Data: 2010-12-29 00:32:35
Temat: Re: męski portal
Od: "Jakub A. Krzewicki" <d...@g...org>
Pokaż wszystkie nagłówki
czwartek, 23 grudnia 2010 16:47. carbon entity 'uookie' <u...@g...com>
contaminated pl.sci.psychologia with the following letter:
> Ma pan wyniki w szkołach, które są w 80 procentach opanowane przez
> kobiety. Jest tragicznie. Żadnego porządnego obrazu kobieta nie
> namalowała, ważnej symfonii nie napisała, żadnego systemu
> filozoficznego nie stworzyła. Zawsze były królowe Wiktorie czy
> Elżbiety, które rade rządzić. Ale kobieta lepiej umie wziąć informację
> od mężczyzny, bo każdy mężczyzna chce mieć swoje informacje,
> światopogląd. /Franciszek Starowieyski
Bardzo dobrą książkę napisala Ursula Le Guin --- nieśmiertelne dzieło
światowej literatury "Czarnoksiężnik z Archipelagu". Dalsze części już nie
tak dobre, ale seria zawiera oryginalną ideologię.
Rola kobiety została zmniejszona, gdy patriarchalne i represyjne religie
monoteistyczne zabroniły szamanizmu, w którym ważną rolę odgrywał rytuał
schodzenia do krainy bogini podziemi w celu uzyskania napoju pamięci i
nieśmiertelności.
The Old Norse Goddess of Initiation Od: LadyoftheLabyrinth | 9 IV 2010
http://www.youtube.com/user/patrickohooliganpl?featu
re=mhum#p/f/5/CMWkqwrmuXI
Wszyscy męscy bogowie uzyskali ten dar dzięki zejściu do podziemi, pokonaniu
węży i piekielnych psów "chtonicznej ziemnej" bogini Hel (w Słowiańszzyźnie
Nawi, Nyjia) której "jasnym" odpowiednikiem na ziemi była Freyja.
Odin wraz z napojem nieśmiertelności zyskał dar run, magicznego alfabetu,
znanego w Skandynawii, Finlandii i wśród ludów słowiańskich. W użyciu
dywinacyjnym u szamanów (do dziś zachowane wśród noaidi, tropicieli ludów
Laponii) były bębny runiczne , na których zaznaczone były m.in. cztery
kiernki świata, znaki 12 miesięcy i dwadzieścia cztery litery runiczne
Starego Futharku. Szaman dokonujący seidr był postacią androgyniczną, jako
że pierwszymi, którzy znali tę sztukę były czarownice-szamanki Bogini. Bijąc
rytmicznie w bęben wprowadzał się w trans hypnotyczny, w którym łączył się z
duchami przodków, Boginią i Odynem. Po wejściu w trans seidr/noaidi kładł
bęben na ziemi i na jego środku ustawiał dwie kostki zmarłego przodka. Wraz
z kolejnymi uderzeniami z przemieszczających się pomiędzy runami kostek
odczytywał m.in. kierunki migracji zwierzyny łownej i słowa wyroczni
przodków.
Z usług szamanów noaidi korzystała m.in. armia szwedzka podczas inwazji na
Rzeczposoplitą Obojga Narodów w czasie obu potopów szwedzkich ich
informacjom "pranormalnym" zawdzięczała wiele początkowych sukcesów, a
związek z siłami tajemnymi dodatkowo przerażał polskich katolików, tak, że
odtego czasu zaczęło się na większą skalę nieznane w zasadzie wcześniej
palenie w Polsce czarownic i zintensyfikowało tępienie "pogan", którzy
wcześniej za złotego wieku cieszyli się jaką taką tolerancją katolików
(Kochanowski brał udział w słowiańskich sobótkach i pewnie sam skakał przez
ogniska, którego to rytuału inicjacyjnego biblia zakazuje "nie będziesz
przeprowadzał synów twoich przerz ogień") cierpiąc więcej od protestantów.
Wszyscy "postempowcy" pamiętają o wypędzeniu Arianów Braci Polskich za
rzekomą kolaborację, a nikt nie pamięta o prześladowaniu szczególnie w
czasach saskich ostatnich wiejskich rodzimowierców.
--
tois egregorosin hena kai koinon kosmon einai
ton de koimomenon hekaston eis idion apostrephesthai
|