Data: 2002-01-30 00:52:21
Temat: Re: miłość po raz 101
Od: "Jarek" <c...@d...pg.gda.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> Wedlug mnie, separacja powoduje tylko oddalenie sie ludzi od siebie. Nie
> widze potem mozliwosci wspolnego bycia razem po oddaleniu. Bo... "nie
> wchodzi sie dwa razy do tej samej rzeki"
> --
> Rusalka
> r...@i...pl
Strasznie mnie wkurza gdy ktoś w ten sposób interpretuje to powiedzenie.
Zauważyłem taką interpretację szcególnie u płci pięknej...
Wiadomo, że rzeka nie jest ta sama, ale nawet stojąc w niej cały czas musis
zauwarzyć że się zmienia... Po pewnym czasie nie jest to ta sama rzeka do
której wchodziłaś... "Panta rei".
Jeśli chodzi o główny temat tej rozmowy to uważam że amourex podał
decydowanie za mało faktów, aby móc mu cokolwiek pomóc. Poza tym wiadomo że
przedstawił sprawę subiektywnie, jako osoby nie znające naprawde sytuacji
możemy snuć jedynie domysły.
W całym jego tekście najbardziej zastanawia mnie fragment:
"Uczucia mówią - zostańcie razem, umysł (ale i jakiś pierwiastek
irracjonalny), żeby od siebie uciekać."
To umysł mówi żeby od siebie uciekać??? Wydaje mi się że zazwyczaj w takich
sytuacjach jest odwrotnie i to uczucia mówią że są inne możliwości, a umysł
mówi - trzeba z nią być tyle razem przeżyliśmy, znamy się jak łyse konie.
Jeżeli umysł mówi żeby uciekać to najprawdopodobniej mówi tak od początku -
a wtedy to tak naprawde nigdy nie była miłość... Przynajmniej ja byłem
kiedyś w takiej sytuacji :-(
Sczerze mówiąc ja bardziej bym ufał umysłowi, no i tak naginał jedno i
drugie aby nigdy nie miały sprzecznych zdań.
|