Strona główna Grupy pl.sci.psychologia milosc jest piekna... (refleksja)

Grupy

Szukaj w grupach

 

milosc jest piekna... (refleksja)

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2001-06-01 21:37:24

Temat: milosc jest piekna... (refleksja)
Od: Michal <m...@t...pl> szukaj wiadomości tego autora

...ale jej otoczka to istny labirynt problemow. Czasem zastanawiam sie
czy nie lepiej jest ogladac wlasnego psa, ktory zawsze cieszy sie z
mojego powrotu do domu, niz zastanawiac sie nad kolejna niejasnoscia
rodem z brazylijskiego serialu. Drodzy Grupowicze, oto moj wniosek:
samotnym byc jest zle, dopoki nie pozna sie zawilosci reprezentowanych
przez urojenia w glowie partnerki*. Nawet moja wyobraznia tak daleko nie
siega by je objac. To podsumowanie kilku moich minionych, burzliwych
lat.
Wymieklem
Pozdrawiam wszystkich wytrwalych.

Samotny

*- pisze o swoich przypadkach

---
http://www.free.tkchopin.pl/michals/
--tv--tv----

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


1. Data: 2001-06-01 22:22:40

Temat: Re: milosc jest piekna... (refleksja)
Od: "cekanofil" <c...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Szczęściarzu... Mój pies nie zawsze cieszy się na mój widok. Ale czy
gdyby się cieszył, to byłoby to lepsze od partnerki, która cieszy sie zawsze
albo i nie? Nie sądzę.
Użytkownik Michal <m...@t...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:3...@t...pl...
> ...ale jej otoczka to istny labirynt problemow. Czasem zastanawiam sie
> czy nie lepiej jest ogladac wlasnego psa, ktory zawsze cieszy sie z
> mojego powrotu do domu, niz zastanawiac sie nad kolejna niejasnoscia
> rodem z brazylijskiego serialu. Drodzy Grupowicze, oto moj wniosek:
> samotnym byc jest zle, dopoki nie pozna sie zawilosci reprezentowanych
> przez urojenia w glowie partnerki*. Nawet moja wyobraznia tak daleko nie
> siega by je objac. To podsumowanie kilku moich minionych, burzliwych
> lat.
> Wymieklem
> Pozdrawiam wszystkich wytrwalych.
>
> Samotny
>
> *- pisze o swoich przypadkach
>
> ---
> http://www.free.tkchopin.pl/michals/
> --tv--tv----


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-06-01 22:41:58

Temat: Re: milosc jest piekna... (refleksja)
Od: "Epox" <e...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

Pewnie wielu ludzi doświadczonych w ten sposób wyciąga podobne
do Twoich wnioski, osobiscie bardzo sie tego boje bo głeboko wierze
że wspólne życie to jedynie okruchy, a cała reszta to kłody rzucane pod nogi.
Pomimo to mam nadzieje że te chwile bedą naprawde warte wysiłku, dlatego
warto się starać. Kiedy będę u kresu drogi spojrze za siebie i będę wiedział,
że zrobiłem co mogłem żeby chociaż zbliżyć się do takich szczytów jakie można
osiągnąć tylko razem :) (nie spłycać!)
A co powie sobie ktoś kto nawet nie próbował ? On nawet nie zada sobie pytania
bo nie będzie wiedział o istnieniu takich krain ... może trzeba próbować do skutku ?

serdecznie pozdrawiam
epox


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-06-02 18:12:56

Temat: Re: milosc jest piekna... (refleksja)
Od: "prodrive" <t...@k...chip.pl> szukaj wiadomości tego autora

pies przynajmniej nie udaje....

Pozdrawiam





› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-06-02 22:26:58

Temat: Re: milosc jest piekna... (refleksja)
Od: "cekanofil" <c...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik prodrive <t...@k...chip.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:9fbai1$rhf$...@n...tpi.pl...
> pies przynajmniej nie udaje....
Czasami tak. Doskonale wie, kto go karmi i kto go może nie nakarmić.

cekanofil


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-08-10 14:37:13

Temat: Re: milosc jest piekna... (refleksja)
Od: "kasiaw" <k...@c...edu.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Michal" <m...@t...pl> napisał w wiadomości
news:3B180B14.9F62BA21@tkchopin.pl...
> ...ale jej otoczka to istny labirynt problemow.

Nie tylko kobiety mają labirynty problemów...

Czasem zastanawiam sie
> czy nie lepiej jest ogladac wlasnego psa, ktory zawsze cieszy sie z
> mojego powrotu do domu, niz zastanawiac sie nad kolejna niejasnoscia
> rodem z brazylijskiego serialu. Drodzy Grupowicze, oto moj wniosek:
> samotnym byc jest zle,

i to bardzo źle

dopoki nie pozna sie zawilosci reprezentowanych
> przez urojenia w glowie partnerki*.

Chyba trochę przesadzasz

Nawet moja wyobraznia tak daleko nie
> siega by je objac. To podsumowanie kilku moich minionych, burzliwych
> lat.
> Wymieklem

A moze była potrzebna rozmowa, zainteresowanie i odrobina zrozumienia?

> Pozdrawiam wszystkich wytrwalych.
>
> Samotny
>
> *- pisze o swoich przypadkach
>
> ---
> http://www.free.tkchopin.pl/michals/
> --tv--tv----

Pozdrawiam
Kasia


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

I znowu się popstrykałem...
kryminalistyka
Nastała chwila proby
KOZIOŁ OFIARNY...
STUDIA REKRUTACJA PSYCHOLOGIA POZNAN

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Comprehensive Protection Guide with IObit Malware Fighter Pro 11.3.0.1346 Multilingual
Advanced SystemCare Pro 17.5.0.255: Ultimate Performance Optimizer
IObit Uninstaller Pro 13.6.0.5 Multilingual Review and Tutorial
"Prawdziwy" mężczyzna.
Senet parts 1-3

zobacz wszyskie »