Strona główna Grupy pl.soc.rodzina mały dylemacik

Grupy

Szukaj w grupach

 

mały dylemacik

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 80


« poprzedni wątek następny wątek »

31. Data: 2006-08-23 13:51:22

Temat: Re: mały dylemacik
Od: "Szpilka" <s...@S...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Elżbieta" <w...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:1mjri9c7v54ry$.13f9cpyfutlwn$.dlg@40tude.net...
> Dnia Wed, 23 Aug 2006 15:32:32 +0200, Szpilka napisał(a):
>
>> Ma do mnie pretensje że pozyczyłam koleżance, twierdzi że mi mówiła
>> że ona go weźmie (kłamie) że powinnam ja zapytać i nie powoinnam
>> pożyczać.
>
> Skoro podarowała to niestety, ale teraz nie ma już nic do decydowania.

No tez mi się tak wydawało. Ale jakiś niesmak mam.


> Pies ogrodnika.

Dokładnie to samo określenie ciśnie mi się na usta.

Sylwia


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


32. Data: 2006-08-23 13:54:12

Temat: Re: mały dylemacik
Od: Elżbieta <w...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Wed, 23 Aug 2006 15:50:46 +0200, Hanka Skwarczyńska napisał(a):

> Kupuję na określenie mamy TŻ :D

a jakiś skrót na potrzeby soc.rodzina??
--
Elżbieta

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


33. Data: 2006-08-23 13:54:26

Temat: Re: mały dylemacik
Od: Lukasz Kozicki <R...@v...cy.invalid> szukaj wiadomości tego autora

Szpilka wrote:


> - ale ty bezczelna jesteś

"Tak się umawiałyśmy. Nie życzę sobie takiego trektowania mnie
w moim własnym domu. Proszę wyjsć i więcej nie przynosić żadnych
prezentów, ani dla mnie, ani dla naszych dzieci". Nie żartuję,
ani trochę. No chyba, że mieszkasz kątem u teściów - wtedy masz
przerąbane.

Pozdr,
--
ŁK

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


34. Data: 2006-08-23 13:54:58

Temat: Re: mały dylemacik
Od: "Agnieszka" <a...@z...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Szpilka" <s...@S...pl> napisał w wiadomości
news:echmkm$9pl$1@node4.news.atman.pl...
>
> - słuchaj Sylwia, weź spakuj rzeczy po malutkim i mi daj
> to ja dam M (drugi syn jej, co się tez dziecka spodziewał)

Oszczędna kobieta, raz kupi i na wszystkie wnuki wystarczy ;-)

Agnieszka

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


35. Data: 2006-08-23 13:55:33

Temat: Re: mały dylemacik
Od: Lia <i...@p...org> szukaj wiadomości tego autora

Dnia 2006-08-23 15:42:25 w sprzyjających i niepowtarzalnych okolicznościach
przyrody grupowicz *Szpilka* skreślił te oto słowa:

> - ale mało dałaś tych ciuszków, tylko 2 pary śpioszków tam było.
> - mówiłam Ci że tak je podzielę. Widocznie mało śpioszków kupiłaś.
> - ale ty bezczelna jesteś (z uśmieszkiem)

- calkiem jak mamusia (też z uśmieszkiem)

Ja bym chyba teraz każda kupioną rzecz bez okazji (typu urodziny dziecka,
prezent na boze narodzenie) kazała Mamusi oddac w sklepie. Z uśmieszkiem.


--
Lia GG 1516512 ICQ 166035154 JID i...@j...org

It's life's illusions I recall. I really don't know life at all.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


36. Data: 2006-08-23 14:03:46

Temat: Re: mały dylemacik
Od: "Szpilka" <s...@S...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Lukasz Kozicki" <R...@v...cy.invalid> napisał w
wiadomości news:44ec5ace$1@news.home.net.pl...
> Szpilka wrote:
>
>> pożyczamy. Nic nie powiedziała, ciuciuruciu, wszystko ok. Dopiero
>> wczoraj (po 4 dniach od tej wizyty) oznajmiła mi , że jej drugi syn
>> chce pozyczyć fotelik bo z tamtym ich coś tam nie tak. I ZONK.
>
> "Przykro mi, widziała mama że fotelik pożyczam - to był ostatni moment
> żeby zareagować. Nie odbiorę go teraz koleżance. Jeśli się to mamie nie
> podoba, następnym razem proponuję wziąć pod uwagę to, że najpierw kilka
> razy mówiłam żeby tego nie kupować, a potam - żeby ten drugi syn wziął.
> Teraz jest za późno."


No właśnie, jak będzie drążyć temat to zapytam się czemu nie
zareagowała wtedy. Ale w sumie wiem czemu po tych 4 dniach
była reakcja. Zobaczyła, impulsywna nie jest więc wtedy nic nie
mówiła, poszła do domu, z teściem (następny mąciciel) temat
obgadali, co by tu zrobic by tak łatwo się nie dać. Wymyśliła, że
zwali że to drugi syn potrzebuje fotelik na wyjazd na weekend.
Ja tam w ciemię bita nie jestem. poprosiłam ją o telefon do niego.
Zadzwoniłam i się wypytałam o co z tym fotelikiem chodzi?
- No tak, że potrzebują ale nie tylko na weekend ale i na stałe, bo
z tym ich to coś jakieś pasy kosmicznie się zapinają, że niewygodnie,
a że co ja zrobiłam z tym fotelikiem co mama kupiła?
- No co zrobiłam - pozyczyłam i tyle.
- no ale na jak długo?
- no do jeżdżenia dla dziecka koleżanki
- no przecież on mówił, że będzie chciał (k***a nagle wszyscy mi
mówili że chcą ten fotelik - może ja powinnam iść do laryngologa?)
- nikt mi nic nie mówił, ja sama mówiłam by ten fotelik zabrała,
nie chciała, fotelik poszedł do piwnicy, koleżanka pozyczyła, nie będę
teraz robiłą z mordy chlewu i z siebie debilki i jej odbierała.
- no trudno
W rozmowie stwierdziłam że jeśli potrzebują fotelika na weekend
to ja im chętnie pozyczę ten co mamy w aucie. Żeby podjechał
do męża do rpacy i przymieżył czy mu będzie pasował do jego auta.
- ok nie ma sprawy podjadę, przymierzę.

koniec rozmowy.

powiem szczerze że na początku tej rozmowy wyczułam lekkie
jego zakłopotanie, kręcenie, ale potem ja tak naprowadzałam
rozmowę że jestem chętna im pomóc w potrzebie (bo a nóż widelec
rzeczywiście coś tam im z tym fotelikiem a ja tylko taka podejrzliwa
jestem niepotrzebnie). Także brat męża do mnie nie miał żadnych
pretensji ale jak mówiłam niesmak po rozmowie z teściową i całą
tą sytuacją pozostał.

Sylwia


> --
> ŁK (który musiał teściową wyrzucić ze swojego domu, żeby - po kilku
> miesiącach - zrozumiała, że albo będzie się w moim domu stosować do
> mnie, albo nigdy nie będzie oglądała wnucząt).
>


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


37. Data: 2006-08-23 14:05:58

Temat: Re: mały dylemacik
Od: Hanka Skwarczyńska <hanka@[asiowykrzyknik]truecolors.pyly> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Elżbieta" <w...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:qt339d7mld8s.1nu28e4f0ethl$.dlg@40tude.net...
> Dnia Wed, 23 Aug 2006 15:50:46 +0200, Hanka Skwarczyńska napisał(a):
>
>> Kupuję na określenie mamy TŻ :D
>
> a jakiś skrót na potrzeby soc.rodzina??


Jak dla mnie teżciowa jest wystarczająco skrótowa, biorąc pod uwagę
alternatywy w rodzaju nieteściowej, mamy TŻ, matki mojego niemęża i tak
dalej :)

Pozdrawiam
--
Hanka Skwarczyńska
i kotek Behemotek
KOTY. KOTY SĄ MIŁE.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


38. Data: 2006-08-23 14:10:17

Temat: Re: mały dylemacik
Od: "Szpilka" <s...@S...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Elżbieta" <w...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:1kaw3jkx46vrd.sm2fjzemt0p1$.dlg@40tude.net...
> Dnia Wed, 23 Aug 2006 15:32:36 +0200, chomik napisał(a):
>
>> Ale nawet takie pytanie jest niegrzeczne jak dla mnie? Jak można prosić o
>> zwrot czegoś ( bo np. dziecko Szpilki wyrosło)?
>
> Raczej nie prosić o zwrot, ale powiedzieć coś w stylu "wiem, że X już
> wyrósł z tej rzeczy, macie już jakieś plany co z tym zrobicie, bo ja znam
> kogoś, kto by chętnie skorzystał"

oczywiście, ja bym się nie oburzyła ani nic, normalnie można
porozmawiać i dojść do jakiegos porozumienia. A z jej strony nie
było zrozumienia że chciałam przekazać tez ciuszki mojej siostrze.
Jej się to nie podobało (co opisałam już) i dała temu wyraz

Sylwia


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


39. Data: 2006-08-23 14:14:10

Temat: Re: mały dylemacik
Od: "Szpilka" <s...@S...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Lukasz Kozicki" <R...@v...cy.invalid> napisał w
wiadomości news:44ec5d7f$1@news.home.net.pl...

>> - ale ty bezczelna jesteś
>
> "Tak się umawiałyśmy. Nie życzę sobie takiego trektowania mnie
> w moim własnym domu. Proszę wyjsć i więcej nie przynosić żadnych
> prezentów, ani dla mnie, ani dla naszych dzieci".

Akurat to o tym 'bezczelna' było u niej. (no ale mniejsza o to)
Wiesz nie potrafię być aż taka dosadna. Musi się nie wiem
ile wydarzyć by mnie doprowadzić do takich słów. Tym bardziej,
że to jednak rodzina. Ale jak się kielich przeleje (a ostatnio coraz
więcej kropel kapie do niego) to chyba będę niemiła.


> Nie żartuję,
> ani trochę. No chyba, że mieszkasz kątem u teściów - wtedy masz
> przerąbane.

Nie, na szczęście mieszkamy osobno, teście 2 przystanki dalej,

Sylwia


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


40. Data: 2006-08-23 14:21:08

Temat: Re: mały dylemacik
Od: "wojtaszek" <v...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora


>
> imo nie. prezent w momencie oddania go w rece obdarowanego
> staje sie jego wlasnoscia i to on decyduje co teraz.
>
>
> iwon(k)a
>
Jeśli prezent jest znacznej wartości to można go podciągnąć pod darowiznę, a
z tym jest już trochę inaczej.
Wojtek


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 ... 3 . [ 4 ] . 5 ... 8


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Zdrada w wersj light...
Jak mówić do mężczyzny? ;)
Nowe forum i strona o ślubach, rodzinie, związkach
Zapraszamy na nowe forum - Dzieci24.pl
Wesele w Zajeździe pod Kasztanami - Wrocław?

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

"Nie będziesz cudzołożył."
Znalazłam kanał na YouTube dla dzieci i nie tylko i poszukuję podobnych
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.

zobacz wszyskie »