Data: 2004-07-27 09:33:21
Temat: Re: "manipulacja w bolszewickim stylu"
Od: "Duch" <a...@p...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "cbnet" <c...@n...pl> napisał w wiadomości
news:cdqoou$m6u$1@news.onet.pl...
> Zastanawiam sie czy potrafie zrozumiec motywy jakie przyswiecaja
> ludziom, ktorzy gotowi sa polozyc na szali intrygi politycznej
> bezpieczenstwo
> wlasnych obywateli, a przy okazji swiata... i mam powazne watpliwosci.
Panowie, wydaje mi sie ze troche za bardzo wierzycie w dobre intencje
i zle intencje i ze niby wojna w Iraku to "zle intencje".
Takie myslenie tez jest wykreowane przez TV.
Wiekszosc wojnen jest podytkowana jakims interesem danego panstwa,
w szczegolnosci pewnych lobby.
Tak byl w korei, wietnamie, afganistanie (nie chodzi mi tylko o USA!).
W operacji pustynna burza tez byly "kwiatki" - tez byl niby-szpital z
wymordowanymi
dziecmi przez Irakijczykow. Ale tego typu kwiatki nie byly naglasniane,
bo nie mial kto.
W tej wojnie USA ma juz wrogow (Niemcy, Francja).
A to dlatego, ze Francja i Niemcy na tej wojnie traca
(byc moze dlatego ze wzmacniaja sie wplywy USA - nie wiem).
Wiec te panstwa staraja sie pokazac zle oblicze USA i tej wojny.
Dlatego telewizja produkuje silna krytyke USA, weszy nieprawidlowosci
(np. znecanie sie nad wiezniami) i podpuszcza NAS
i tylko dlatego oburzamy sie na ta "zla wojne".
Zaloze sie ze podczas pustynnej burzy tez byly takie nieprawidlowosci.
Ale nikt tego nie naglasnial bo nie bylo takiej potrzeby :)
Podbnie bylo z wietnamem - ta mala wojenka jest bardzo dobrze znana i
w swiadomosci istenieje jako hekatomba, bo zrobione wtedy kampanie
informacyjna, a np. o takiej wojnie koreanskiej nikt prawie nie slyszal.
Tez mnie interesuja prawdziwe przyczyny tej wojny. Trudno pewnie
wymienic wszystkie.
Ale do bardziej znaczacych naleza
- umocnienie USA na tym terenie poprzez wyeliminowanie silnego przeciwnika
- naciski lobby zydowskiego: wyeliminowany zostal potencjalny wrog Izraeala
Bron chemiczna byla oczywiscie takim kitem, jak i inne - i dziwie sie ze
ktokowiek w to wierzyl.
Teraz ten "zly argument" jest wyciagany zeby zobic szum medialny, bo ktos
tak akurat potrzebuje :)
Przeciez bron chemiczna a raczej srodki jej prenoszenia sprzedawali
do Iraku jeszcze 10, 20 lat temu bodajrze Niemcy :)
USA tez cos sprzedawalo, ale juz nie pamietam.
Przeciez Irak byl sojusznikiem USA w walce z Iranem.
Teraz sytuacja sie zmienila - wiec Irak dostal po zadku, wiec Husajn zostal
Stalinem.
Wydaje mi sie ze nie ma sie co przejmowac ta wojna, nasze oburzenie jest tez
stereowane i
sluzy komus w jakims tam celu niestety.
Pozdrawiam,
Duch
|