Data: 2000-01-28 07:53:55
Temat: Re: matura
Od: "spider" <s...@c...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
hey
Ja na ustny egzamin z polskiego szedlem nieprzygotowany, wolalem sie
porzadnie wyspac, niz sie uczyc w noc przed egzaminem (i zdalem), z
matematyki nie wyliczylem zadnego zadania w domu (i tez zdalem). Z
informatyki to wkulem kilka wzorow na pamiec (zajelo mi to moze z 15 min),
tez zdalem, chociaz dostalem najgorsze zadania (pokazac metody obliczania
calek w Excelu (w 20 min.) , brrr). Ale w sumie to zdalem tylko
dlatego, ze bylem przygotowany na to, ze moglbym nie zdac, wybralem juz
szkole gdzie przyjmuja bez matury itp. Przez to w 80 % pozbylem sie stresu.
Jak okazalo sie, ze zdalem to dopiero mialem problem, bo zupelnie nie mialem
planow odnosnie dalszej edukacji.
pa
spider.
|