Data: 2005-01-08 22:42:26
Temat: Re: moj problem
Od: myszkof <m...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Sat, 8 Jan 2005 23:23:45 +0100, cbnet <c...@n...pl> napisał:
> myszkof:
>> wierz mi ze ochlonelam...
>
> Nie. :)
> Klamiesz. :)
>
>> zmiany juz nie dotycza jego. sa tylko wynikiem...
>> po pewnym czasie
>
> Wiec zrezygnujesz z marzen po to, aby nastepnym razem
> sprobowac szczescia u boku jakiegos pogietego biedaka
> z problemami jak Himalaje?
>
wiesz. ja uwazam ze to ty jestes ograniczony bo sprowadzasz wszyetko do
tego ze wszyscy sa ograniczeni...
>> juz sie przekinalam
>
> To nieprawda. :)
> Gdybys sie przekonala nie dyskutowalibysmy o tym. :)
>
lubie dyskusje...
--
Katarzyna
|