« poprzedni wątek | następny wątek » |
21. Data: 2006-02-10 14:00:46
Temat: Re: menu na kacaMarek W. napisał(a):
> co innego jak jedyna zakąska są jakię chipsy albo sama cola...to nie od dzis
> wiedomo ze chemikalia zawarte w nich powoduja własnie kaca i lepiej juz
> spozywac sam alkohol
To nie lepiej upić się setką na pusty żołądek? Zawsze trzeba litra na
łeb? Ach już rozumiem. Chodzi o narodowy prestiż ;-)
--
richo
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
22. Data: 2006-02-10 14:15:40
Temat: Re: menu na kaca
Użytkownik "richo nazca" <n...@n...nospam.com.pl> napisał w wiadomości
news:dsi6d2$kch$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Marek W. napisał(a):
>
> > co innego jak jedyna zakąska są jakię chipsy albo sama cola...to nie od
dzis
> > wiedomo ze chemikalia zawarte w nich powoduja własnie kaca i lepiej juz
> > spozywac sam alkohol
>
> To nie lepiej upić się setką na pusty żołądek? Zawsze trzeba litra na
> łeb? Ach już rozumiem. Chodzi o narodowy prestiż ;-)
>
> --
> richo
Mój dziadek mawiał: pół litra - pół wołu
Nie chodzi o to żeby sie poprostu ubzdryngać bo to żadna sztuka
tylko zeby mile spedzic czas i nie tracic potem formy
M.:)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
23. Data: 2006-02-10 14:39:41
Temat: Re: menu na kaca
> Golonkę nie ale rosół tak i działa. Ale to przed imprezą aby "zaimpregnowac"
> żołądek przed wchłanianiem alkoholu. Pewnie metoda Jerzego z tym
olejem i
No dobrze ale co się dzieje z tym alkoholem, którego ten "zaimpregnowany
" żołądek nie wchłania, a który został wypity ?
Przecież tłuszcz się trawi, wolniej bo wolniej ale zawsze i w tedy do
"głosu dochodzi" ta warstwa alkoholu, którą wypiliśmy po zaaplikowaniu
tłuszczu i w tedy i tak jesteśmy w stanie upojenia :-).
Duży Miś, któremu "po" pomaga czysty barszcz czerwony
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
24. Data: 2006-02-10 14:44:01
Temat: Re: menu na kacaDuzy Mis napisal(a):
>> Golonkę nie ale rosół tak i działa. Ale to przed imprezą aby
>> "zaimpregnowac"
> > żołądek przed wchłanianiem alkoholu. Pewnie metoda Jerzego z tym
> olejem i
>
> No dobrze ale co się dzieje z tym alkoholem, którego ten "zaimpregnowany
> " żołądek nie wchłania, a który został wypity ?
Wtedy długo, długo nic a potem jak Cię rąbnie, to nie będziesz wiedział
gdzie jesteś i jak się nazywasz :P
Ania
--
******e-mail: www.cerbermail.com/?Y8Pg93XYwQ *******gg:1737648*******
*************************www.madej.master.pl ************************
"Tylko pokłady bezinteresownego skurwysyństwa mają nieograniczone możliwości
regeneracyjne."
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
25. Data: 2006-02-10 14:44:04
Temat: Re: menu na kacaUżytkownik "Marek W." napisał
> Najlepiej wstac o 6 rano i pomachac łopatą do południa
"Na kaca najlepsza ciezka praca" jak mawiaja fachowcy ...
Zbigniew Kordan
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
26. Data: 2006-02-10 14:44:47
Temat: Re: menu na kaca
Użytkownik "@nn" <a...@p...pl> napisał w wiadomości
news:43eca5fe@news.home.net.pl...
> Duzy Mis napisal(a):
> >> Golonkę nie ale rosół tak i działa. Ale to przed imprezą aby
> >> "zaimpregnowac"
> > > żołądek przed wchłanianiem alkoholu. Pewnie metoda Jerzego z tym
> > olejem i
> >
> > No dobrze ale co się dzieje z tym alkoholem, którego ten "zaimpregnowany
> > " żołądek nie wchłania, a który został wypity ?
>
> Wtedy długo, długo nic a potem jak Cię rąbnie, to nie będziesz wiedział
> gdzie jesteś i jak się nazywasz :P
> Ania
> --
A mnie sie zdaje że poślizg jest wtedy lepszy
nalezy sie udac w miejsce ustronne wsadzić sobie paluszek....
a potem mozna sie dalej bawic jak gdyby nigdy nic...;))))))
M:)))
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
27. Data: 2006-02-10 14:48:31
Temat: Re: menu na kacaA grupowicz kukikoko napisał:
> wiem, że drzemie w was kulinarne doświadczenie,
> więc podajcie mi poimprezowe menu na kaca.
Sądzę, że nie ma to jak zdać się na kacowy instynkt. Na prawdziwie ciężkim kacu
organizm sam się upomina o kefiry, ogórki kiszone i inne takie. Podążaj za tym! ;]
--
ula mówi ahoj // ullaaa na op.pl // dżidżi: 3234801
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
28. Data: 2006-02-10 14:50:38
Temat: Re: menu na kacaMarek W. napisal(a):
> A mnie sie zdaje że poślizg jest wtedy lepszy
>
> nalezy sie udac w miejsce ustronne wsadzić sobie paluszek....
>
Co za zbok O_O
Ania
--
******e-mail: www.cerbermail.com/?Y8Pg93XYwQ *******gg:1737648*******
*************************www.madej.master.pl ************************
"Tylko pokłady bezinteresownego skurwysyństwa mają nieograniczone możliwości
regeneracyjne."
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
29. Data: 2006-02-10 14:54:03
Temat: Re: menu na kaca
Użytkownik "@nn" <a...@p...pl> napisał w wiadomości
news:43eca78a@news.home.net.pl...
> Marek W. napisal(a):
>
> > A mnie sie zdaje że poślizg jest wtedy lepszy
> >
> > nalezy sie udac w miejsce ustronne wsadzić sobie paluszek....
> >
> Co za zbok O_O
> Ania
u kobiet to sie nazywa poprostu bulimia albo anoreksja nigdy tego nie
rozrózniałem
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
30. Data: 2006-02-10 14:54:32
Temat: Re: menu na kacaMarek W. napisał(a):
> Mój dziadek mawiał: pół litra - pół wołu
>
> Nie chodzi o to żeby sie poprostu ubzdryngać bo to żadna sztuka
> tylko zeby mile spedzic czas...
...na puszczaniu pawi...
> i nie tracic potem formy
;-)
--
richo
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |