Data: 2005-04-24 19:02:07
Temat: Re: migdalki
Od: "Neoxeon" <n...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Kimy" <k...@w...op.pl> napisał w wiadomości
news:d4gpob$f5r$1@news.onet.pl...
> grzes napisał:
>
> > witam mam problem z moja 4 letnia coreczka ma durze migdalki laryngolog
> > twierdzi ze u dzieci to normalka jak sie nie zmiejsza po 14r. zycia sa
do
> > usuniecia. moze ktos wie jak wyglada prawidlowe leczenie bo wydaje mi
sie
> > ze lekarz chce kijem gruchy obic pozdro .grzes
> >
>
> Jeśli dziecko ciągle choruje na anginy,
> to wg mnie nie ma co odwlekać zabiegu, prędzej czy później to nastąpi,
> a póki dziecko małe to odbędzie się to przy znieczuleniu ogólnym,
> (bezboleśnie i szybko się o tym zapomni).
> Uchroni Pan w ten sposób dziecko przed chorobami serca, a anginy mogą się
> juz nie pojawić (z autopsji).
> Natomiast jeśli jest zdrowe, to po co zabieg?
> Duże migdały to nic złego.
>
> --
> pozdrawiam,
> Kasia
U mojego bratanka duże migdałki przeszkadzały w oddychaniu w nocy i to tak
bardzo że wymiotował. Nie było na co czekać. Zabieg trwał krótko, a od tej
pory śpi spokojnie całą noc (miał wtedy 5 lat). Ale sam fakt że migdałki są
duże nie świadczy o tym że trzeba operować. Muszą być ku temu dodatkowe
przesłanki: anginy, duszności,,,,,................
Eliza
|