mam romans

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 139

1. Data: 2006-06-02 19:33:51

Temat: mam romans
Od: "maksi73" <m...@W...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

mam romans ... a właściwie to nawet nie wiem czy to romans.

Od wielu lat mam Tż i dziecko. I jest super. Naprawdę. Kocham go. On mnie
kocha (i na pewno nie zdradza). Dorabiamy się - choć on dużo pracuje. Ja
jestem w domu. Najpierw straciłam pracę (a wcześniej byłam bardzo aktywna).
Później było dziecko, problemowa ciąża i powikłania po. Teraz dzieciak od
września idzie do przedszkola a ja zaczynam pomagać we wspólnym biznesie.

Odezwał się do mnie dawny kolega (własciwie chłopak bo przez chwilę się
spotykaliśmy ;-)
Od lat utrzymujemy kontakty e-mailowo/SMSowe. On ma żone i dziecko. I tez
jest szczęśliwy.

I spotkaliśmy się ostatnio na kolacji. Pierwszy raz od lat. Dlatego dopiero
teraz bo on był lata za granicą.

Było miło i chemicznie. Od pierwszej chwili.

I bardzo oboje chcieliśmy następnego spotkania (spotkaliśmy się u niego jak
jego żona wyjechała (bo jest o mnie bardzo zazdrosna jako o ostatnią
dziewczyne przed nią) a ja "urwałam" się na spotkanie z koleżankami (jak
wytłumaczyś TŻ że chcę iść na kolacje z facetem - bez poddtekstów?)).
I na następnym juz było ... seksownie. Wprawdzie nie poszliśmy na całość ...
ale pójdziemy - w najbliższym czasie.

Jest bosko. SMSy. Miłe słowa. I nikt od nikogo nic nie chce.

Nie wiem po co Wam to piszę ...?
Przecież wiem co robię. I jakie to ma/będzie miało konsekwencje.
Może sie trochę chwalę ? :-)

Napiszcie co Wy na to ... też tak macie? potępiacie? żle robię?

Pozdrawiam
maksi

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

2. Data: 2006-06-02 21:11:34

Temat: Re: mam romans
Od: "Qrczak" <q...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "maksi73" <m...@W...gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:e5q3qv$etc$1@inews.gazeta.pl...
> mam romans ... a właściwie to nawet nie wiem czy to romans.
>
> Od wielu lat mam Tż i dziecko. I jest super. Naprawdę. Kocham go.
[ciach]

Nie kochasz go.

Qra

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

3. Data: 2006-06-02 21:11:56

Temat: Re: mam romans
Od: Mała Mi <p...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "maksi73" <m...@W...gazeta.pl> napisała ...

> On mnie kocha (i na pewno nie zdradza).

A skad ta pewność ?

Mała Mi

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

4. Data: 2006-06-02 21:46:58

Temat: Re: mam romans
Od: "Marchewka" <M...@b...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "maksi73" <m...@W...gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:e5q3qv$etc$1@inews.gazeta.pl...
> Może sie trochę chwalę ? :-)
>
> Napiszcie co Wy na to ... też tak macie?

Nie. Rzadko się chwalimy.
Iwona

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

5. Data: 2006-06-03 07:30:35

Temat: Re: mam romans
Od: jabol <r...@p...pl> szukaj wiadomości tego autora

>>maksi73 napisał:

>

ja natomiast mam dla ciebie taka rade:

idz do sklepu i kup film KROLL
usiadz wygodnie w fotelu i powtarzaj do znudzenia jedna scene: kiedy
Linda i Pazura przeszukuja pokoj Krolla. skup sie zwlaszcza na tym co
mowi Pazura

..moze cos zrozumiesz
--
radek jablonski
GG: 1949249//Tlen:radekjab
skype: radekjablonski
http://analizystat.w.interia.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

6. Data: 2006-06-03 07:40:45

Temat: Re: mam romans
Od: "Monika" <m...@p...wp.pl> szukaj wiadomości tego autora

Ja tu czegoś nie rozumiem twierdzisz że kochasz męża i tworzycie szczęśliwa
rodzinę, a pomimo to szukasz przygód?
A może trudno ci jest odnaleźć sie w nowej sytuacji, brak aktywności
zawodowej, opieka nad małym dzieckiem, mąż zapracowany nie sprzyjają
pozytywnej samoocenie własnej sytuacji, siebie.
Może po prostu zaczeła dokuczać ci samotność. Rozmawiałaś o tym z mężem?

W sumie najprościej byłoby pocieszac się w ramionach kolegi.
Ale czy najprostrze rozwiązania zawsze są najlepsze?

Pozdrawiam

Monika

Użytkownik "maksi73" <m...@W...gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:e5q3qv$etc$1@inews.gazeta.pl...
> mam romans ... a właściwie to nawet nie wiem czy to romans.
>
> Od wielu lat mam Tż i dziecko. I jest super. Naprawdę. Kocham go. On mnie
> kocha (i na pewno nie zdradza). Dorabiamy się - choć on dużo pracuje. Ja
> jestem w domu. Najpierw straciłam pracę (a wcześniej byłam bardzo
> aktywna).
> Później było dziecko, problemowa ciąża i powikłania po. Teraz dzieciak od
> września idzie do przedszkola a ja zaczynam pomagać we wspólnym biznesie.
>
> Odezwał się do mnie dawny kolega (własciwie chłopak bo przez chwilę się
> spotykaliśmy ;-)
> Od lat utrzymujemy kontakty e-mailowo/SMSowe. On ma żone i dziecko. I tez
> jest szczęśliwy.
>
> I spotkaliśmy się ostatnio na kolacji. Pierwszy raz od lat. Dlatego
> dopiero
> teraz bo on był lata za granicą.
>
> Było miło i chemicznie. Od pierwszej chwili.
>
> I bardzo oboje chcieliśmy następnego spotkania (spotkaliśmy się u niego
> jak
> jego żona wyjechała (bo jest o mnie bardzo zazdrosna jako o ostatnią
> dziewczyne przed nią) a ja "urwałam" się na spotkanie z koleżankami (jak
> wytłumaczyś TŻ że chcę iść na kolacje z facetem - bez poddtekstów?)).
> I na następnym juz było ... seksownie. Wprawdzie nie poszliśmy na całość
> ...
> ale pójdziemy - w najbliższym czasie.
>
> Jest bosko. SMSy. Miłe słowa. I nikt od nikogo nic nie chce.
>
> Nie wiem po co Wam to piszę ...?
> Przecież wiem co robię. I jakie to ma/będzie miało konsekwencje.
> Może sie trochę chwalę ? :-)
>
> Napiszcie co Wy na to ... też tak macie? potępiacie? żle robię?
>
> Pozdrawiam
> maksi
>
> --
> Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl ->
> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

7. Data: 2006-06-03 11:24:42

Temat: Re: mam romans
Od: Mała Mi <p...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "jabol" napisał ...

> powtarzaj do znudzenia jedna scene: kiedy
> Linda i Pazura przeszukuja pokoj Krolla. skup sie zwlaszcza na tym co
> mowi Pazura

Chodzi Ci o " wszystkie kobiety to k...,
z wyjątkiem jego i mojej matki" ???

Pozdrawiam !
Mała Mi

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

8. Data: 2006-06-03 11:46:59

Temat: Re: mam romans
Od: EDI <b...@b...pl> szukaj wiadomości tego autora

maksi73 napisał(a):

> Napiszcie co Wy na to ... też tak macie? potępiacie? żle robię?

Myślę że czasem każdemu przydaje się taka odrobina szaleństwa. Człowiek
może w ten sposób wyrwać się z monotonii, i spojrzeć troche inaczej na
otaczający nas swiat. Jesli faktycznie kochasz swojego faceta, to nie
powinno przez to być żadnych konsekwencji z Twojej strony. jeśli go nie
kochasz, i rozwalisz przez to swój związek to też dobrze bo po co tkwić
w tak słabym i mało wartosciowym związku.
--
http://tabu.td.pl - *seksualne forum*
http://tabu.td.pl - *seksualne forum*
http://tabu.td.pl - *seksualne forum*

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

9. Data: 2006-06-03 11:49:11

Temat: Re: mam romans
Od: "Basia Z." <bjz_@_(prosze_usun_podkreslenia)_poczta.onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "maksi73" :

>
> Jest bosko. SMSy. Miłe słowa. I nikt od nikogo nic nie chce.
>
> Nie wiem po co Wam to piszę ...?
> Przecież wiem co robię. I jakie to ma/będzie miało konsekwencje.
> Może sie trochę chwalę ? :-)
>
> Napiszcie co Wy na to ... też tak macie? potępiacie? żle robię?
>

Zwyczajnie - pomyśl co o tym wszystkim sądziłby Twój mąż i jego żona, gdyby
się dowiedzieli.
Jeśli nie mieliby nic przeciwko temu, nie czuliby, że wyrządza się im
ogromną krzywdę - to nie, nie robisz nic złego.

Pozdrowienia.

Basia

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

10. Data: 2006-06-03 13:26:53

Temat: Re: mam romans
Od: "Iwon$k$a" <i...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

"maksi73" <m...@W...gazeta.pl> wrote in message
news:e5q3qv$etc$1@inews.gazeta.pl...

niekiedy trzeba stracic wiele o ile nie wszystko zeby docenic co sie ma.
szkoda tylko ze rani sie innych wtedy, tych ktorzy sobie
nie zasluzyli na to. ale egoizm ma to wlasnie do siebie, ze
mysli sie tylko o sobie i wlasnej, czasowej przyjemnsoci.
masz kryzys w malzenstwie. romansem go nie wyleczysz.
jesli chcesz miec rodzine, ta co masz teraz, to zacznij ja
naprawiac. a jak nie, to utrzymuj ten romans.

iwon(k)a

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry