Strona główna Grupy pl.soc.rodzina miłość ,przyjaźń nienawiść

Grupy

Szukaj w grupach

 

miłość ,przyjaźń nienawiść

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 80


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2002-02-20 21:54:35

Temat: miłość ,przyjaźń nienawiść
Od: "Jacek R" <p...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Witajcie,

podczas przygotowywanie sobie kawy w naszej kuchni w pracy,
został krótkotrawyłym dyskutantem w temacie.

Jak blisko jest od przyjaźni do nienawiści,
czy wręcz od miłości do nienawiści,

Byłem sam przeciw zdaniu że pomiędzy przyjaźnią a nienawiścią
jest cieniutka linia, pdobnie jest z miłością.

Sam stoję na stanowisku, że miłość, zaczyna i konczy się na przyjaźni,
a w kazdym razie nie kończy się nienawiścią.

Co wy uważacie na ten temat

JAcek


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


2. Data: 2002-02-20 23:34:57

Temat: Re: miłość ,przyjaźń nienawiść
Od: DL <z...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Witaj Jacek R,
a teraz zobaczmy co napisałe(a)ś:

>Jak blisko jest od przyjaźni do nienawiści,
>czy wręcz od miłości do nienawiści,

>Co wy uważacie na ten temat

Ja uważam, że miłość i nienawiść są jak ogród - trzeba je pielegnować
aby nie zarosły chwastami obojętności i wspomnień.

(czy zauważyliscie, że wspomnienia są im starsze tym lepsze ?
Zupełnie jak wino :-)
Pozdrawiam
--
Piotr 'DL' Majkowski
z...@p...onet.pl
http://www.btsnet.com.pl/majkowscy

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


3. Data: 2002-02-21 08:11:05

Temat: Re: miłość ,przyjaźń nienawiś
Od: Jonasz <j...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Jacek R napisał(a):

> Jak blisko jest od przyjaźni do nienawiści,
> czy wręcz od miłości do nienawiści,

Daleko, bo nienawiść powstaje z niespełnionych żšdań,
a miłość nie szuka swego.

> Byłem sam przeciw zdaniu że pomiędzy przyjaźniš a nienawiściš
> jest cieniutka linia, pdobnie jest z miłościš.

tak cienka, jak między schizofreniš i neurozš

> Sam stoję na stanowisku, że miłość, zaczyna i konczy się na przyjaźni,
> a w kazdym razie nie kończy się nienawiściš.

_Bywa_ miłość od pierwszego wejrzenia - to po pierwsze.
Gdy miłość się kończy, to z przyczyny jakichś braków
u zainteresowanych osób. Wtedy nietrudno o negatywne emocje...

> Co wy uważacie na ten temat

Wobec miłości stajemy nadzy i bezradni. Nie ma mšdrości w miłości.
Cwaniak też może pokochać, zakochać się, pożšdać albo mieć
potrzebę fizjologicznš do natychmiastowego zaspokojenia.
Stšd opinie "niby księżniczka, a kocha jak mieszczka".

Do tego bywa miłość rodzicielska, co bardzo komplikuje sprawę,
biez vodki nie razbieriosz tej kwiestii
Nie masz konkretnych problemów?
--
----
Jonasz


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


4. Data: 2002-02-21 09:13:00

Temat: Re: miłość ,przyjaźń nienawiś
Od: "Jacek Rozanski" <j...@s...com.pl> szukaj wiadomości tego autora

Jogibabu!

Jacek R napisal/a:
>Witajcie,

>podczas przygotowywanie sobie kawy w naszej kuchni w pracy,
>został krótkotrawyłym dyskutantem w temacie.

>Jak blisko jest od przyjaźni do nienawiści,
>czy wręcz od miłości do nienawiści,

>Byłem sam przeciw zdaniu że pomiędzy przyjaźnią a nienawiścią
>jest cieniutka linia, pdobnie jest z miłością.

>Sam stoję na stanowisku, że miłość, zaczyna i konczy się na
>przyjaźni, a w kazdym razie nie kończy się nienawiścią.

>Co wy uważacie na ten temat

Ale dyrdymaly :^)
Coraz trudniej czyta sie te grupe.

Pozdrowienia

--
/Jacek Różański/
KS Polonia Warszawa Website http://www.kspolonia.soccer.com.pl
>-- impossibility is only one of the possibilities --<

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


5. Data: 2002-02-21 10:56:21

Temat: Re: miłość ,przyjaźń nienawiść
Od: "Sylwia Haliżak" <m...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


Jacek R napisał:
> Sam stoję na stanowisku, że miłość, zaczyna i konczy się na przyjaźni,
> a w kazdym razie nie kończy się nienawiścią.

Masz rację, ale nie do końca, bo to o czym piszesz dotyczy
milości idealnej. Miłość powinna zaczynać się i kończyć na przyjaźni,
ale niestety takie przypadki są raczej rzadkie. Moja teściowa do
dzisiaj nazywa swojego pierwszego męża ostatnim sk***, a przecież
pobierali się podobno z miłości...

Natomiast co do nienawiści, to sama ostatnio zastanawiałam się,
jak to z nią jest. Czy nienawiść zawsze jest nienawiścią?
Czasem może Ci się wydawać, że kogoś nienawidzisz, a tak naprawdę
go kochasz tylko złościsz się, że nie jest taki jak chciałyś, żeby był.
Może stąd to twierdzenie, że od miłości blisko do nienawiści.
Jest taka nienawiść, która sprawia, że nie możesz dłużej żyć z drugim
człowiekiem pod jednym dachem, a jest taka, która wychodzi tylko
w określonych momentach. Gdy moi rodzice się kłócą, to mam wrażenie,
że się nienawidzą, ale nie jest to jakaś permanentna nienawiść, bo szybko
ulatuje i potem znowu jest dobrze.

Według mnie podstawą udanego związku jest przyjaźń. Jeśli jest szczera
i dojrzała to nie ma możliwości, żeby przerodziła się w nienawiść.
Ale to jest sytuacja wyidealizowana. Piękne jest to, że istnieją takie związki.
Czasem jednak człowiek jest taki słaby...

Pozdrawiam
Sylwia


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


6. Data: 2002-02-21 13:02:39

Temat: Re: miłość i przyjaźń K:M (moze ktos cos na ten tamat ?)
Od: "sassanach" <s...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Jacek R" <p...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:a5159g$e2s$1@news.onet.pl...

> Jak blisko jest od przyjaźni do nienawiści,
> czy wręcz od miłości do nienawiści,

a moze troche z innej bajki :)
Kiedys ktos mi powiedzial ze _niemozliwa_ jest pzryjazn pomiedzy kobieta a
mezczyzna (niewazne czy wolni czy zajeci) , taka zeby nie bylo w niej
podtekstu seksualnego a tylko nazwijmy to _czysty uklad_ .
Twierdzila ta osoba ze czesto granica pomiedzy duza sympatia ( przyjaznia w
sumie ) a miloscia jest tak plynna i cienka ze nawet czasami nie do
zauwazenia. I czlowiek sam sie moze zlapac sam niewiedzac kiedy ;).

To troche teoretyzowanie (chociaz nie do konca :) ) , ale ciekawam bardzo co
myslicie (? ). Mozna czy nie?

Pozdrawia
Sasanka



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


7. Data: 2002-02-21 13:03:25

Temat: Re: miłość ,przyjaźń nienawiść
Od: misiczka - Lesława Ignaszewska <m...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "DL" <z...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:a51bra$njj$1@news.onet.pl...

> Ja uważam, że miłość i nienawiść są jak ogród - trzeba je pielegnować
> aby nie zarosły chwastami obojętności i wspomnień.

Ja nie uważam, żeby pielęgnowanie nienawiści było dobrym pomysłem :-/

--
pozdrawiam, misiczka
Cokolwiek naprawdę się zaczęło, nigdy się nie kończy,
cokolwiek się skończyło, znaczy, nigdy naprawdę się nie zaczęło.
http://www.misiczka.republika.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


8. Data: 2002-02-21 15:20:49

Temat: Re: miłość i przyjaźń K:M (moze ktos cos na ten tamat ?)
Od: Basia Zygmańska <j...@s...gliwice.pl> szukaj wiadomości tego autora

> Kiedys ktos mi powiedzial ze _niemozliwa_ jest pzryjazn pomiedzy
kobieta a
> mezczyzna (niewazne czy wolni czy zajeci) , taka zeby nie bylo w
niej
> podtekstu seksualnego a tylko nazwijmy to _czysty uklad_ .
> Twierdzila ta osoba ze czesto granica pomiedzy duza sympatia
przyjaznia w
> sumie ) a miloscia jest tak plynna i cienka ze nawet czasami nie do
> zauwazenia. I czlowiek sam sie moze zlapac sam niewiedzac kiedy ;).
>
> To troche teoretyzowanie (chociaz nie do konca :) ) , ale ciekawam
bardzo co
> myslicie (? ). Mozna czy nie?
>


Jasne że mozna, przynajmniej w moim przypadku - mam 4 serdecznych
kumpli, którzy są na prawdę tylko przyjaciółmi.
Zwierzam sie im z wielu problemów, także natury uczuciowej ;-)).
Dwóch żonatych, jeden w trakcie rozwodu, ale ma stałą partnerkę i
jeden wolny.

Mam takze kilkunastu innych bliskich kolegów, z którymi nie jestem tak
blisko, ale też się baaardzo lubimy.
Część z nich jest żonata, część ma dziewczyny, część jest wolna.

Natomiast nie mam żadnej przyjaciółki.

W ogóle wolę sie przyjaźnic z mężczyznami, jakoś bardziej "czyste"
układy i brak intryg.

Pzdrw.

Basia

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


9. Data: 2002-02-21 19:16:00

Temat: Re: miłość ,przyjaźń nienawiś
Od: Maja Krężel <o...@f...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Jacek Rozanski napisał

: Ale dyrdymaly :^)
: Coraz trudniej czyta sie te grupe.

O kurczę, a ja byłam pewna, że Jacek R. to właśnie Ty, czyli Jacek Różański i
zastanawiałam się, coś Ty się nagle taki filozoficzny i ckliwy zrobił ;-))
--
Pozdrawiam
Maja



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


10. Data: 2002-02-21 20:30:05

Temat: Re: =?iso-8859-2?B?UmU6ICBtabNvtuYgLHByenlqYbzxIG5pZW5hd2m2
Od: "Jacek Rozanski" <j...@s...com.pl> szukaj wiadomości tego autora

Jogibabu!

=?iso-8859-2?B?TWFqYSBLcuq/ZWw= napisal/a:
>Jacek Rozanski napisał

>: Ale dyrdymaly :^)
>: Coraz trudniej czyta sie te grupe.

>O kurczę, a ja byłam pewna, że Jacek R. to właśnie Ty, czyli
>Jacek Różański i zastanawiałam się, coś Ty się nagle taki
>filozoficzny i ckliwy zrobił ;-))

Poznac mnie po sigu mem :^) Oraz zdrowym podejsciu do zycia :^)

Pozdrowienia

--
/Jacek Różański/
KS Polonia Warszawa Website http://www.kspolonia.soccer.com.pl
>-- impossibility is only one of the possibilities --<

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ] . 2 ... 8


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

MASSMEDIA
kultura
GRUPO!!!
Refleksja
Kawa

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

"Nie będziesz cudzołożył."
Znalazłam kanał na YouTube dla dzieci i nie tylko i poszukuję podobnych
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.

zobacz wszyskie »