Data: 2011-05-30 15:35:13
Temat: Re: małżeństwa osób chorych psychicznie
Od: "amk" <a...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Ikselka" <i...@g...pl> napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:9039u1zl5iw2$.g4wyjkzagxf3$.dlg@40tude.
net...
> Dnia Mon, 30 May 2011 00:52:05 +0200, amk napisał(a):
>
>> Użytkownik "Ikselka" <i...@g...pl> napisał w wiadomości grup
> Ty się jednak dokładniej dowiedz, co popierasz.
Popieram równouprawnienie i nie zgadzam sie na dyskryminację opartą na
błędnej generalizacji (jeden z podstawowych błędów postrzegania) typu
"Wszyscy Polacy to złodzieje" lub "Chory psychicznie - agresywny i
nieodpowiedzialny, niezaradny). Znam środowisko chorych psychicznie
(przypadek w rodzinie) i wiem jacy to wspaniali, uczuciowi ludzie. Nie
zgadzam sie na to, aby obywatele, którzy posiadają pełna zdolność do
czynności prawnych (chory psychicznie) nagle został pozbawiony prawa do
samodzielnej decyzji w sprawie zawarcia związku małżeńskiego. Nie ma
podstawy, aby chorych psychicznie takiej zdolności pozbawić - myślało nad
tym wielu psychiatrów i prawników i nie jest to jakieś przeoczenie, ale
dobrze przemyślane prawo, które wynika ze znajomości zagadnienia i specyfiki
chorób psychicznych. Nie będę nikomu zamydlać oczu, że czasem przebieg
choroby jest tak ciężki, że należy się uciec do ubezwłasnowolnienia. Jednak
w znacznej większości przypadków wystarczy farmakologia i terapia (które w
XXI wieku są na bardzo wysokim poziomie), by zapewnić chorym stabilizację
emocjonalną i psychiczną i umożliwić mu *normalne* spełnianie wszystkich ról
społecznych.
AK
|