wiec radze Ci nie lekcewazyc sprawy i zasiegnac
porady dobrego lekarza (najlepiej sportowego), bo jesli to rzeczywiscie
lateral epicondylitis, to zaniebanie moze Cie naprawde duzo kosztowac
(miesiace leczenia albo operacja)
Pozdrawiam,
Marek
Użytkownik "sutputka" <w...@i...pl> napisał w wiadomości
news:bbddri$ge2$1@news.onet.pl...
>
>
> > Jezeli uraz mial miejsce podczas upadku i w wyniku uderzenia lokciem w
> glebe
> > to wydaje mi sie ze raczej z lokciem tenisisty nie masz do czynienia .
>
> No właśnie, że nie uderzyłam łokciem o podłoże, tylko dłońmi, a siła
> uderzenia została przeniesiona na łokiec.
> A w jaki sposób objawiłoby sie naderwanie lub zerwanie ściegien przy
> łokciu - bi tego się obawiam, i nie wiem w jaki sposób ewentualniecoś
można
> zadziałac.
>
> sutputka
>
>
|