> Oczywiscie nie mysl, ze wszystko da sie zrobic w ciagu kwadransa, jednak
> skutecznosc jest ogromna. Osobiscie kazdemu polecam.
> Pozdrawiam

Hm, troche poczytalam na temat NLP i faktycznie wydaje sie to byc dosc
spektakularna forma terapii.Nie wiem jak mam do tego podejsc do konca,
wiem ze mam za soba 3 lata psychoterapii, i nadal jakies tam problemy
zostaly, aczkolwiek tez wiele mi te terapie daly. Czasem zastanawiam sie
czy poznanie calkowicie podswiadomosci, dotarcie do wszystkich rzeczy
mocno wypartych jest mozliwe. Moze, ale chyba trwaloby to latami, a
wiadomo ze taka terapia nie nalezy do "bezbolesnych". Dlatego
zdecydowalam sie teraz sprobowac wyrwac z jednego objawu za pomoca NLP w
sposob "bezbolesny". W sklad terapii bedzie wchodzilo 6 sesji po
godzinie i zobaczymy. Po zakonczeniu jej nie omieszkam zdac Wam z niej
relacje. Trzymajcie kciuki;-)

pozdrawiam goraco
>
>