« poprzedni wątek | następny wątek » |
11. Data: 2006-06-29 09:54:17
Temat: Re: metro czy techno seksualnyUżytkownik "north" <north@cośtamcośtam.com> napisał w wiadomości
news:e807e9$2jt$1@inews.gazeta.pl...
> Kto normalny musi określać się terminem techno-macho lub musi słyszeć to
> określenie w stosunku do swojej osoby?
Ja siebie za metroseksualiste uwazam, ale robie to przede wszystkim dla
siebie. Kosmetykow do pielegnacji skory uzywalem wczesnym nastolatkiem juz
bedac, i tak mi zostalo. A ze lubie sobie wydac 200 zl na fryzjera, jak
akurat moge - to co w tym zlego? (O_o)
Lubie sie ubrac ladnie, pod kolor, harmonijnie, lubie miec czysta buzie i
ladna fryzure, lubie ladnie pachniec. I nie widze w tym niczego nagannego -
to kobietom wolno dazyc do perfekcji i byc pieknymi, a facet musi zawsze byc
"tym brzydszym", tak...?
Ech, w tej Polsce to chyba nigdy nie bedzie normalnie, jak sie ludzie nie
zaczna wzajemnie akceptowac, no... ;)
--
pozdrawiam,
J.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
12. Data: 2006-06-29 10:01:43
Temat: Re: metro czy techno seksualnyLia napisał(a):
>
> POmijajac preferencje, czy Wy same beczycie jak nie waszej maseczki w
> sklepie, ze podejrzewacie o to innych?
> Bo to, że facet używa czegoś wiecej niż pasta do zębów, dezodorant i krem
> nivea to nie oznacza od razu, że ma jakies problemy z własną męśkością i
> jest jakąś płaczliwą niunią.
znam facetow uzywajacych maseczek i moge zagwarantowac, ze
nie sa ani placzliwymi, ani niuniami. po prostu sa mezczyzni,
na ktorych nawet damski lakier do paznokci zrobi
sie meski :) kwestia klasy, moi mili (i mile).
-- kasica
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
13. Data: 2006-06-29 10:04:25
Temat: Re: metro czy techno seksualnyDnia 2006-06-29 11:53:51 w sprzyjających i niepowtarzalnych okolicznościach
przyrody grupowicz *north* skreślił te oto słowa:
> Hmm - a co poza wymienionymi artykułami jest facetowi potrzebne (no może
> jeszcze mydło, szampon i maszynka do golenia)? ;)
No ja nie widze nic złego w używaniu kremów pod oczy w pewnym wieku, jakis
lepszych kremów niż przysłowiowy nivea w niebieskim pudełku, uzywanie
maseczek np oczyszczających, uzywanei kosmetyków do stylizacji włosy jeśli
ma sie na głowie fryzurę, a nie przejechane maszynką na 7 mm. I lubie też
jak facet używa perfum.
> Tak serio to NAPRAWDĘ - niech faceci dbają o siebie. To co mnie nerwi to
> wmawianie wszystkim, że ci goscie są wyznacznikiem trendu...
E tam, wmawianie. Przeciez o czymś musza pisac w kolorowych gazetkach. I
niech se piszą - przecież nikt nikomu nie każe traktowac tego jako prawdę
objawioną i jedynie obowiązującą.
> Może jestem
> konserwatywny ale uważam, że facet pomalowany jak kobieta to próba wybicia
> się z tłumu za wszelką cenę.
Nie no - to już osobna para kaloszy.
--
Lia GG 1516512 ICQ 166035154 JID i...@j...org
Nie obrażaj krokodyla, zanim nie znajdziesz się na drugim
brzegu rzeki /przysłowie afrykańskie/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
14. Data: 2006-06-29 10:06:42
Temat: Re: metro czy techno seksualnyDnia 2006-06-29 12:01:43 w sprzyjających i niepowtarzalnych okolicznościach
przyrody grupowicz *Katarzyna Kulpa* skreślił te oto słowa:
> znam facetow uzywajacych maseczek i moge zagwarantowac, ze
> nie sa ani placzliwymi, ani niuniami.
Ano dokładnie. Maseczke sie używa w zaciszu własnej lazienki, przez jakies
15 minut 1 - 2 razy w tygodniu. Nie pojmuję jakby to miało wpłynąc na
umniejszanie meskości ;>
> po prostu sa mezczyzni,
> na ktorych nawet damski lakier do paznokci zrobi
> sie meski :) kwestia klasy, moi mili (i mile).
No dobra, tego jeszcze nie widziałam, ale wierzę na słowo :)
--
Lia GG 1516512 ICQ 166035154 JID i...@j...org
Nie obrażaj krokodyla, zanim nie znajdziesz się na drugim
brzegu rzeki /przysłowie afrykańskie/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
15. Data: 2006-06-29 10:07:55
Temat: Re: metro czy techno seksualnynorth napisał(a):
> Tak serio to NAPRAWDĘ - niech faceci dbają o siebie. To co mnie nerwi to
> wmawianie wszystkim, że ci goscie są wyznacznikiem trendu... Może jestem
> konserwatywny ale uważam, że facet pomalowany jak kobieta to próba wybicia
> się z tłumu za wszelką cenę.
a kto i gdzie wmawia, i czy musisz tego sluchac, skoro ci
nie pasuje? ;)
-- kasica
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
16. Data: 2006-06-29 10:09:20
Temat: Re: metro czy techno seksualny
Użytkownik "Joten" <j...@j...joten> napisał w wiadomości
news:44a3a349$2@news.home.net.pl...
> Użytkownik "north" <north@cośtamcośtam.com> napisał w wiadomości
> news:e807e9$2jt$1@inews.gazeta.pl...
> Ech, w tej Polsce to chyba nigdy nie bedzie normalnie, jak sie ludzie nie
> zaczna wzajemnie akceptowac, no... ;)
Ale ja ciebie akceptuje :)
Żeby miec jasność: myję zęby (lol), używam mydła, kremu do twarzy i dłoni,
nie chodze do fryzjera bo akurat najlepsze włosy w moim przypadku to te
które mają 0,01 mm długości. Lubię perfumy i NIENAWIDZĘ smrodu potu. Dbam o
kondycję fizyczną (tzn zacząłem dbać bo drzewiej to różnie bywało ;)).
Co do ciuchów to nie wydaję na nie dużo kasy - lubię nosić jeansy i koszulki
ze sklepu Reserved - nie muszę wydawać 1000 pln na kosmetyczkę żeby dobrze
się czuć i jakotako wyglądać.
Zapoznaj się z definicją metroseksualisty (np tu:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Metroseksualizm ) i zastanów się czy naprawdę
nim jesteś :)
Pozdr
N
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
17. Data: 2006-06-29 10:13:51
Temat: Re: metro czy techno seksualny
Użytkownik "Katarzyna Kulpa" <k...@h...pl> napisał w wiadomości
news:e808pt$8mg$1@inews.gazeta.pl...
> a kto i gdzie wmawia, i czy musisz tego sluchac, skoro ci
> nie pasuje? ;)
Eh - chodzi mi o zjawisko, kumasz? To całe podniecanie się niby zjawiskami
społecznymi a tak na prawdę propagowanie fałszywego wizerunku
społeczeństwa - wiele osób o skrzywionej psychice NAPRAWDE chce wygladac jak
beckham i kupuje reklamowane przez niego duperele - i o to biega - o
sprzedaż :) a biedne szaraki są dumne, kiedy ktoś im powie, ze sa
metroseksualni. Ta moda przemija - teraz powstaje moda na technoseksualizam
i co? I to, że dalej chodzi o sprzedaż - tym razem koncentrując się na
segmencie high-tech :)
A jaki szpan, jak nad morzem w pubie jakiś gość powie, że jest techno-macho
:D
Pozdr
N
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
18. Data: 2006-06-29 10:15:31
Temat: Re: metro czy techno seksualnyLia <i...@p...org> napisał(a):
> POmijajac preferencje, czy Wy same beczycie jak nie waszej maseczki w
> sklepie, ze podejrzewacie o to innych?
nie wiem, do kogo owe "Wy" było skierowane, w swoim imieniu mogę Cię jedynie
zapewnieć, że istnieje istotna różnica miedzy pielęgnacją (maseczki, kremy,
odżywki) a kosmetyką kolorową, której u panów nie trawię .
> Bo to, że facet używa czegoś wiecej niż pasta do zębów, dezodorant i krem
> nivea to nie oznacza od razu, że ma jakies problemy z własną męśkością i
> jest jakąś płaczliwą niunią.
jeśli używa kredek, pomadek, lakierów do paznokci, to może ma kasę, estetą
jest wielkiej maści, ale IMO męskość to mu kuleje b.mocno.
Bardzo fajnie, ze każdy lubi co i kogo innego, tylko dobrze jest zdawać sobie
sprawę za wczasu, zanim kochanek pudrujący swe lico nie oznajmi, że woli
kolegę z podwórka i że mu piersi i kibić obrzydliwymi się zdają, albo
w "najlepszym wypadku" nie zacznie podkradać swej damie pończoszek z szafy.
zdrowki
h.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
19. Data: 2006-06-29 10:21:05
Temat: Re: metro czy techno seksualnyUżytkownik "north" <north@cośtamcośtam.com> napisał w wiadomości
news:e808s2$91i$1@inews.gazeta.pl...
> Zapoznaj się z definicją metroseksualisty (np tu:
> http://pl.wikipedia.org/wiki/Metroseksualizm ) i zastanów się czy naprawdę
> nim jesteś :)
Wychodzi na to, ze tak - chodze do fryzjera raz w miesiacu, do kosmetyczki
przynajmniej raz, zwracam uwage na marki produktow (obojetnie jakich), i
wole kupic cos markowego niz no-name'a, nawet jesli kosztowalby kilka razy
wiecej. I tyczy to sie wszystkiego - kosmetykow, dezodorantow, ciuchow,
butow, napojow gazowanych, zywnosci, sprzetu muzycznego, telefonow i
wszystkiego innego.
Czy to, ze napedzam turbiny wielkich transkontynentalnych korporacji z
wszelkich mozliwych branz naprawde tak zle o mnie swiadczy?
--
pozdrawiam,
Joten
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
20. Data: 2006-06-29 10:26:52
Temat: Re: metro czy techno seksualnynorth <north@cotamcotam.com> napisał(a):
> Eh - chodzi mi o zjawisko, kumasz? To całe podniecanie się niby zjawiskami
> społecznymi a tak na prawdę propagowanie fałszywego wizerunku
> społeczeństwa - wiele osób o skrzywionej psychice NAPRAWDE chce wygladac
jak
> beckham i kupuje reklamowane przez niego duperele - i o to biega - o
> sprzedaż :)
to tak samo jak w pubach wieczorami pełno jest różnych J.Lo prezentujących
wielkie ciemne okulary i nowe tipsy, nic nowego ;-))
a biedne szaraki są dumne, kiedy ktoś im powie, ze sa
> metroseksualni.
to co się nimi martwisz???
>Ta moda przemija - teraz powstaje moda na technoseksualizam
> i co? I to, że dalej chodzi o sprzedaż - tym razem koncentrując się na
> segmencie high-tech :)
ii, jak widzisz niezbyt trafna to kampania, skoro nikt tutaj nie wiedział o
co chodzi, a to przecież ludziska jako - tako obeznane...
> A jaki szpan, jak nad morzem w pubie jakiś gość powie, że jest techno-macho
> :D
mhm, a jak włoży piórko w dupkę i każe się nazywać "rajski ptak" , to
uważasz, że też podziw wzbudzi?
zdrowki
hania
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |