mój pierwszy raz

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 27

11. Data: 2006-02-14 15:17:56

Temat: Re: mój pierwszy raz
Od: "miranka" <a...@m...pl> szukaj wiadomości tego autora

"Grzegorz Janoszka" <G...@S...pro.onet.pl> wrote in
message news:slrndv3sof.sia.Grzegorz.Janoszka@galaxy.agh.edu
.pl...

Tak, rzeczywiście masz prawo się cieszyć,
> dostałaś od rządu 5 zł miesięcznie na dziecko. Ja bym się upił za tą kasę.

Nie starczy Ci. Chyba, że raz a dobrze.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

12. Data: 2006-02-14 15:21:16

Temat: Re: mój pierwszy raz
Od: "jacobs" <a...@m...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "miranka" <a...@m...pl> napisał w wiadomości
news:dsssb8$83q$1@inews.gazeta.pl...
>
> "Grzegorz Janoszka" <G...@S...pro.onet.pl> wrote
> in
> message news:slrndv3sof.sia.Grzegorz.Janoszka@galaxy.agh.edu
.pl...
>
> Tak, rzeczywiście masz prawo się cieszyć,
>> dostałaś od rządu 5 zł miesięcznie na dziecko. Ja bym się upił za tą
>> kasę.

To jedno wino dziennie. Jak dziecko podrośnie i sprzeda butelki to będzie
miało posag. Rząd myśli dalekowzrocznie.

J.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

13. Data: 2006-02-14 15:24:50

Temat: Re: mój pierwszy raz
Od: Mariusz Kruk <M...@e...eu.org> szukaj wiadomości tego autora

W dniu Tue, 14 Feb 2006 16:21:16 +0100, osoba określana zwykle jako
jacobs pozwoliła sobie popełnić co następuje:
>> Tak, rzeczywiście masz prawo się cieszyć,
>>> dostałaś od rządu 5 zł miesięcznie na dziecko. Ja bym się upił za tą
>>> kasę.
>To jedno wino dziennie.

Liczę, liczę i jakoś ni cholery z 5zł miesięcznie nie chce mi wyjść
jedno wino dziennie.
Gdzie kupisz wino za ok. 17 gr?

--
/\-\/\-\/\-\/\-\/\-\/\-\/\ To nie owad, to cecha.
\ K...@e...eu.org /
/ http://epsilon.eu.org/ \
\/-/\/-/\/-/\/-/\/-/\/-/\/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

14. Data: 2006-02-14 17:46:37

Temat: Re: mój pierwszy raz
Od: Mariusz 'BB' Trojanowski <m...@a...in.sig> szukaj wiadomości tego autora

Dnia 2006-02-14 15:08, maZZi napisał(a) :
> Jestem matką juz dlugo, ale po raz pierwszy widze by rząd zrobił coś dla
> nas.Widze że miałam rację im ufając.
> Becikowe na reszcie jest. Czy wiecie kiedy wejdą w życie kolejne
> udogodnienia?
>
> marzenka
>
>

Jak tylko je uchwalicie, panie pośle.

--
Pozdrawiam @ Mariusz Trojanowski @@@ slotyzmok @ narod!ru (s <-> z)
"Króliki są trzymane na plantacjach pod palmami i w innych szafach.
Liczba urodzin ludności w związku z powyższym niesamowicie wprost wre
(...)" [Burzliwe życie Lejzorka Rojtszwańca]

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

15. Data: 2006-02-16 17:30:45

Temat: Re: mój pierwszy raz
Od: Elske <k...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

maZZi napisał(a):
> Czy wiecie kiedy wejdą w życie kolejne
> udogodnienia?

Zapytaj rządu.

--
Elske

Palę głupa: http://elske.funtest.pl/
*Ludwik XIV był samolubem. Twierdził, że Francja to ja.*

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

16. Data: 2006-02-17 02:47:24

Temat: Re: mój pierwszy raz
Od: Tadzik <m...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

miranka wrote:

> "siwa" <siwa@BEZ_TEGO.gazeta.pl> wrote in message
> news:fhqf8g63y8im$.dlg@franolan.net...
> > Mariusz Kruk <M...@e...eu.org> napisał(a):
> >
> > > I awansem dodatek senioralny do 2068. [2]
> >
> > Wymyśliłam jeszcze, żeby wszystkim rodzicom dzieci w wieku szkolnym
> > przyznać ferie i wakacje, żeby mogli wypocząć po trudach wychowania.
> > Bezdzietni mogą sobie pracować.
>
> No chwileczkę... Tylko dzieci się liczą? A JA? Też mi się coś od rządu
> należy. Pracuję, płacę podatki, zusy, śmusy, od 14 lat wychowuję dziecko.
> Myślę, że rok płatnego urlopu to jest absolutne minimum. Możemy zacząć
> lobbing. Kto się przyłącza? Zresztą, po co sobie zawracać głowę lobbingiem -
> od razu idziemy pod sejm.
> Anka

Moze inny glos w dyskusji.
Na jakiej podstawie ludzie domagaja sie zeby rzad im pomagal w utrzymaniu
dzieci? Z jakiej racji moje podatki maja utrzymywac twoje albo kogokolwiek
dzieci? Dla mnie sprawa jest prosta. Chcialas/es dzieci? Pracuj na nie. Jezeli
taka postawa rzadu spowoduje spadek liczby urodzin i za 20 lat bedzie za malo
rak do pracy to wystarczy otworzyc granice.
Niewatpie ze w wiekszosci przypadkow pieniadze ktore rzad da zostana zuzyte
raczej na luksusy niz na artykuly absolutnie konieczne. Ludziom sie w glowkach
poprzewracalo od tej wolnosci i dobrobytu. Jest tyle potrzeb waznych dla calego
spoleczenstwa, a tu mlodzi, silni i leniwi domagaja sie dotacji na utrzymanie
ich dzieci. Zupelna paranoja.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

17. Data: 2006-02-17 02:49:05

Temat: Re: mój pierwszy raz
Od: Tadzik <m...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

> ......................... bo masa ludzi po 20 jest na garnuszku rodziców),
>
> Grzegorz Janoszka

Ty Grzegorz pilnuj swojego nosa i odemnie sie odczep!

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

18. Data: 2006-02-17 08:34:37

Temat: Re: mój pierwszy raz
Od: "Tadeusz" <t...@p...antyspam.onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "maZZi" <m...@f...net> napisał w wiadomości
news:dsso9d$prv$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Jestem matką juz dlugo, ale po raz pierwszy widze by rząd zrobił coś dla
> nas.Widze że miałam rację im ufając.
> Becikowe na reszcie jest. Czy wiecie kiedy wejdą w życie kolejne
> udogodnienia?

widzę że agitacja przedwyborcza PiS
sięga wszędzie ...
tak trzymać - TV Trwam to przecież nie wszystko

A tak na serio: ciekawe ile będziesz nas kosztowało
wypłacenie każdego z tych 1 tyś zł becikowego
jak się uwzględni cała biurokratyczną machinę?
Optymystycznie sądzę że z 2 tyś zł,
z naszych podatków oczywiście.

Wiem zamiast cieszyś się idiotycznymi pół czy ćwierćśrodkami
może zainteresujesz się prawdziwą pomocą
jaką rząd może wyświadczyc obywatelowi
tj. obniżeniem podatków co zresztą wszystkie ugupowania obiecywały ...

--
Tadeusz

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

19. Data: 2006-02-17 08:37:54

Temat: Re: mój pierwszy raz
Od: "Tadeusz" <t...@p...antyspam.onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Tadzik" <m...@o...pl> napisał w wiadomości
news:43F5393E.B5E5ECC@onet.pl...
>

>
> Moze inny glos w dyskusji.
> Na jakiej podstawie ludzie domagaja sie zeby rzad im pomagal w utrzymaniu
> dzieci?

bo tak Państwo obiecało w Konstytucji zwanej też Ustawą Zasadniczą ...
tyle że jedyne sprawiedliwe wyjście to obniżenie podatków a nie zabieranie
wszystkim
i dawanie niektórym przy okazji skubiąc sporo dla rządzących ...

--
pozdrawiam
Tadeusz

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

20. Data: 2006-02-17 12:44:30

Temat: Re: mój pierwszy raz
Od: wytnijto <""k_s_lis_\"@(wytnijto)poczta.onet.pl"> szukaj wiadomości tego autora

> Moze inny glos w dyskusji.
> Na jakiej podstawie ludzie domagaja sie zeby rzad im pomagal w utrzymaniu
> dzieci?

żadnej

>Z jakiej racji moje podatki maja utrzymywac twoje albo kogokolwiek
> dzieci?

Z racji tego, że parlament tak uchwalił (i chwała mu za to).

> Dla mnie sprawa jest prosta. Chcialas/es dzieci? Pracuj na nie.
Jezeli taka postawa rzadu spowoduje spadek liczby urodzin i za 20 lat
bedzie za malo
> rak do pracy to wystarczy otworzyc granice.

Na szczęście rząd nie dopuszcza do grzechu zaniechania. Otwarcie granic
za 20lat nic nie zmieni, bo na zachodzie i pólnocy są znacznie bogatsze
kraje. To tam ludzie będą emigrować. Zresztą, skąd mieliby emigrować?
Afryka pd i środkowa- AIDS, pólnocna - bardzo duży spadek dzietności.
Chiny - zmniejszająca się populacja, to samo korea pd i Japonia i połowa
tygrysów z Azji pd-wsch. Arabowie? - nie jest to dobry pomysł. W Ameryce
pd. PNB jest podobny do polskiego (prawie wszędzie). Pozostają Indie.

> Niewatpie ze w wiekszosci przypadkow pieniadze ktore rzad da zostana zuzyte
> raczej na luksusy niz na artykuly absolutnie konieczne.

Raczej na kupno lepszej jakości art. dziecięcych.

> Ludziom sie w glowkach poprzewracalo od tej wolnosci i dobrobytu.

Wyjątkowo zgadzam się, teraz zamiast posiadać 3kę dzieci lepiej jest
jeździć na Majorkę i mieć spokój. Problem w tym że prowadzi to do
katastrofy.

> Jest tyle potrzeb waznych dla calego spoleczenstwa,

Rzeczywiście, ale przetrwanie społeczeństwa jest najważniejsze.

> a tu mlodzi, silni i leniwi domagaja sie dotacji na utrzymanie
> ich dzieci.

Jest druga strona medalu, oszuści którzy nie wychowali potomków domagają
się emerytury. Emerytura to papierki, przyszły emeryt zbiera je i ma
nadzieję że następcy zamienią je na towary. A jeśli nie zamienią, albo
za papierek dadzą 10% spodziewanej ceny? Moje rozwiązanie - osoby nie
posiadające dzieci powinny płacić słony podatek za samo bezpieczeństwo
emerytury.
No i nie powinny mieć żadnych zniżek na leczenie.

>Zupelna paranoja.

Ano... W za dobrych czasach żyjemy :)
pozdr.