« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2003-04-10 16:59:14
Temat: makijaż ślubny a wieczorowyHej:)
Za niecałe 2 miesiące wychodzę za mąż. Z tej okazji zapisalam się do
kosmetyczki na makijaż. Bylam tam już raz na makijażu- wyszłam bardzo
zadowolona. Zrobiła mi wieczorowy, który z wielkim trudem rano zmywałam.
Przetrwał całą noc, nie licząc deszczu oraz ostatnich potów które wycisnęłam
z siebie przy intensywnej zabawie :) Chciałabym podobnie wyglądać na własnym
ślubie. I tu jest problem- nie wiem czym sie różni makijaż wieczorowy od
ślubnego. Poza ceną oczywiście, która wzrasta dwukrotnie. Pani informowała
mnie, że cena jest wyższa, bo makijaż jest bardziej precyzyjny, dłużej trwa
itp. Podobno też inne kosmetyki się stosuje. Ale poprzednio malowanie mnie
zajęło prawie godzinę i było naprawdę wykonane perfekcyjnie.
Ktoś ma doświadczenie w tej kwestii? warto zaoszczędzić, czy lepiej nie
ryzykować?
Pozdrawiam
Magda
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2003-04-11 06:57:29
Temat: Re: makijaż ślubny a wieczorowy
Użytkownik "Magda B." <m...@a...waw.pl> napisał w wiadomości
news:b747sq$9sc$1@flis.man.torun.pl...
> Ktoś ma doświadczenie w tej kwestii? warto zaoszczędzić, czy lepiej nie
> ryzykować?
czesto jest tak ze samo słowo "ślubny" powoduje wzrost ceny. Zauważ ile
rzeczy, nawet drobne ozdoby ma horrendalne ceny, tylko dlatego ze sa to
rzeczy ślubne. Wiadomo, ślub ma się raz (najczesciej) i ludzie zapłaca. Ta
sama ozdóbka zrobiona z koralików o innym kolorze, te same spinki ale nie
ślubne sa znacznie tańsze.
uwazam ze nie ma co zbytnio oszczedzac na ten cel (jeśli nie trzeba) ale też
bez przesady.
i do sedna
jeśli makijaż trzymał ci sie super i bylas zadowolona, jesli tak samo
chcialabys wygladac w dniu slubu, to mysle ze nie ma problemu i mozesz
powiedziec tej wizazystce aby umalowala cie tak samo (ewentualnie jakies
zmiany w kolorze czy w intensywnosci.
jednyne co to PODOBNO przy robieniu makijazu slubnego bierze sie tez pod
uwage to ze beda robione zdjecia i pod tym katem dobiera sie kosmetyki -
matowanie, cieniowanie itp. Ale jak sadze - zalezy to wszystko od
wizazystki.
Mozesz ewentualnie podpytac kobitke ktora bedzie cie malowac o szczegóły.
ja bylam malowana na slubno - rok temu (zaplacilam 150 zł) ale mialam
wczesniej próbny (za darmo), na probnym ustalilysmy mniej wiecej dobór
kolorów i intensywnosc makijazu - ja mialam mało intensywny. Przy
wykonywaniu makijazu właściwego - juz w dniu slubu dziewczyna zastosowala
dodatkowe bajery typu pyłek ze swiecacymi drobinkami, który mi lekkim
dmuchnięciem umieściła na dekolcie i szyi (Lancome? o ile pamietam)
Asia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |