Data: 2001-11-16 08:34:10
Temat: Re: masturbacja
Od: Grzegorz <s...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Piotr Wołowik wrote:
> wiesz jest pewnien apekt ktory dla Ciebie moze jest nieswiadomy, ze ty sam
> mowisz o sobie. Zreszta mowisz z pozycji dysonansu spolecznego i jak bardzo
> wielu ludzi, ja tez zreszta, podada w automatyzmy i robi cos lub sie na
> jakis temat wypowiada nawet nie zdajac sobie glebszej sprawy z tego co mowi,
> im czlowiek staje sie bardziej swiadomy to zaczyna zauwazac rozne rzeczy jak
> one naprawde wygladaja.(i ma wtedy nad nimi kontrole)
oj tajemniczo zabrzmiało, kontrolę ?
> Ja kiedys myslalem ze jestem super i ok, zaczalem wycofywac projekcje Cienia
a tego "pojęcia" nie znam, może powinienem się wstydzić :(
> i dopiero zauwazylem ile w moim starym zachowaniu bylo ewidentnego falszu i
> obludy, a ja sobie nawet z tego sprawy nie zdawalem dopiero moglem to
> zauwazyc pozniej. Jest jeszcze jedna kwestia wymagajac okreslenia
> doswiadczenia Boga w swoim zyciu, to ze mowisz ze go odkryles(czy jak to
> rozumiec) to jedno a jak jest faktycznie...? Przeciez kazdy mowi ze wierzy w
> Boga itp sprawy i sa swiecie przekonani o swojej 'racji' a z zewnatrz
> wyraznie widac ze sa pelni hipokryzji i falszu.
no wiesz ja nie odkryłem Boga, bez przesady. ja wierzę w niego, to że
mnie kocha i innych i chce mojego szczęścia i doświadczyłem Jego miłości
ale dużo by o tym pisać-jak chcesz to może na priv.
a to jest faktycznie widoczne- czy ktoś rzeczywiście uwierzył w Boga
-ale dla Boga, bo on widzi w sercu, a dla ludzi, cóż czasem jest
widoczne, a czasem nie, czasem może po czasie, tak jak z obrazami
niektórych malarzy...
Mowisz ze nie popadles w
> poczucie winy, ale czy badales swoje psychike na tyle aby wogole stwierdzic
> na czym polega poczucie winy i jak sie ono uzewnetrznia. Ja widze po swoim
> postepowaniu ze mam bardzo duzo jeszcze brakow psychicznych itp sprawy, ale
> jezeli chce je pokonac i przepracowac to nie bede sobie mowil ze wszystko
ja mówie tylko o tym że nie robiąc czegoś nie mogłem (a może mogłem ?)
popaść w poczucie winy z tego powodu. A pewnych braków psychicznych to
jestem świadom, pewnych pewnie nie ...
> ok, szczerosc wobec siebie jest tym czyms wlasciwym dzieki czemu czlowiek
> moze autentycznie zaczac sie psychicznie rozwijac. nie mam na razie czasu
zgadzam się w 100 %.
--
pozdrawiam
Grzegorz Sosnowski
|