glob napisał(a):
> Ikselka napisał(a):
> > Dnia Fri, 17 Apr 2009 16:33:49 +0200, Flyer napisaďż˝(a):
> >
> > > Ikselka; <1ci7fz25crdqw$.1cqi847zw3gdy.dlg@40tude.net> :
> > >
> > >> Dnia Thu, 16 Apr 2009 17:45:44 +0200, Flyer napisaďż˝(a):
> > >>
> > >>> (...)Np. w Ko�ciele Katolickim non stop m�wi si� o
> > >>> �mierci, wi�c trudno nie zacz�� si� jej ba�. ;>
> > >>
> > >> Kiedy ostatnio by�e� w ko�ciele? - bo ja dawno nie s�ysza�am tam
niczego o
> > >> �mierci (poza "teraz i w godzin� �mierci naszej"), a chodz� co
tydzieďż˝.
> > >
> > > A tydzie� temu to co by�o? ;>
> > >
> > > Pozdrawiam
> > > Flyer
> >
> > I z tego powodeu mam wpa�� w histeri� na temat �mierci? - mnie nie, ale
> > mo�e Tobie m�wili w dzieci�stwie, �e mamusia nigdy nie umrze? I
przenosisz
> > to na siebie?
> > :->
> > --
> > "Mi�uj swoich wrog�w. To doprowadzi ich do sza�u".
> > ;-PPP
>
> O chyba jak zwykle sobie z duchem podkadzacie,takie towarzystwo
> wzajemnej adoracji,jak najdalej od problemu.
> Manie ślepą,gruboskórną do śmierci jako katolicy macie,wręcz
> zwierzęcą.Ładnie wam o smierci się mówi,ale jak przyjdzie co do
> czego,to nie wiecie co zrobić.
> A przecież jak był temat o eutanzji,to nawet adamokks,próbował ciebie
> uspokoić,tak się trzęsłaś,że instynkty samozachowawcze utraciliśmy.
============
tak jakoś tak to się działo=
> tchnieniu nie krzyczy "chcę żyć".
A jeśli śmierć wcale nie jest taka straszna jak ją sobie wyobrażamy?
Ci
co przeżyli śmierć kliniczną zwykle opisują to jako niezwykle
przyjemne
"przeżycie."
--
//-\\ || )) //-\\ ][\/][
a...@p...onet.pl
glob
Wyświetl profil
Więcej opcji1 Gru 2008, 21:34
adamoxx1 wrote:
Jej nie da sie oswoic z umieraniem,jest dzika,zacznie wyc ze zmarli 5
lat temu tez chca zyc i jestem egoista,bo ich z grobów nie chce
wypuscic.