Fri, 13 May 2005 20:07:45 +0200, Mała Mi napisał(a):

> A bez macicy nie można sobie życia ułożyć ???

Bez macicy kobieta nie odczuwa ochoty na seks, nie ma orgazmu.

> Nie, nie sądzę, że lepiej jest umrzeć niż poddać się prostej operacji.
> Ale słyszałam o kobietach, które umiearały właśnie dlatego,
> że hołdowały dziwnemu zabobonowi, iż macicy bez względu
> na wszystko nie wolno dać sobie wyciąć.
> W bardzo wielu przypadkach taka operacja jest po prostu konieczna.

Oczywiście, że w wielu przypadkach taka operacja jest potrzebna.
Matka tej koleżanki miała podobno dużego mięśniaka i jej macice wycięli.
Ale na brzuchu ma podobno okropną bliznę, która "jedzie" przez cały
brzuch. Zresztą miała juz 4 dzieci, więc dla niej i dla tych dzieci może
było lepiej, że jej macicę wycięli.

> Ciekawi mnie na jakiej podstawie uznałaś,
> że lekarz mamy autora postu to ten zły i "wpuszcza ją w maliny".
> Przecież absolutnie nic nie wiesz o przypadku.

O tym przypadku nic nie wiem, ale o przypadku mojej koleżanki wiem.
Ordynator w szpitalu na Madalińskiego, jak zapytała, czy byłaby możliwość
operacji laserem, (jest jakaś nowa metoda) gadał coś, gadał, a między
zdaniami wybełkotał: "zapłaci pani to porozmawiamy: !!
W tym szpitalu jej bez dodatkowych badań chcieli od razu macicę wycinać.
Na dodatek ordynator siedział w niezbyt czystym ubraniu i bez fartucha
lekarskiego!!
A pani doktór w prywatnej przychodni, która ma podpisany kontrakt z NFZ
zapewniła, że jej żadnej macicy nie będą wycinali, że tylko wyczyszczą i
ze może iść do szpitala jakiego tylko chce. Koleżanka pójdzie na Karową.

Przy okazji zapytam:
Czy to teraz taka moda, że lekarze i pielęgniarki w przychodniach nie mają
na sobie bialutkich fartuchów? W normalnych ciuchach chodzą.


> O lekarzu też nie. Nie wiesz nawet, czy przypadkiem nie był kobietą. ;-)
> A tak w ogóle, to chyba Ci umknęło, że nie o zasadność
> tej operacji w pytaniu chodziło.

Faktycznie :-(


--
Pozdrawiam,
Basia