Data: 2011-09-22 11:13:31
Temat: Re: metal a badanie MRI
Od: Fragile <s...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Thu, 22 Sep 2011 10:12:07 +0200, Tomek napisał(a):
> Użytkownik "Fragile" <s...@o...pl> napisał w wiadomości
> news:1baslbhrvid2e.1rx40154ru2ok$.dlg@40tude.net...
>> Dnia Wed, 21 Sep 2011 15:54:45 +0200, Tomek napisał(a):
>
>> Najwazniejsze, to jak najszybciej zdiagnozowac chora. Byc moze sam steryd
>> nie wystarczy,
>
> Dosżło do komprsyjnego złamania 4 kręgów i ztego względu redukowano
> Metipred. Chora leczona jest też Equoral-em (wcześniej też Endoxanem)
> z powodu (dodatkowo) Choroby Szergrena i RZS (IV stadium- 31 lat choroby,
> zachorowanie w 17 r.ż.). Do tego amyloidoza leczona Endoxanem.
>
Az wierzyc sie nie chce, ze na Endoxanie przyplataloby sie jeszcze zajecie
CUN. Coz, ta choroba jest straszna, i nic nigdy nie wiadomo...
>
> Może warto wymóc na lekarzu (ale jakim- reumatolog,
> neurolog, 1 kontakt??) skierowanie do szpitala na diagnostykę?
>
Byloby to chyba najlepsze rozwiazanie, i ze wzgledu na stan chorej,
i ze wzgledu na szersze mozliwosci diagnostyczne podczas hospitalizacji.
W sumie znaczenia nie ma, kto wypisze skierowanie. Dobrze jednak, zeby sam
szpital byl sensownym miejscem (sprzet, lekarze). Z tego, co wiem od mojego
reumatologa, szpital przy Spartanskiej (Oddzial Chorob Tanki Lacznej,
Oddzial Reumatologii) jest obecnie w kiepskim stanie. Do diagnostyki
neurologicznej dosc dobrym miejscem bylby szpital przy Sobieskiego. Wowczas
pewnie skierowaanie od neurologa byloby lepsze, ale mysle, ze i z tym od
reumatologa nie byloby problemu.
>
> Chora mieszka sama i ledwo co chodzi. Wg słów reumatologa:
> "chora nie kwalifikuje się w tym stadium do leczenia biologicznego".
> Cóż zatem pozostaje?
>
Moze warto skonsultowac i omowic wszystko z innym reumatologiem?
W razie czego, sluze namiarami na lekarzy. Swoje przeszlam... I nadal
przechodze, niestety ;) Co prawda przyjmuja prywatnie, ale czasami naprawde
warto zasiegnac drugiej opinii. Wiem cos o tym...
>
> Podziękowania!>
> Tomek.
>
Pozdrawiam serdecznie,
M.
|