Re: losos na masle ?
Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1
| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2002-07-22 16:00:10
Temat: Re: losos na masle ?Od: Magdalena Bassett <m...@w...net> szukaj wiadomości tego autora
Tomek Szmit wrote:
>
> Witam
>
> ostatnio opowiadal mi znajomy iz przepyszny jest losos smazony(pokrojony
> uprzednio w dzwonki o grubosci ok.3-4 cm) na samym masle.
> mam tylko watpliwosci jak dlugo trzeba go smazyc z kazdej strony i czy trzeba
> go np. solic?
> Probowaliscie czegos takiego?
>
Jest taki sposob na wyczuwanie palcem, czy mieso jest przesmazone na
wylot. Zacisnac dlon w piesc. Tuz ponizej tego miejsca gdzie kciuk
schodzi sie z palcem wskazujacym widac wybrzuszenie malego miesnia.
Nacisnac ten miesien palcem wskazujacym drugiej dloni i zapamietac, jak
ta twardosc sie czuje. Nastepnie nacisnac kawalek smazacego sie miesa w
najgrubszym miejscu. Gdy mieso jest podobnie twarde do twardosci tego
miesnia na dloni, wtedy jest usmazone.
Naprawde!!!!!!
Magdalena Bassett
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Do góryZobacz także
1. Data: 2002-07-22 17:01:52
Temat: Re: losos na masle ?Od: "almadka" <a...@W...TO.wp.pl> szukaj wiadomości tego autora
Gdy mieso jest podobnie twarde do twardosci tego
> miesnia na dloni, wtedy jest usmazone.
>
Hihihi pomyslalam sobie, ze jakby ktos smazyl dlon zwinieta w piesc,
powiedzmy nadziewana czyms, to mialby problem, bo miesko wydawaloby sie
usmazone od poczatku. Ale to tylko taka glupia dygresja dla kanibali:)
pozdr.
almadka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |