metro czy techno seksualny

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 145

71. Data: 2006-06-29 12:10:41

Temat: Re: metro czy techno seksualny
Od: "Hania " <v...@W...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

Małgorzata Krzyżaniak <z...@t...eu.org> napisał(a):

> Pewnego dnia, a było to Thu, 29 Jun 2006 13:45:33 +0200, przyszła do mnie
> wiadomość z adresu <i...@p...org> i powiedziała:
>
> > Ciekawe czym spowodowany jest ten Twój atak na "innych", czy to
> > metroseksulanych męzczyzn czy ludzi, którym nie żal zapłacić więcej za cos
> > lepszego, smaczniejszego itd. Kompleksy jakieś próbujesz leczyc?
>
> Co za różnica? Przecież dyskutujesz z trollami.

no, jak jeszcze raz wypowiesz się w kwestii tolerancji, to Ci poślę bombę na
hacjendę - ja mogę, bo otwarcie przyznaję, że nie lubię ciot, metro i
zakłamanych bab

hania

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

72. Data: 2006-06-29 12:12:14

Temat: Re: metro czy techno seksualny
Od: "Hania " <v...@W...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

north <north@cotamcotam.com> napisał(a):

>
> Użytkownik "Lia" <i...@p...org> napisał w wiadomości
> news:1qs7tte27jabr.dlg@iska.from.poznan...
> > Dziękuję Haniu - nie szukam pracy.
>
> Chłop na nią pracuje ;) Na fitro z norkuf
>
łalbo s karakułuf (płodów uowiecek) - drogie i zajebiste, i kosztjje więcej
niż kg Szwardzwaldzkiej

hania

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

73. Data: 2006-06-29 12:21:20

Temat: Re: metro czy techno seksualny
Od: "Joten" <j...@j...joten> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Hania " <v...@W...gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:e80crl$qst$1@inews.gazeta.pl...

> no to Twój piesek jest pase - nie jest metro - biedny piesek, rotfl

Mowi sie "passé. :)

--
pozdrawiam,
J.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

74. Data: 2006-06-29 12:25:34

Temat: Re: metro czy techno seksualny
Od: "Hania " <v...@W...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

Joten <j...@j...joten> napisał(a):

> Użytkownik "Hania " <v...@W...gazeta.pl> napisał w wiadomości
> news:e80crl$qst$1@inews.gazeta.pl...
>
> > no to Twój piesek jest pase - nie jest metro - biedny piesek, rotfl
>
> Mowi sie "passé. :)

dziękuję za przypomnienie - "s" mi zjadło
zdrowki
hania

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

75. Data: 2006-06-29 12:25:39

Temat: Re: metro czy techno seksualny
Od: "Joten" <j...@j...joten> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Lia" <i...@p...org> napisał w wiadomości
news:1tly076341a60$.dlg@iska.from.poznan...

> A ja dbam o swoje zwierzęta, i nie widzę powodów dla których bym je miała
> karmić czymś co ma nikłą zawartość mięsa w sobie.

To akurat insza inszosc, Whiskas czy Kitekat (i inne tanie zwierzece zarcie)
potwornie nerki rozwalaja, zwlaszcza kotom.
I kupowanie im drozszego jedzenia to mniej snobizm a bardziej oznaka
swiadomosci i zdrowego rozsadku, no i troski o zdrowie wlasnego pupila.
Niestety, sporo ludzi nadal trwa w przekonaniu ze kocie jadlo za 2zl puszka
to fantastyczna rzecz i najlepszy posilek dla ich pupila - no, ale z drugiej
strony, nie ma sie co dziwic skoro dobre zarcie dla zwierzakow *w ogole* w
telewizji nie smiga (chyba ze na Animal Planet - nie wiem, bo nie ogladam,
skreca mnie jak widze operacje na zwierzatkach ;/). To troche tak, jakby w
magicznym pudelku pokazywali tylko i wylacznie reklamy Cheetos, Lay's,
McDonald'sa, KFC i - ewentualnie - Pizza Hut.

--
pozdrawiam,
Joten

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

76. Data: 2006-06-29 12:27:55

Temat: Re: metro czy techno seksualny
Od: "Joten" <j...@j...joten> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Lia" <i...@p...org> napisał w wiadomości
news:1v372f3uj8wuc.dlg@iska.from.poznan...

> Ciekawe czym spowodowany jest ten Twój atak na "innych", czy to
> metroseksulanych męzczyzn czy ludzi, którym nie żal zapłacić więcej za cos
> lepszego, smaczniejszego itd. Kompleksy jakieś próbujesz leczyc?

Totez mowie, ze to jakies kuriozalne i widze ze decyzja o ucieczce z tego
kraju jest ze wszechmiar sluszna (O_o)

Nawet nie bedac wcale milionerem nie mozna juz sobie kupic drozszej szynki
czy lepszego sera, ktory a) jest smaczniejszy, a b) bardziej wydajny i na
dluzej starczy niz zwykle produkty zywnosciowe niezaleznie od rodzaju, ktore
czesto bywaja i mniej tresciwe (za czym idzie rowniez obnizenie ceny).

--
pozdrawiam,
Joten

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

77. Data: 2006-06-29 12:29:34

Temat: Re: metro czy techno seksualny
Od: "Joten" <j...@j...joten> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Hania " <v...@W...gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:e80g01$aub$1@inews.gazeta.pl...

> otwarcie przyznaję, że nie lubię ciot, metro i zakłamanych bab

Nie ma to jak generalizowac, nie ma to jak generalizowac... ;(

--
pozdrawiam,
Joten

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

78. Data: 2006-06-29 12:32:11

Temat: Re: metro czy techno seksualny
Od: "north" <north@cośtamcośtam.com> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Hania " <v...@W...gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:e80g2u$bbb$1@inews.gazeta.pl...
> łalbo s karakułuf (płodów uowiecek) - drogie i zajebiste, i kosztjje
> więcej
> niż kg Szwardzwaldzkiej

Wiadomo, futro musi byc oryginalne i z dobrych małych owieczek zdarte żeby
było warte swej rozkosznie wysokiej ceny.
Ale o czym my tu??

N

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

79. Data: 2006-06-29 12:35:51

Temat: Re: metro czy techno seksualny
Od: "Joten" <j...@j...joten> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Hania " <v...@W...gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:e80fof$9qu$1@inews.gazeta.pl...

> Otruć się tym nie otrują, najwyżej nie bedzie im smakować. Lepsze to, niż
> nieświeży pokarm (IMO)

IMO nie - to jest jak fastfood, o czym pisalem juz wczesniej - zreszta idz
sobie na pl.rec.zwierzaki(.koty) i porusz temat "supermarketowego" zarcia -
to zobaczysz jak Ci towarzystwo sypnie linkami do analiz chemicznych i badan
nad tego rodzaju pokarmami.
Oczywiscie zaraz ktos krzyknie ze to na pewno zlecone przez konkurencje (tak
jak do dzisiaj wedlug niektorych nawiedzonych dziala komuna a Izrael wysyla
zwiadowcow obsadzajac ich w najwiekszych spolkach), ale liczby mowia same za
siebie - i chociaz trudno w to uwierzyc, takie zarcie kota po prostu
stopniowo wykancza. I tez uwazalem to wszystko za brednie, dopoki moj dzis
szesnastoletni z okladem kocur poltora roku temu nie trafil w ciezkim stanie
do weterynarza i nie spedzil tygodnia na kroplowkach - okazalo sie, ze
karmiony przez poltorej niemal dekady puszkowym zarciem z supermarketow ma
wyniszczone nerki. Przeszedl na lepsze zarcie, inna diete, i jest duzo
lepiej.

Szkoda tylko, ze ludzi sie tak malo uswiadamia i dowiaduja sie, tak jak ja,
dopiero w momencie krytycznym co i dlaczego jest grane. Z drugiej strony -
skoro w telewizji lata tylko Kitekat i Whiskas reklamowany przez madrze
wygladajacych panow w bialych kitlach wzietych z castingu w agencji modeli,
to co sie dziwic ze ludzie pakuja to bezwartosciowe zarcie w zwierzaki...?
;/

--
pozdrawiam,
Joten

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

80. Data: 2006-06-29 12:43:54

Temat: Re: metro czy techno seksualny
Od: "Joten" <j...@j...joten> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Hania " <v...@W...gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:e80983$apc$1@inews.gazeta.pl...

> Bardzo fajnie, ze każdy lubi co i kogo innego, tylko dobrze jest zdawać
> sobie
> sprawę za wczasu, zanim kochanek pudrujący swe lico nie oznajmi, że woli
> kolegę z podwórka i że mu piersi i kibić obrzydliwymi się zdają, albo
> w "najlepszym wypadku" nie zacznie podkradać swej damie pończoszek z
> szafy.

Uogolniasz. Wedlug Ciebie kazdy gej dba o siebie?
Widac, ze w zyciu zywego geja nie spotkalas, bo nie myjacych sie,
cuchnacych, nieogolonych z przetluszczonymi wlosami retro-gejow jest rownie
duzo jak tych wypielegnowanych, wypucowanych metro-gejow ;/

--
pozdrawiam,
J.