« poprzedni wątek | następny wątek » |
111. Data: 2012-05-10 08:39:56
Temat: Re: maj to i się pojawia kwesta: czym nakarmić gości komunijnychDnia Thu, 10 May 2012 09:34:23 +0200, medea napisał(a):
> W dniu 2012-05-10 08:37, Qrczak pisze:
>> Dnia dzisiejszego niebożę medea wylazło do ludzi i marudzi:
>>> W dniu 2012-05-09 22:37, Ikselka pisze:
>>>> Dnia Wed, 09 May 2012 21:56:39 +0200, medea napisał(a):
>>>>> W dniu 2012-05-09 21:49, Ikselka pisze:
>>>>>> Dnia Wed, 09 May 2012 21:33:02 +0200, medea napisał(a):
>>>>>>> W dniu 2012-05-09 16:31, Waldemar Krzok pisze:
>>>>>>>> Zobacz, czy na tym Lidlowym jest napisane, z jakiego rejonu
>>>>>>>> pochodzą.
>>>>>>> Jest tylko że reńskie, a kropa na miniaturowej mapce wskazuje
>>>>>>> okolice
>>>>>>> Moguncji lub odrobinę niżej. Żadnej dokładniejszej informacji nie
>>>>>>> dowidzę. Butelkowane specjalnie dla Lidla. Smaku na razie nie
>>>>>>> sprawdzę, bo nie mam towarzystwa, a do lustra nie będę piła. ;)
>>>>>>>
>>>>>> http://www.sjp.pl/niedowidzie%E6
>>>>> Ale ja nie mam wady wzroku, kochanie.
>>>>>
>>>> Więc co znaczy "dowidzieć"?
>>>
>>> Tyle co dojrzeć, w aspekcie niedokonanym. ;-)
>>
>> Ano, określenie "nie dojrzałam" może nie brzmieć dumnie.
>
> Może nie brzmieć. Poza tym aspekt wciąż dokonany, a ja byłam w trakcie
> dojrzewania lub dowidzenia. ;)
>
...tylko doglądnąć tego nie miał kto 3333-)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
112. Data: 2012-05-10 10:07:11
Temat: Re: maj to i się pojawia kwesta: czym nakarmić gości komunijnychDnia dzisiejszego niebożę medea wylazło do ludzi i marudzi:
> W dniu 2012-05-10 08:37, Qrczak pisze:
>> Dnia dzisiejszego niebożę medea wylazło do ludzi i marudzi:
>>> W dniu 2012-05-09 22:37, Ikselka pisze:
>>>> Dnia Wed, 09 May 2012 21:56:39 +0200, medea napisał(a):
>>>>> W dniu 2012-05-09 21:49, Ikselka pisze:
>>>>>> Dnia Wed, 09 May 2012 21:33:02 +0200, medea napisał(a):
>>>>>>>
>>>>>>> Jest tylko że reńskie, a kropa na miniaturowej mapce wskazuje
>>>>>>> okolice
>>>>>>> Moguncji lub odrobinę niżej. Żadnej dokładniejszej informacji nie
>>>>>>> dowidzę. Butelkowane specjalnie dla Lidla. Smaku na razie nie
>>>>>>> sprawdzę, bo nie mam towarzystwa, a do lustra nie będę piła. ;)
>>>>>>>
>>>>>> http://www.sjp.pl/niedowidzie%E6
>>>>> Ale ja nie mam wady wzroku, kochanie.
>>>>>
>>>> Więc co znaczy "dowidzieć"?
>>>
>>> Tyle co dojrzeć, w aspekcie niedokonanym. ;-)
>>
>> Ano, określenie "nie dojrzałam" może nie brzmieć dumnie.
>
> Może nie brzmieć. Poza tym aspekt wciąż dokonany, a ja byłam w trakcie
> dojrzewania lub dowidzenia. ;)
Ale jak już dojrzejesz wreszcie, to będziesz sama zowidzisz, że to wcale już
nie takie fajniuśne, jak rzekali.
qr.a a'la lesman
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
113. Data: 2012-05-10 10:25:55
Temat: Re: maj to i się pojawia kwesta: czym nakarmić gości komunijnychW dniu 2012-05-07 23:32, Paulinka pisze:
> Jakby co, to służę fachową pomocą brata, skomponuje Ci menu jak ta lala,
> chociaż on też jest zdania, ze 'masowe' imprezy obsługuje się sztampowo,
> bo wujek Jurek może nie chcieć zjeść 'krewetów' owiniętych w filo. Po
> prostu. Może się ktoś oburzy, ale takie gotowanie imprezowe ma swoje
> prawa niestety.
Ale niestety, jeśli masz dość zestawów rosół+schabowy+ziemniaki+surówka,
to i tak tego głośno nie powiesz, więc gospodarze myślą, że gościom
smakowało.
th
--
http://nitkowo-theli.blogspot.com
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
114. Data: 2012-05-10 10:36:25
Temat: Re: maj to i się pojawia kwesta: czym nakarmić gości komunijnychDnia dzisiejszego niebożę Theli wylazło do ludzi i marudzi:
> W dniu 2012-05-07 23:32, Paulinka pisze:
>
>> Jakby co, to służę fachową pomocą brata, skomponuje Ci menu jak ta lala,
>> chociaż on też jest zdania, ze 'masowe' imprezy obsługuje się sztampowo,
>> bo wujek Jurek może nie chcieć zjeść 'krewetów' owiniętych w filo. Po
>> prostu. Może się ktoś oburzy, ale takie gotowanie imprezowe ma swoje
>> prawa niestety.
>
> Ale niestety, jeśli masz dość zestawów rosół+schabowy+ziemniaki+surówka,
> to i tak tego głośno nie powiesz, więc gospodarze myślą, że gościom
> smakowało.
Tak sobie właśnie pomyślałam, że jeśli ktoś ma pod rząd razy trzy zestaw
powyższy, to mógłby chcieć zatęsknić za czymkolwiek innym. Nawet choćby za
zalewajką.
qr.a
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
115. Data: 2012-05-10 11:00:44
Temat: Re: maj to i się pojawia kwesta: czym nakarmić gości komunijnychDnia Thu, 10 May 2012 12:25:55 +0200, Theli napisał(a):
> W dniu 2012-05-07 23:32, Paulinka pisze:
>
>> Jakby co, to służę fachową pomocą brata, skomponuje Ci menu jak ta lala,
>> chociaż on też jest zdania, ze 'masowe' imprezy obsługuje się sztampowo,
>> bo wujek Jurek może nie chcieć zjeść 'krewetów' owiniętych w filo. Po
>> prostu. Może się ktoś oburzy, ale takie gotowanie imprezowe ma swoje
>> prawa niestety.
>
> Ale niestety, jeśli masz dość zestawów rosół+schabowy+ziemniaki+surówka,
A to nie można przezyć tego jednego dodatkowo, dla dobra ogółu?
> to i tak tego głośno nie powiesz,
> więc gospodarze myślą, że gościom
> smakowało.
Rozbestwionych gości, dla których czubek własnego nosa... na szczęście nie
zapraszam...
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
116. Data: 2012-05-10 11:04:29
Temat: Re: maj to i się pojawia kwesta: czym nakarmić gości komunijnychDnia Thu, 10 May 2012 12:36:25 +0200, Qrczak napisał(a):
> Dnia dzisiejszego niebożę Theli wylazło do ludzi i marudzi:
>> W dniu 2012-05-07 23:32, Paulinka pisze:
>>
>>> Jakby co, to służę fachową pomocą brata, skomponuje Ci menu jak ta lala,
>>> chociaż on też jest zdania, ze 'masowe' imprezy obsługuje się sztampowo,
>>> bo wujek Jurek może nie chcieć zjeść 'krewetów' owiniętych w filo. Po
>>> prostu. Może się ktoś oburzy, ale takie gotowanie imprezowe ma swoje
>>> prawa niestety.
>>
>> Ale niestety, jeśli masz dość zestawów rosół+schabowy+ziemniaki+surówka,
>> to i tak tego głośno nie powiesz, więc gospodarze myślą, że gościom
>> smakowało.
>
> Tak sobie właśnie pomyślałam, że jeśli ktoś ma pod rząd razy trzy zestaw
> powyższy, to mógłby chcieć zatęsknić za czymkolwiek innym. Nawet choćby za
> zalewajką.
>
Zawsze można trafić na takich gości, którzy cały tydzień "pazury" zajadają
i wtedy komunijnoprzyjęciowy wyszukany i wycelebrowany "pazur" ich równie
rozjuszy, jak schabowy tych, co go pod trzy razy pod rząd... więc wiesz,
rozmyśliwanie nad tym, co WSZYSTKICH rwno zadowoli i ucieszy, jest bez
sensu. Lepiej już kierować się tym, aby po prostu było smacznie, porządnie
i wygodnie.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
117. Data: 2012-05-10 11:15:56
Temat: Re: maj to i się pojawia kwesta: czym nakarmić gości komunijnychW dniu 2012-05-10 13:00, Ikselka pisze:
>>
>> Ale niestety, jeśli masz dość zestawów rosół+schabowy+ziemniaki+surówka,
>
>
> A to nie można przezyć tego jednego dodatkowo, dla dobra ogółu?
A nie można tych krewetek w filo przeżyć dla dobra ogółu?
>> to i tak tego głośno nie powiesz,
>> więc gospodarze myślą, że gościom
>> smakowało.
>
> Rozbestwionych gości, dla których czubek własnego nosa... na szczęście nie
> zapraszam...
Przecież mówię o tych niemarudzących.
th
--
http://nitkowo-theli.blogspot.com
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
118. Data: 2012-05-10 11:35:03
Temat: Re: maj to i się pojawia kwesta: czym nakarmić gości komunijnychDnia dzisiejszego niebożę Ikselka wylazło do ludzi i marudzi:
> Dnia Thu, 10 May 2012 12:36:25 +0200, Qrczak napisał(a):
>> Dnia dzisiejszego niebożę Theli wylazło do ludzi i marudzi:
>>> W dniu 2012-05-07 23:32, Paulinka pisze:
>>>
>>>> Jakby co, to służę fachową pomocą brata, skomponuje Ci menu jak ta
>>>> lala, chociaż on też jest zdania, ze 'masowe' imprezy obsługuje
>>>> się sztampowo, bo wujek Jurek może nie chcieć zjeść 'krewetów'
>>>> owiniętych w filo. Po prostu. Może się ktoś oburzy, ale takie
>>>> gotowanie imprezowe ma swoje prawa niestety.
>>>
>>> Ale niestety, jeśli masz dość zestawów
>>> rosół+schabowy+ziemniaki+surówka, to i tak tego głośno nie powiesz,
>>> więc gospodarze myślą, że gościom smakowało.
>>
>> Tak sobie właśnie pomyślałam, że jeśli ktoś ma pod rząd razy trzy zestaw
>> powyższy, to mógłby chcieć zatęsknić za czymkolwiek innym. Nawet
>> choćby za zalewajką.
>
> Zawsze można trafić na takich gości, którzy cały tydzień "pazury" zajadają
> i wtedy komunijnoprzyjęciowy wyszukany i wycelebrowany "pazur" ich równie
> rozjuszy, jak schabowy tych, co go pod trzy razy pod rząd... więc wiesz,
> rozmyśliwanie nad tym, co WSZYSTKICH rwno zadowoli i ucieszy, jest bez
> sensu. Lepiej już kierować się tym, aby po prostu było smacznie, porządnie
> i wygodnie.
Hm... w zasadzie... wiem, kogo zapraszam.
qr.a
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
119. Data: 2012-05-10 12:07:24
Temat: Re: maj to i się pojawia kwesta: czym nakarmić gości komunijnychDnia Thu, 10 May 2012 13:35:03 +0200, Qrczak napisał(a):
> Dnia dzisiejszego niebożę Ikselka wylazło do ludzi i marudzi:
>> Dnia Thu, 10 May 2012 12:36:25 +0200, Qrczak napisał(a):
>>> Dnia dzisiejszego niebożę Theli wylazło do ludzi i marudzi:
>>>> W dniu 2012-05-07 23:32, Paulinka pisze:
>>>>
>>>>> Jakby co, to służę fachową pomocą brata, skomponuje Ci menu jak ta
>>>>> lala, chociaż on też jest zdania, ze 'masowe' imprezy obsługuje
>>>>> się sztampowo, bo wujek Jurek może nie chcieć zjeść 'krewetów'
>>>>> owiniętych w filo. Po prostu. Może się ktoś oburzy, ale takie
>>>>> gotowanie imprezowe ma swoje prawa niestety.
>>>>
>>>> Ale niestety, jeśli masz dość zestawów
>>>> rosół+schabowy+ziemniaki+surówka, to i tak tego głośno nie powiesz,
>>>> więc gospodarze myślą, że gościom smakowało.
>>>
>>> Tak sobie właśnie pomyślałam, że jeśli ktoś ma pod rząd razy trzy zestaw
>>> powyższy, to mógłby chcieć zatęsknić za czymkolwiek innym. Nawet
>>> choćby za zalewajką.
>>
>> Zawsze można trafić na takich gości, którzy cały tydzień "pazury" zajadają
>> i wtedy komunijnoprzyjęciowy wyszukany i wycelebrowany "pazur" ich równie
>> rozjuszy, jak schabowy tych, co go pod trzy razy pod rząd... więc wiesz,
>> rozmyśliwanie nad tym, co WSZYSTKICH rwno zadowoli i ucieszy, jest bez
>> sensu. Lepiej już kierować się tym, aby po prostu było smacznie, porządnie
>> i wygodnie.
>
> Hm... w zasadzie... wiem, kogo zapraszam.
>
Wiesz, co gotowali w minionym tygodniu???
333-)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
120. Data: 2012-05-10 13:03:06
Temat: Re: maj to i się pojawia kwesta: czym nakarmić gości komunijnychDnia dzisiejszego niebożę Ikselka wylazło do ludzi i marudzi:
> Dnia Thu, 10 May 2012 13:35:03 +0200, Qrczak napisał(a):
>> Dnia dzisiejszego niebożę Ikselka wylazło do ludzi i marudzi:
>>> Dnia Thu, 10 May 2012 12:36:25 +0200, Qrczak napisał(a):
>>>> Dnia dzisiejszego niebożę Theli wylazło do ludzi i marudzi:
>>>>> W dniu 2012-05-07 23:32, Paulinka pisze:
>>>>>
>>>>>> Jakby co, to służę fachową pomocą brata, skomponuje Ci menu jak ta
>>>>>> lala, chociaż on też jest zdania, ze 'masowe' imprezy obsługuje
>>>>>> się sztampowo, bo wujek Jurek może nie chcieć zjeść 'krewetów'
>>>>>> owiniętych w filo. Po prostu. Może się ktoś oburzy, ale takie
>>>>>> gotowanie imprezowe ma swoje prawa niestety.
>>>>>
>>>>> Ale niestety, jeśli masz dość zestawów
>>>>> rosół+schabowy+ziemniaki+surówka, to i tak tego głośno nie powiesz,
>>>>> więc gospodarze myślą, że gościom smakowało.
>>>>
>>>> Tak sobie właśnie pomyślałam, że jeśli ktoś ma pod rząd razy trzy
>>>> zestaw powyższy, to mógłby chcieć zatęsknić za czymkolwiek innym. Nawet
>>>> choćby za zalewajką.
>>>
>>> Zawsze można trafić na takich gości, którzy cały tydzień "pazury"
>>> zajadają i wtedy komunijnoprzyjęciowy wyszukany i wycelebrowany
>>> "pazur" ich równie rozjuszy, jak schabowy tych, co go pod trzy razy
>>> pod rząd... więc wiesz, rozmyśliwanie nad tym, co WSZYSTKICH rwno
>>> zadowoli i ucieszy, jest bez sensu. Lepiej już kierować się tym, aby
>>> po prostu było smacznie, porządnie i wygodnie.
>>
>> Hm... w zasadzie... wiem, kogo zapraszam.
>
> Wiesz, co gotowali w minionym tygodniu???
> 333-)
Nie bojaj. Będę wiedzieć, co zjedli tydzień wcześniej.
qr.a
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |