| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2000-04-15 05:51:07
Temat: menu na Komunię?W tym roku moje drugie dziecko przystępuje do Komunii i z tej okazji muszę
zrobić uroczysty obiad ( w zeszłym roku mi się upiekło, Komunia była rano).
Czy macie pomysły na mało pracochłonne a efektowne potrawy nadające się na
tę okazję? Wiecie, piecze (robi) się samo, przychodzimy z kościoła, ja
podaję na stół i gotowe......:))
Beata
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2000-04-16 04:58:16
Temat: Re: menu na Komunię?
Wojtek Billip wrote:
> W tym roku moje drugie dziecko przystępuje do Komunii i z tej okazji muszę
> zrobić uroczysty obiad ( w zeszłym roku mi się upiekło, Komunia była rano).
> Czy macie pomysły na mało pracochłonne a efektowne potrawy nadające się na
> tę okazję? Wiecie, piecze (robi) się samo, przychodzimy z kościoła, ja
> podaję na stół i gotowe......:))
>
> Beata
Podawalam kilka razy bardzo latwe i dobre danie - kura w winie. Mniej wiecej
idzie to tak: obsmazyc kawalki kury, przelozyc do garnka, cebule podsmazyc i
tez do garnka, zalac pol na pol bialym wytrawnym winem i rosolem, dodac sol,
pieprz i majeranek. Dusic na gazie lub w piecu, az mieso odpada od kosci.
Latwo odgrzac na drugi dzien, wstawiajac do pieca, podac z ryzem i kolorowa
salata. Mozna dodac rodzynki, jablka dla innego smaku.
Magdalena
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2000-04-17 11:40:14
Temat: Re: menu na Komunię?Ja odkryłam rok temu (z tej samej okazji) taki fajny ziemniaczany dodatek,
za Chiny nie pamiętam jak się to nazywa, ale sprzedają mrożony, obok frytek
bo robi to albo McCann albo Aviko. Są to takie "bezopodobne" w kszałcie
ziemniaczane kupki (sorry...), piecze się to w piekarniku ok 20-25 minut,
tak jak frytki. Wychodzą smaczne, ładne, goście są usatysfakcjonowani, ty
też bo się nie narobisz. Do tego tylko jakieś mięcho ( ja polędwiczki
wieprzowe, bo się piorunem smażą) i 2-3 sałatki.
--
Ania K.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2000-04-20 11:47:51
Temat: Re: menu na Komunię?On Mon, 17 Apr 2000 13:40:14 +0200, "Ana" <a...@e...com.pl>
wrote:
>Ja odkryłam rok temu (z tej samej okazji) taki fajny ziemniaczany dodatek,
>za Chiny nie pamiętam jak się to nazywa, ale sprzedają mrożony, obok frytek
>bo robi to albo McCann albo Aviko. Są to takie "bezopodobne" w kszałcie
>ziemniaczane kupki (sorry...), piecze się to w piekarniku ok 20-25 minut,
>tak jak frytki. Wychodzą smaczne, ładne, goście są usatysfakcjonowani, ty
>też bo się nie narobisz. Do tego tylko jakieś mięcho ( ja polędwiczki
>wieprzowe, bo się piorunem smażą) i 2-3 sałatki.
Podobne sa kuleczki ziemniaczane. Nie pamietam nazwy producenta ale do
nabycia w supermarketach.
Ostatnio bylem na urlopie we Wloszech i takie beziki zaserwowano nam
do kolacji - szybko i pycha.
Polecam - zawsze moga lezec w zamrazalniku - jest to wygodne.
Smacznego
Mariusz Marczak
Merlin
http://www.kuchnia.3miasto.pl "Wirtualna Kuchnia Polska"
(było: http://friko3.onet.pl/el/kuchnia "Wirtualna Kuchnia Polska")
http://ebowo.vc.pl Kanal IRC #EBowo
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |