« poprzedni wątek | następny wątek » |
61. Data: 2012-05-08 09:52:43
Temat: Re: maj to i się pojawia kwesta: czym nakarmić gości komunijnychW dniu 2012-05-08 10:54, Qrczak pisze:
> Dnia dzisiejszego niebożę medea wylazło do ludzi i marudzi:
>> W dniu 2012-05-08 10:26, Qrczak pisze:
>>>
>>> Więc proszę uzbroić się w cierpliwość. Bardzo dużo cierpliwości.
>>
>> Tak też myślę, że Ty chyba z dość dużym wyprzedzeniem planujesz, bo
>> Twój młody to jeszcze wieku nie osiągnął, jeśli się nie mylę.
>
> Ale pozwól mi trochę z wyprzedzeniem się nacieszyć planowaniem, cio...
Ty się sobie cieszysz, a mnie tu o stresy przyprawiasz.
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
62. Data: 2012-05-08 09:53:35
Temat: Re: maj to i się pojawia kwesta: czym nakarmić gości komunijnychW dniu 2012-05-08 09:49, Qrczak pisze:
> Dnia dzisiejszego niebożę Aicha wylazło do ludzi i marudzi:
>> W dniu 2012-05-08 09:09, Qrczak pisze:
>>
>>>>> Ooooojaaacieeee.
>>>>> Tylko że ja nie mam takiego wielkiego stołu.
>>>>
>>>> Pożycza się od sąsiadów i ustawia tak jak na weselu :-)
>>>
>>> To nie ma co się rozdrabniać. Po co pożyczać, kiedy można od razu
>>> ścianę
>>> przebić do sąsiadów, metraż się zwiększy, stół swój dostawią. Nawet
>>> jeszcze na obiedzie co może skorzystają. A co tam.
>>
>> Do mnie się sąsiadka nie przebijała, a stół - rozkładany -
>> pożyczałam, jak tylko potrzebowała. Ale pewnie dziwna jakaś jestem.
>
> Hint: metraż.
>
> qr.a, telewizora przeca nie wyniese
Masz czas, może warto pomyśleć o przeprowadzce.
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
63. Data: 2012-05-08 10:00:51
Temat: Re: maj to i się pojawia kwesta: czym nakarmić gości komunijnychDnia dzisiejszego niebożę medea wylazło do ludzi i marudzi:
> W dniu 2012-05-08 09:49, Qrczak pisze:
>> Dnia dzisiejszego niebożę Aicha wylazło do ludzi i marudzi:
>>> W dniu 2012-05-08 09:09, Qrczak pisze:
>>>
>>>>>> Ooooojaaacieeee.
>>>>>> Tylko że ja nie mam takiego wielkiego stołu.
>>>>>
>>>>> Pożycza się od sąsiadów i ustawia tak jak na weselu :-)
>>>>
>>>> To nie ma co się rozdrabniać. Po co pożyczać, kiedy można od razu
>>>> ścianę
>>>> przebić do sąsiadów, metraż się zwiększy, stół swój dostawią. Nawet
>>>> jeszcze na obiedzie co może skorzystają. A co tam.
>>>
>>> Do mnie się sąsiadka nie przebijała, a stół - rozkładany - pożyczałam,
>>> jak tylko potrzebowała. Ale pewnie dziwna jakaś jestem.
>>
>> Hint: metraż.
>>
>> qr.a, telewizora przeca nie wyniese
>
> Masz czas, może warto pomyśleć o przeprowadzce.
Pomysł znakomity.
To podam może numer konta, abyście poza tymi kulinarnymi wskazówkami
składali mniej lub raczej hojne datki na poczet większego stołu.
qr.a
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
64. Data: 2012-05-08 10:04:07
Temat: Re: maj to i się pojawia kwesta: czym nakarmić gości komunijnychDnia dzisiejszego niebożę Bbjk wylazło do ludzi i marudzi:
> W dniu 2012-05-08 10:54, Qrczak pisze:
>
>>> Tak też myślę, że Ty chyba z dość dużym wyprzedzeniem planujesz, bo
>>> Twój młody to jeszcze wieku nie osiągnął, jeśli się nie mylę.
>>
>> Ale pozwól mi trochę z wyprzedzeniem się nacieszyć planowaniem, cio...
>
> Ożesz, Qra.
> A ja naiwniaczka straszna :O.
A to już nie pogawędzimy, bo wyprzedzenie duże?
qr.a
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
65. Data: 2012-05-08 10:06:11
Temat: Re: maj to i się pojawia kwesta: czym nakarmić gości komunijnychW dniu 2012-05-08 12:04, Qrczak pisze:
> A to już nie pogawędzimy, bo wyprzedzenie duże?
Gawędy z przyjemnością, ale fotka.
To za ile roczków ta komunia?
--
B.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
66. Data: 2012-05-08 10:41:22
Temat: Re: maj to i się pojawia kwesta: czym nakarmić gości komunijnychW dniu 2012-05-08 12:00, Qrczak pisze:
> Dnia dzisiejszego niebożę medea wylazło do ludzi i marudzi:
>> W dniu 2012-05-08 09:49, Qrczak pisze:
>>> Dnia dzisiejszego niebożę Aicha wylazło do ludzi i marudzi:
>>>> W dniu 2012-05-08 09:09, Qrczak pisze:
>>>>
>>>>>>> Ooooojaaacieeee.
>>>>>>> Tylko że ja nie mam takiego wielkiego stołu.
>>>>>>
>>>>>> Pożycza się od sąsiadów i ustawia tak jak na weselu :-)
>>>>>
>>>>> To nie ma co się rozdrabniać. Po co pożyczać, kiedy można od razu
>>>>> ścianę
>>>>> przebić do sąsiadów, metraż się zwiększy, stół swój dostawią. Nawet
>>>>> jeszcze na obiedzie co może skorzystają. A co tam.
>>>>
>>>> Do mnie się sąsiadka nie przebijała, a stół - rozkładany -
>>>> pożyczałam, jak tylko potrzebowała. Ale pewnie dziwna jakaś jestem.
>>>
>>> Hint: metraż.
>>>
>>> qr.a, telewizora przeca nie wyniese
>>
>> Masz czas, może warto pomyśleć o przeprowadzce.
>
> Pomysł znakomity.
> To podam może numer konta, abyście poza tymi kulinarnymi wskazówkami
> składali mniej lub raczej hojne datki na poczet większego stołu.
Proponuję założyć organizację "1% na poczet dużego okrągłego stołu."
No widzisz, jaka ta grupa twórcza!
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
67. Data: 2012-05-08 11:14:50
Temat: Re: maj to i się pojawia kwesta: czym nakarmić gości komunijnychDnia Tue, 08 May 2012 03:00:24 +0200, Animka napisał(a):
> W dniu 2012-05-07 21:52, Ikselka pisze:
>> Dnia Mon, 7 May 2012 21:47:05 +0200, Stokrotka napisał(a):
>>
>>>>>> ... najlepiej z frytkami.
>>>>> Ciężko usmażyć na raz dla wielu ludzi.
>>>>>
>>>>>
>>>> frytki dla dzieci.
>>>
>>> Dorośli goście się obrażą.
>>
>> Na pewno nie, dorośli (zwykle) nie są aż tak nakręconymi fanami frytek,
>> żeby konkurować o nie z dzieciakami :-)
>
> Ja bym konkurowała. Codziennie zamiast gotowania ziemniakow robię frytki
> do obiadu. No i tak się już przyzwyczaiłam.
Mój mąż woli gotowane ziemniaczki, zresztą nie uznaje frytek, ryżu i
makaronu na drugie danie, wiec kiedy ja chcę je dla siebie, to po prostu
sobie robię i już - żaden problem.
Oczywiscie na przyjęciach nie grymasimy, jemy co jest, żeby gospodarzom
kłopotu nie robić :-)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
68. Data: 2012-05-08 11:18:07
Temat: Re: maj to i się pojawia kwesta: czym nakarmić gości komunijnychDnia Tue, 08 May 2012 05:48:25 +0200, Bbjk napisał(a):
> Teraz tez tak robimy, dzieciom inny stół, mniejsza zastawa, menu
> podobne, ale nieco inne, np. te frytki dla nich to dobry pomysł. W ogóle
> uważam, ze osobny stół dla dzieci nie jest zły, bo zajmują się sobą,
> zamiast rozrabiać przy ogólnym.
U nas osobny stół dla dzieci podczas przyjęć rodzinnych i
sąsiedzko-towarzyskich był oczywistością, tradycją.
> W tym przypadku komunijnym dziecko jest głównym bohaterem i na honorowym
> miejscu, a nie wygnane od stołu.
Owszem, kiedy przyjęcie jest z okazji osobistego święta dziecka, to ono
jest głównym jego bohaterem, jakże więc miałoby siedzieć osobno.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
69. Data: 2012-05-08 11:32:22
Temat: Re: maj to i się pojawia kwesta: czym nakarmić gości komunijnychDnia dzisiejszego niebożę Bbjk wylazło do ludzi i marudzi:
> W dniu 2012-05-08 12:04, Qrczak pisze:
>
>> A to już nie pogawędzimy, bo wyprzedzenie duże?
>
> Gawędy z przyjemnością, ale fotka.
> To za ile roczków ta komunia?
W przyszłym, więc zasadniczo jakby za chwilę.
A w tym (i to tygodniu) idziemy gościnnie.
qr.a
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
70. Data: 2012-05-08 11:42:40
Temat: Re: maj to i się pojawia kwesta: czym nakarmić gości komunijnychDnia Tue, 8 May 2012 12:00:51 +0200, Qrczak napisał(a):
> Dnia dzisiejszego niebożę medea wylazło do ludzi i marudzi:
>> W dniu 2012-05-08 09:49, Qrczak pisze:
>>> Dnia dzisiejszego niebożę Aicha wylazło do ludzi i marudzi:
>>>> W dniu 2012-05-08 09:09, Qrczak pisze:
>>>>
>>>>>>> Ooooojaaacieeee.
>>>>>>> Tylko że ja nie mam takiego wielkiego stołu.
>>>>>>
>>>>>> Pożycza się od sąsiadów i ustawia tak jak na weselu :-)
>>>>>
>>>>> To nie ma co się rozdrabniać. Po co pożyczać, kiedy można od razu
>>>>> ścianę
>>>>> przebić do sąsiadów, metraż się zwiększy, stół swój dostawią. Nawet
>>>>> jeszcze na obiedzie co może skorzystają. A co tam.
>>>>
>>>> Do mnie się sąsiadka nie przebijała, a stół - rozkładany - pożyczałam,
>>>> jak tylko potrzebowała. Ale pewnie dziwna jakaś jestem.
>>>
>>> Hint: metraż.
>>>
>>> qr.a, telewizora przeca nie wyniese
>>
>> Masz czas, może warto pomyśleć o przeprowadzce.
>
> Pomysł znakomity.
> To podam może numer konta, abyście poza tymi kulinarnymi wskazówkami
> składali mniej lub raczej hojne datki na poczet większego stołu.
>
No wreszcie! Myślałam, że się nie doczekam. Dawaj numer konta. Jak kwesta,
to kwesta. Jeden procent mogę przeznaczyć na qre ;)
Pozdrawiam,
M.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |