Data: 2003-12-25 20:42:03
Temat: Re: miłość...
Od: "NEVERMORE" <a...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Przepraszam, że musiałeś tak długo czekać.
<s...@p...onet.pl>
> Za to ty Nevermorova sie rozwijasz nieustannie.
>
> Tyle razy prosiłas mnie zebym dał Ci spokój, robiłem to za kazdym razem.
> Tym razem ja poproszę.
Dobrze. Ale najpierw obiecaj,
że już więcej nie będziesz mnie szantażował emocjonalnie,
że nie dostanę, natenprzykład, jakiegoś pieprzonego zaproszenia,
na jakąś pieprzoną wystawę Twoich fotografii
(w jakimś zapyziałym domu kultury)
pt. "Pomalowane na czarno".
Całą, z kopytami, jak kozę chciałeś mnie zjeść...?
Że niby nie byłam zjadliwa w tamtym sensie...
K
--
Sygnaturka
w
pokłonie:
Słucham cię, dzwonie.
|