| « poprzedni wątek | następny wątek » |
31. Data: 2006-02-10 14:55:02
Temat: Re: menu na kacaA grupowicz kukikoko napisał:
> wiem, że drzemie w was kulinarne doświadczenie,
> więc podajcie mi poimprezowe menu na kaca.
Sądzę, że nie ma to jak zdać się na kacowy instynkt. Na prawdziwie
ciężkim kacu organizm sam się upomina o kefiry, ogórki kiszone i inne
takie. Podążaj za tym! ;]
--
ula mówi ahoj // ullaaa na op.pl // dżidżi: 3234801
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
32. Data: 2006-02-10 15:01:57
Temat: Re: menu na kacaMarek W. napisal(a):
>> > A mnie sie zdaje że poślizg jest wtedy lepszy
>> >
>> > nalezy sie udac w miejsce ustronne wsadzić sobie paluszek....
>> >
>> Co za zbok O_O
> u kobiet to sie nazywa poprostu bulimia albo anoreksja nigdy tego nie
> rozrózniałem
Wkładanie sobie paluszka w ustronnym miejscu to bulimia? O_O
I jeszcze ten lepszy poślizg do tego...
Ja bym, to inaczej nazwała, ale wtedy całkiem OT by wyszło :P
Ania
--
******e-mail: www.cerbermail.com/?Y8Pg93XYwQ *******gg:1737648*******
*************************www.madej.master.pl ************************
"Tylko pokłady bezinteresownego skurwysyństwa mają nieograniczone możliwości
regeneracyjne."
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
33. Data: 2006-02-10 15:03:43
Temat: Re: menu na kaca
Użytkownik "@nn" <a...@p...pl> napisał w wiadomości
news:43ecaa30@news.home.net.pl...
> Marek W. napisal(a):
> >> > A mnie sie zdaje że poślizg jest wtedy lepszy
> >> >
> >> > nalezy sie udac w miejsce ustronne wsadzić sobie paluszek....
> >> >
> >> Co za zbok O_O
>
> > u kobiet to sie nazywa poprostu bulimia albo anoreksja nigdy tego nie
> > rozrózniałem
>
> Wkładanie sobie paluszka w ustronnym miejscu to bulimia? O_O
> I jeszcze ten lepszy poślizg do tego...
> Ja bym, to inaczej nazwała, ale wtedy całkiem OT by wyszło :P
> Ania
> --
A te wszystkie komiksy dla kobiet z tymi chudzielcami to niby skąd sie to
bierze??
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
34. Data: 2006-02-10 15:09:58
Temat: Re: menu na kacaMarek W. napisal(a):
>> > u kobiet to sie nazywa poprostu bulimia albo anoreksja nigdy tego nie
>> > rozrózniałem
A u mężczyzn jak się nazywa?
>> Wkładanie sobie paluszka w ustronnym miejscu to bulimia? O_O
>> I jeszcze ten lepszy poślizg do tego...
>> Ja bym, to inaczej nazwała, ale wtedy całkiem OT by wyszło :P
> A te wszystkie komiksy dla kobiet z tymi chudzielcami to niby skąd sie to
> bierze??
LOL Z masturbacji?
EOT :P
Ania
--
******e-mail: www.cerbermail.com/?Y8Pg93XYwQ *******gg:1737648*******
*************************www.madej.master.pl ************************
"Tylko pokłady bezinteresownego skurwysyństwa mają nieograniczone możliwości
regeneracyjne."
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
35. Data: 2006-02-10 15:13:57
Temat: Re: menu na kaca
Użytkownik "@nn" <a...@p...pl> napisał w wiadomości
news:43ecac12@news.home.net.pl...
> Marek W. napisal(a):
> >> > u kobiet to sie nazywa poprostu bulimia albo anoreksja nigdy tego nie
> >> > rozrózniałem
>
> A u mężczyzn jak się nazywa?
>
> >> Wkładanie sobie paluszka w ustronnym miejscu to bulimia? O_O
> >> I jeszcze ten lepszy poślizg do tego...
> >> Ja bym, to inaczej nazwała, ale wtedy całkiem OT by wyszło :P
>
> > A te wszystkie komiksy dla kobiet z tymi chudzielcami to niby skąd sie
to
> > bierze??
> LOL Z masturbacji?
> EOT :P
> Ania
> --
No właśnie nie zrozumieliśmy sie jak widac...
mnie cały czaschodziło o wsadzanie paluszka do PASZCZY
a nie gdzies tam...
:P
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
36. Data: 2006-02-10 15:37:59
Temat: Re: menu na kacaBasiaBjk wrote:
> Krystyna Chiger <k...@p...pl> napisał(a):
>
>
>>Najlepiej: kawa, jazda konna a dopiero potem ogórkowa ;)
>
>
> Kawy nie, bo tylko łomot zwiększa.
> Natomiast ogórkowa może być, a potem wycieczka w góry (szczególnie na
> rowerze ;) )
wycieczka w góry nie jest najlepszym rozwiązaniem. Wiem z autopsji ;-(
Ale tłuste rzeczy nie są złe, o ile ma się jeszcze resztki alkoholu w
przewodzie pokarmowym, to to trochę zwiąże sprawę. Poza tym pomaga picie
(nie alkoholu, bo klin to pierwszy stopień do pijaństwa), też
elektrolity. Mi (w górach) pomógł tłusty barszcz.
Waldek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
37. Data: 2006-02-10 18:04:28
Temat: Re: menu na kaca"Anet" <a...@a...pl> wrote in message
news:dsho91$mif$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Najlepiej zadbać o kondycje przed. Czyli tłusty rosół, golonka itp. Coś co
> utrudni wchłanianie alkoholu.
no ale alkohol to wlasnie rozpuszcalnik tluszczy, wchodzi przez
tluszcz jak torpeda. plus taki rosolek to w zoladku malo co zaipmregnuje.
zoladek to nie drewniana miska.
iwon(k)a
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
38. Data: 2006-02-10 18:23:43
Temat: Re: menu na kacaUżytkownik Waldemar Krzok napisał:
> wycieczka w góry nie jest najlepszym rozwiązaniem. Wiem z autopsji ;-(
To róznimy się doświadczeniami ;)
Żeby nie było, że jestem jakas pijaczyna, ale kilka razy (na palcach
jednej ręki zliczyć) w zyciu zdarzyło się miec kaca. Raz po upojnej nocy
poszłam wysoko w Alpy, a dwa inne razy na ostre rowerowanie po
podkrakowskich górkach. I po pierwszych chwilach mąk bardzo szybko ten
niemily stan minął bezpowrotnie.
> Ale tłuste rzeczy nie są złe, o ile ma się jeszcze resztki alkoholu w
> przewodzie pokarmowym, to to trochę zwiąże sprawę. Poza tym pomaga picie
> (nie alkoholu, bo klin to pierwszy stopień do pijaństwa), też
> elektrolity.
Gastrolit. Tzw. doustna kroplówka, rzecz mimo paskudnego smaku nie do
przecenienia w czasie intensywnego wysiłku, a co za tym idzie utraty
wody z organizmu.
--
pa, Basiabjk
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
39. Data: 2006-02-10 21:31:43
Temat: Re: menu na kaca
Użytkownik "kukikoko" <k...@o...pl> napisał w wiadomości
news:dsgjrq$2ts$1@news.onet.pl...
> wiem, że drzemie w was kulinarne doświadczenie,
> więc podajcie mi poimprezowe menu na kaca.
>
Najlepiej do kaca nie doprowadzać.
Oglądałam swojego czasu program na BBC Prime o piciu alkoholu. Wspominano
tam, że podczas spożywania alkoholu nalezy przede wszystkim dużo pić, aby
nie dopuścić do odwodnienia organizmu. Alkohol jest moczopędny i wydalamy z
siebie zbyt dużo płynów. Wobec czego w trakcie należy te płyny uzupełniać.
W sytuacji, gdy odwodnimy organizm dochodzi do sytuacji kureczenia się mózgu
w czaszce. Żeby było lepiej z mózgu wychodzą takie neurony, które są
połączone z (nie pamiętam dokładnie) tym co chroni i otacza mózg. W wyniku
kurczenia się mózgu te neurony (czy jakoś tam - niestety program oglądałam
zbyt dawno, aby pamiętać) są niestety rozciągane i to one powodują ból
głowy.
Dużo, dużo pić. To podstawa i działa.
Jeanne
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
40. Data: 2006-02-10 21:36:54
Temat: Re: menu na kacaGolo <k...@t...pl> napisał(a):
> Dnia Fri, 10 Feb 2006 09:30:39 +0100, Golo <k...@t...pl> napisał:
> >> Lody. Najlepiej cytrynowe, nieźle działają waniliowe. Uratowały mi
> >> życie i
> >> honor.
> > Intrygujące wielce gdzie je sobie zaaplikowałaś...:))
> > Bo jezeli ty byłoby to bardzo nowatorskie podejscie do kwestii obrony
> > honoru...:)
>
> Mialo być: " bo jeżeli tam gdzie sobie wyobraziłem, to byloby".itd..
Jeżeli sobie dobrze wyobrażam, co ty sobie wyobraziłeś, to w ten sposób
można sobie zaaplikować i wodę zuber, i kapuśniak, i wodę z ogórków
kiszonych. Trzeba tylko chcieć! Bo chcieć - to móc! :-)))
Jeśli powyższa aplikacja nastąpiłaby w ustronnym, spokojnym miejscu i bez
świadków - to i honor można obronić. :-))
Choć podejrzewam, że i w takim układzie lody byłyby jednak
najskuteczniejsze...
Ania
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |