| « poprzedni wątek | następny wątek » |
21. Data: 2006-11-06 13:45:40
Temat: Re: moderacja - pomysl na kuchnie
Użytkownik "Bożena" <n...@g...com> napisał w wiadomości
news:eindso$ale$1@news.onet.pl...
> Obecni czlonkowie, ktorzy za te lata stali sie bardzo bliskimi
> przyjaciolmi w realnym swiecie, nie zycza sobie, aby ktos obcy czytal to,
> co tam jest pisane.
> Mam nadzieje, ze teraz rozwialam wszelkie Twoje watpliwosci.
To się nazywało za ZSRR - kolektyw
dżdżownica
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
22. Data: 2006-11-06 13:57:30
Temat: Re: moderacja - pomysl na kuchnie
Użytkownik "Panslavista" <p...@w...pl> napisał w wiadomości
>
> Narzekania z mojego powodu - moje problemy chyba dobiegają końca, czy
> szczęśliwego dla mnie - Bóg to wie, sądzę, ze niedługo nie będę nic na ten
> temat pisał, taj jak bym nie pisał, gdybym nie był "wkręcany" z całą
> perfidią i okrucieństwem...
> Chętnie pozostanę jako amator gotowania...
Uuuuuu!
Bedzie mienkł!
Slavi, kogo znowu bendziesz gotował.
Tu już wszystkie kucharki są zagotowane przez ciebie.
dżdżownica
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
23. Data: 2006-11-06 14:00:49
Temat: Re: moderacja - pomysl na kuchnie
"Pani dżdżownica" <p...@v...pl> wrote in message
news:einf63$48s$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
> Użytkownik "Panslavista" <p...@w...pl> napisał w wiadomości
>>
>> Narzekania z mojego powodu - moje problemy chyba dobiegają końca, czy
>> szczęśliwego dla mnie - Bóg to wie, sądzę, ze niedługo nie będę nic na
>> ten temat pisał, taj jak bym nie pisał, gdybym nie był "wkręcany" z całą
>> perfidią i okrucieństwem...
>> Chętnie pozostanę jako amator gotowania...
>
> Uuuuuu!
> Bedzie mienkł!
> Slavi, kogo znowu bendziesz gotował.
> Tu już wszystkie kucharki są zagotowane przez ciebie.
>
> dżdżownica
Może znajdzie się miła i nie robiąca niespodzianek typu poprzedniczki.
I będziemy cieszyć się sobą w ciszy i dyskrecji...
Bez udziału Szimona z wkrętarką...
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
24. Data: 2006-11-06 14:10:57
Temat: Re: moderacja - pomysl na kuchnie
Użytkownik "Panslavista" <p...@w...pl> napisał w wiadomości
>
> Może znajdzie się miła i nie robiąca niespodzianek typu poprzedniczki.
> I będziemy cieszyć się sobą w ciszy i dyskrecji...
> Bez udziału Szimona z wkrętarką...
Slavi, nic lepiej
d.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
25. Data: 2006-11-06 14:15:05
Temat: Re: moderacja - pomysl na kuchnie
"Pani dżdżownica" <p...@v...pl> wrote in message
news:einfv9$6sm$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
> Użytkownik "Panslavista" <p...@w...pl> napisał w wiadomości
>>
>> Może znajdzie się miła i nie robiąca niespodzianek typu poprzedniczki.
>> I będziemy cieszyć się sobą w ciszy i dyskrecji...
>> Bez udziału Szimona z wkrętarką...
> Slavi, nic lepiej
> d.
Pedałem nie jestem... :-)))
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
26. Data: 2006-11-06 15:09:55
Temat: Re: moderacja - pomysl na kuchnieOn Mon, 06 Nov 2006 14:19:34 +0100, Kyllyan <m...@w...pl>
wrote:
>Krystyna Chiger napisał(a):
>> Kyllyan wrote:
>> (...)
>>> Istniała moderowana Grupa kuchenna "cafe za słupem", czy jakoś tak,
>>> ale zmarła śmiercią naturalną.
>>>
>> Słucham? Co zmarło? Cafe jest grupą prywatną, nie moderowaną. Grup
>> prywatnych moderować nie trzeba, bo nikt bez zaproszenia właściciela nie
>> wejdzie do takiej grupy.
>> Co do moderowania grup newsowych - jeżeli grupa ma działać na bieżąco,
>> moderatorów powinno byc co najmniej trzech. Myślę, że to całkowicie
>> nierealne. Fakt, że teraz zamiast odseiwać tych, ktorych nie czytam,
>> wybieram tych, ktorych czytam :> No ale przy odrobinie wprawy nie jest
>> to niemożliwe.
>>
>Co rozumiem przezez grupę moderowaną? Nigdy bym nie przystąpił do grupy
>w której cenzurowano by moje wypowiedzi. I Cafe nigdy taką grupą nie było.
>Natomiast z tego co pamietam do tej grupy mógł przystapić każdy. I
>dopiero gdyby jego wypowiedzi były takie jak np Panslawisty, czy innej
>dżdżownicy to dostałby z tej grupy bana, Tak to jakoś w tej grupie było
>z pięć lat temu ;)
Cos Ci sie miesza...KAZDY albo dostal zaproszenie albo zostal
przeze mnie zaproszony bo tak dzialaja zamkneite grupy takie. ja
nie moderuje postow bo bym zwariowala, ale zajmuje sie m/w
sprawami administracyjnymi, jak np kogos bouncuje, albo bouncuje
tak ostro, ze osoba sie wypisuje a z nowym adresem musi byc albo
wlasnie zaproszona albo dodana. byle kto z ulicy nie wejdzie,
nawet jakby nie wiem co
pierz
K.T. - starannie opakowana
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
27. Data: 2006-11-06 15:12:41
Temat: Re: moderacja - pomysl na kuchnieKyllyan wrote:
> ps napisał(a):
>> Witam :)
>>
>> Moze JEDNAK dobrym pomyslem by bylo moderowanie?
>
> Nie ma takiej możliwości na grupach newsowych.
> Zresztą, już to przerabialiśmy. Istniała moderowana Grupa kuchenna "cafe
> za słupem", czy jakoś tak, ale zmarła śmiercią naturalną.
>
>
Tak Ci sie tylko wydaje ;))
--
Kot cafowy
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
28. Data: 2006-11-07 03:50:49
Temat: Re: moderacja - pomysl na kuchnie
Kyllyan wrote:
> Natomiast z tego co pamietam do tej grupy mógł przystapić każdy. >
> --
> Sławomir J Marusiński
> Gdańsk
...kazdy zaproszony...lol...
:-PPP
Art(Gruby)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
29. Data: 2006-11-07 07:49:01
Temat: Re: moderacja - pomysl na kuchnieOn 6 Nov 2006 19:50:49 -0800, "Art(Gruby)"
<a...@y...com> wrote:
>
>Kyllyan wrote:
>> Natomiast z tego co pamietam do tej grupy mógł przystapić każdy. >
>> --
>> Sławomir J Marusiński
>> Gdańsk
>
>...kazdy zaproszony...lol...
>:-PPP
>
>Art(Gruby)
No rozdawalismy wtedy zaproszenia leciutka rasia (leciutkom
ronsiom)
Pierz, teraz tyran i hegemon Cafe
K.T. - starannie opakowana
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
30. Data: 2006-11-07 09:33:00
Temat: Re: moderacja - pomysl na kuchnieKrysia Thompson <K...@h...fsnet.co.uk> napisał(a):
> >...kazdy zaproszony...lol...
> >:-PPP
> >
> >Art(Gruby)
>
> No rozdawalismy wtedy zaproszenia leciutka rasia (leciutkom
> ronsiom)
>
> Pierz, teraz tyran i hegemon Cafe
No, teraz nie wiem, co sobie o mnie pomyślicie... ale wasza rozmowa jest
taka trochę powiedzmy nie na miejscu. Zachowujecie się jak gówniarz, który
podchodzi do bogu ducha winnego koleżki mówiąc: A ja mam lizaka i ci nie dam!
Zdaję sobie sprawę, że w każdym środowisku istnieją Towarzystwa Wzajemnej
Adoracji, zdaję sobie sprawę, że chcecie przytrzeć nosa może dwóm czy trzem
osobom, ale czy nie zastanowiliście się nad tym, że innym - może z
dwudziestu - jest teraz po prostu przykro? Mam teraz świadomość, że
wypowiedzi TWA na ogólnodostępnej grupie są ochłapami z pańskiego stołu,
rzucanymi od niechcenia. I teraz się dziwicie, że poziom grupy upada,
zamiast ignorować tych, z którymi rozmawiać nie chcecie - tym bardziej, że
nie jest to rozmowa twarzą w twarz i brak odpowiedzi na zaczepki jest jak
najbardziej normalny?
Nie wszyscy mieli dostęp do internetu pięć lat temu.
Jasne, że pozostali mogą sobie utworzyć własną, niedostępną dla innych
grupkę - ale czy taka była idea powstania grup dyskusyjnych?
Ech, przykro mi i tyle :-(
Ania
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |