makijaż - pełna wersja
Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1
| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2004-04-28 07:17:11
Temat: makijaż - pełna wersjaOd: "Renya" <r...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora
Czy taki makijaż: krem + podkład + puder sypki, trochę cienia na powieki,
tusz do rzęs + pomadka to duże obciążenie dla skóry czy norma? Są dni, kiedy
w zasadzie nie musiałabym się malować, ale po prostu lubię cały ten tynk,
tylko zastanawiamsię, czy nie za bardzo szkodzę mej 27-letniej skórze.
--
Renya
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Do góryZobacz także
1. Data: 2004-04-28 07:19:07
Temat: Re: makijaż - pełna wersjaOd: Dunia <d...@n...o2.pl> szukaj wiadomości tego autora
Renya wrote:
> Czy taki makijaż: krem + podkład + puder sypki, trochę cienia na powieki,
> tusz do rzęs + pomadka to duże obciążenie dla skóry czy norma?
Dla mnie norma.
IMHO nie jest to zadnym obciazeniem dla skory, o ile kosmetyki sa dobrej
jakosci i dobrze dobrane do typu skory (podklad, puder).
Dunia
--
Once sex was fun and diving was dangerous.
Today sex is dangerous and diving is fun.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-04-28 07:47:34
Temat: Re: makijaż - pełna wersjaOd: "pamana" <p...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora
> Czy taki makijaż: krem + podkład + puder sypki, trochę cienia na powieki,
> tusz do rzęs + pomadka to duże obciążenie dla skóry czy norma? Są dni,
kiedy
> w zasadzie nie musiałabym się malować, ale po prostu lubię cały ten tynk,
> tylko zastanawiamsię, czy nie za bardzo szkodzę mej 27-letniej skórze.
>
> --
>jesli nie musisz to sie nie maluj, polecam krem koloryzujący którego uzywa
sie zamiast podkładu lub puder brązujący nakłada sie go zamiast podkładu i
pudru ,plus tusz na rzesy i błyszczyk .
wszytsko szkodzi naszej skórze wiec jak tylko mozesz to uzywaj kremów z
filterem i to wszytsko.
p.>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-04-28 08:56:25
Temat: Re: makijaż - pełna wersjaOd: "Dorcia" <d...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora
Użytkownik "Renya" <> napisał w wiadomości
> > tylko zastanawiamsię, czy nie za bardzo szkodzę mej 27-letniej skórze.
>
> --
spróbuj zamiast podkładu i pudru sypkiego odrobinę pudru brązującego (np
max factor jest ok) , na rzęsy troszkę tuszu i coś delikatnego na usta ,
czasami jeszcze przeciągam po policzkach odrobinkę różu dla uzyskania efektu
świeżości ,
pozdr,dorcia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-04-28 09:54:59
Temat: Re: makijaż - pełna wersjaOd: "Mika" <m...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
Użytkownik "Renya" <r...@p...fm> napisał w wiadomości
news:c6nlnj$kqa$1@topaz.icpnet.pl...
> Czy taki makijaż: krem + podkład + puder sypki, trochę cienia na powieki,
> tusz do rzęs + pomadka to duże obciążenie dla skóry czy norma? Są dni,
kiedy
> w zasadzie nie musiałabym się malować, ale po prostu lubię cały ten tynk,
> tylko zastanawiamsię, czy nie za bardzo szkodzę mej 27-letniej skórze.
>
> --
> Renya
>
albo uzyj wysokiej marki jesli chodzi o podklad
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-04-28 10:09:10
Temat: Re: makijaż - pełna wersjaOd: "Ligeia" <e...@t...pl> szukaj wiadomości tego autora
Renya wrote:
> Czy taki makijaż: krem + podkład + puder sypki, trochę cienia na
> powieki, tusz do rzęs + pomadka to duże obciążenie dla skóry czy
> norma?
Zależy w jakich ilościach to wszystko nałożysz. Ja często maluję się w
następujący sposób:
- cienka warstwa kremu nawilżającego
- cienka warstwa podkładu matującego (czasami puder sypki na partie
błyszczące się skóry)
- tusz do rzęs
Dla mnie to jest norma i nie zauważyłam, żeby moja skóra była jakoś
wyjątkowo obciążona takim makijażem. Wiele też zależy od tego, jak długo
chcesz chodzić z takim makijażem. Dla mnie to jest zwykle kilka godz. na
uczelni, potem wszystko zmywam i przecieram skórę tonikiem.
> Są dni, kiedy w zasadzie nie musiałabym się malować, ale po
> prostu lubię cały ten tynk, tylko zastanawiamsię, czy nie za
> bardzo szkodzę mej 27-letniej skórze.
Ja często mam tak, że makijaż nie jest mi potrzebny jeśli chodzi np. o
maskowanie czegokolwiek. Mam dobry stan skóry, ale makijaż robię, bo po
prostu czuję się w nim atrakcyjniejsza i bardziej elegancka. A w sumie chyba
właśnie o to chodzi, żebyśmy dobrze cuły się same ze sobą. :-)
Ligeia
--
"(...) co mi po tej dziewicy, która skromnie oczy spuści, jakby drzemać
chciała, ustek niewinnie przysznuruje i nic nie da w życiu prócz praw
kodeksem zawarowanych." N.Żmichowska "Poganka"
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-04-28 11:26:04
Temat: Re: makijaż - pełna wersjaOd: "Renya" <r...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora
Użytkownik "Mika" napisał
> albo uzyj wysokiej marki jesli chodzi o podklad
Moim zdaniem nie zawsze marka = jakość.
--
Renya
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-04-28 11:28:35
Temat: Re: makijaż - pełna wersjaOd: "Renya" <r...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora
Użytkownik "Dorcia" napisał
> spróbuj odrobinę pudru brązującego
Już druga porada tej treści :-)
Powiem tak: 3/4 roku zależy mi na brązowych włosach i jasnej cerze.
Brązujący puder mam na lato, bo inaczej wyglądam sztucznie.
--
Renya
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-04-28 11:35:01
Temat: Re: makijaż - pełna wersjaOd: Dunia <d...@n...o2.pl> szukaj wiadomości tego autora
Renya wrote:
> Moim zdaniem nie zawsze marka = jakość.
>
Zawsze - moze i nie, ale srednio - i owszem.
Dunia
--
Once sex was fun and diving was dangerous.
Today sex is dangerous and diving is fun.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-04-28 12:10:02
Temat: Re: makijaż - pełna wersjaOd: "Dorcia" <d...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora
Użytkownik "Renya" <> napisał w wiadomości >
>
>
> Już druga porada tej treści :-)
> Powiem tak: 3/4 roku zależy mi na brązowych włosach i jasnej cerze.
> Brązujący puder mam na lato, bo inaczej wyglądam sztucznie.
>
> --
w takim razie pozostają Ci delikatne kremy koloryzujące, i ew. na koniec
odrobina różu na policzkach
pozdr,dorcia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |