Re: mężczyzna z przeszłością

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1

1. Data: 2003-06-26 23:13:38

Temat: Re: mężczyzna z przeszłością
Od: Marsel <Marselon@p_czta.onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

livia:
> Witam
> Mam pytanie przede wszystkim do mężczyzn "po przejściach", ale za wszystkie
> sugestie i wypowiedzi innych grupowiczów również z góry serdecznie dziękuję.

Troszke niezgrabnie zaadresowalas moim zdaniem te wiadomosc. Prawdziwi
faceci, jak powszechnie wiadomo, nie maja problemow z kobietami ;)
Odpowiadam wiec z wolnej stopy, jako przechodzien, ot- sypatyczny inny
grupowicz, ok? ;)

> Od roku jestem z mężczyzną, który ma za sobą nieudany związek. 2 lata był w
> związku z kobietą. Ma z nią syna. Zostawiła go dla innego. Od tego czasu
> minęło prawie trzy lata. Jak sam mówi przedtem był otwary i szczery na
> uczucia. Żył nie dla siebie ale dla innych. Przeżycia zmieniły go. Popadł
> najpierw w pracoholizm, później w alkoholizm. Wyszedł z tego. Teraz z kolei
> zbudował wokół siebie mur nie do przebicia.Nie dopuszcza do siebie nikogo.

Moim zdaniem po okresie wstepnych przemian (wahniec, moze nawet
przegiec) jest teraz w fazie przetrwalnikowej.

To faktycznie trwala forma, jesli bedzie mial szczescie, czy raczej
pecha, to w tym kokonie go pochowaja.

No coz.. ja moglbym polecic tylko taki sposob - ogrzewac, naswieltac,
nawilzac.. generalnie dbac zachowanie optymalnych parametrow
srodowiska dla rozwoju owada. W przypadku nieznanego gatunku (a z
takim przypadkiem zdaje sie mamy do czynienia) - do skutku, nie zbyt
gwaltownie, ale wytrwale, nie koniecznie systematycznie - kontrolowane
wahniecia moga przyspieszyc proces. Natomiast mechanicznie zerwac
skorupe mozna dopiero kiedy wyraznie sie oddzieli od osobnika. Nie
wolno inaczej, bo mozna uszkodzic.

On tam w srodku zyje i czuje choc nie bardzo, nie w pelni, zdaje sobie
sprawe co dzieje sie wokol niego. Organ orientacji w terenie rozwija
sie na koncu.

Rozumiem ze zaczynasz miec dosc.. tez masz swoje potrzeby, byc
kochana, informowana o tym na bierzaco.. itp - wskazane jest
informowanie go o tym.

aha, nie jestem psychologiem tylko entomologiem, ale to Ci chyba nie
przeszkadza? ;-)
--
Marsel