Strona główna Grupy pl.misc.dieta moja dieta :/

Grupy

Szukaj w grupach

 

moja dieta :/

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 7


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2004-09-07 19:06:30

Temat: moja dieta :/
Od: phren <p...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Witam Grupowiczow :)

Od kilku lat walcze z nadwaga,chociaz nadwaga 64kg/1,69cm wzrostu raczej
nie mozna nazwac,sadze.. ? :)
Od miesiaca ZNOWU sie odchudzam;tym razem chcialabym to zrobic dobrze.
Moj sposob odzywiania oraz ilosci pokarmu jakie przyjmuje do siebie
niezmiennie pozostaly pod wplywem "nawrotow" jakimi charakteryzuje sie
poszechnie anoreksja.Bylam i wydaje mi sie ze nadal w mym podejciu
obserwuje zachowanie anorektyczki... :/
Kilka lat temu odstawilam mieso i przetwory miesne,dieta "wegetarianska"
nie wykluczajac nabialu,ryb.
Moj dzien wyglada nastepujaco
Sniadanie : 3-4 kromki chlebka(schulstad niskokaloryczny z dodatkiem
jogutu),ser zolty,kawa z smietanka(rozniez niskokaloryczna), do tego
kilk plasterkow,ogorka,pomidor,jogurt 0,2% tluszczu..
I teraz sie zaczyna.. zadko jadam obiady,poniewaz jestem za leniwa by
sobie cos ugotowac,ostatni - jakies 2 tygodnie temu.Na kolacje nie jestem
psychicznie w stanie niczego zjesc,gora jablko.Caly dzien "w trasie po
domu" skubie sobie jakies owoce..badz chrupie surwy kafior.Z warzyw i
owocow,co w rece wpadnie,jednak ilosci sumujac wszystko razem,sa naprawde
znikome.. Czytam juz z przyzwyczajenia etykiety,zanim cokolwiek kupie,przy
czym stawiam na jak najmniejsza ilosc tluszczy,weglowodanow i cukru.
Bialego pieczywa unikam.Cukru,slodzyczy rowniez. Rzucam kawe,staram sie,
ograniczajac do 2 kubkow na dzien;alternatywa stalo sie tutaj Cappucino..
Pale i wiem, ze tak szybko nie rzuce:( Profilaktycznie,na planie
dziennym sa witaminy instant + chrom + skrzyp polny.Dorwalam herbate k.s
Klimuszko i tej wypijam 2 kubki na dobe. Moje pytanie: co dodac by uniknac
niedoborow,jak co i z czym kombinowac by dostarczyc organizmowi tego co
potrzebuje,nie narazajac sie na efekt jojo ktory po stosowaniu powyzej
opisanej diety,prawdopodobnie znowu nastapi... :(

dziekuje

Phren






› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


2. Data: 2004-09-07 22:46:59

Temat: Re: moja dieta :/
Od: "Kryb" <r...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


>Użytkownik "phren"> Witam Grupowiczow :)

Ja tez witam

>
> Od kilku lat walcze z nadwaga,chociaz nadwaga 64kg/1,69cm wzrostu >raczej
> nie mozna nazwac,sadze.. ? :)
> Moje pytanie: co dodac by uniknac
> niedoborow,jak co i z czym kombinowac by dostarczyc organizmowi tego >co
> potrzebuje,nie narazajac sie na efekt jojo ktory po stosowaniu powyzej
> opisanej diety,prawdopodobnie znowu nastapi... :(
>
> dziekuje
>
> Phren
>

Ja proponuje dodac duzo aktywnosci fizycznej
I jesc duzo pomidorow. Az spuchniesz ;)

Nie gniewaj sie ale uwazam ze zyjesz fatalnie.
Zacznij myslec !
Weglowodany i tluszcze nie sa zle tylko sposob odzywiania.

I skoncz z paleniem.
I ruszaj sie !!!

_K_


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


3. Data: 2004-09-08 06:42:27

Temat: Re: moja dieta :/
Od: "Anica" <l...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


> Kilka lat temu odstawilam mieso i przetwory miesne,dieta "wegetarianska"
> nie wykluczajac nabialu,ryb.

mam nadzieje ze to nie jest kolejna chec sprowokowania klotni wege a opty?

> Moj dzien wyglada nastepujaco
> Sniadanie : 3-4 kromki chlebka(schulstad niskokaloryczny z dodatkiem
> jogutu),ser zolty,kawa z smietanka(rozniez niskokaloryczna), do tego
> kilka plasterkow,ogorka,pomidor,jogurt 0,2% tluszczu..
> I teraz sie zaczyna.. zadko jadam obiady,poniewaz jestem za leniwa by
> sobie cos ugotowac,ostatni - jakies 2 tygodnie temu.Na kolacje nie jestem
> psychicznie w stanie niczego zjesc,gora jablko.Caly dzien "w trasie po
> domu" skubie sobie jakies owoce..badz chrupie surwy kafior.Z warzyw i
> owocow,co w rece wpadnie,jednak ilosci sumujac wszystko razem,sa naprawde
> znikome..


brrrr......
a kiedy jadasz niby te ryby?

widzisz zeby zdrowo sie odzywiac i nie tyc
nie wystarczy ograniczyc weglowodany, tluszcze i kalorie...
sprobuj diety (a wlasciwie zmiany sposobu zywienia juz na stale) MM
czyli tzw Montignac
ponadto poczytaj sobie sporo na stronkach wege i o zdrowym zywieniu

zolty ser to nie jest alternatywa po porzuceniu miesa i wedlin...
nie wystarczy przestac jesc mieso
a wsuwac jakies serki homogenizowane, topione, czy zolte
warzywa i owoce nafaszerowane chemia
albo nie jesc prawie nic
tak jak ty...

nalezy skomponowac sobie taki jadlospis
ktory zaspokoi potrzeby organizmu kobiety w danym wieku
coby w przyslosci na jakies schorzenia nie zapadla
a takze nie bedzie zbyt obciazajacy dla organizmu (toksyny, zbytnie tycie
itp)

z tego co widze to spedzasz sporo czasu w domu
naucz sie sama sobie upiec chlebek na sniadanie
bedziesz wtedy miala pewnosc
ze nie ma w nim dodatkow (wypelniacze, zageszczacze i rozne takie)
owoce i warzywka z targu lub dzialki (szczesliwcy)
nie pryskane w nadmiarze
oczywiscie zboza orzechy do tego
no i warzywa straczkowe
bez ktorych dieta wege to szkodzenie samemu sobie
bo zawieraja bialko

co najmniej 3 razy dziennie jesc
a nie podjadac caly dzien

nawet jak jesz malo ale zoladek na okraglo pracuje to nie schudniesz

miedzy posilkami nalezy robic przerwy co najmniej 3-4 godzinne
aby system trawienny odpoczal

i traktuj siebie jako calosc
troche ruchu
spacerki
rowerek
moze jakas medytacja czy pilates

i nie mysl o jedzeniu ciagle (zle czy dobrze wszystko jedno)
podobno od mylenia o jedzeniu tez sie tyje...(soki trawienne sie wydzielaja
i informacje do mozgu dochodza o jedzeniu itd)

pozdrawiam
anica

ps. a jak mialas anoreksje to tym bardziej zacznij jesc wiecej
tylko rzadziej a nie ciagiem przez caly dzien
od warzyw i owocow na pewno nie utyjesz
a bedziesz sie czula o wiele lepiej
niz nie jedzac prawie nic jak teraz

a w ogole to nie masz jakiejs nadwagi
ja waze tyl samo przy takim samym wzroscie
no jestem tzw grubokoscista
a ludzie mnie postrzegaja jako osobe szczupla
fakt nie wygladam jak moje anorektyczne kolezanki
czasem bym chciala
ale jak zobacze je w kostiumie
obwisle zapadniete piersi i posladki
(bo odchudzaja sie i nie cwicza!)
to mi sie odechciewa chudnac.,..


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


4. Data: 2004-09-08 06:53:47

Temat: Re: moja dieta :/
Od: Marcin 'Cooler' Kuliński <m...@p...gazeta.blah> szukaj wiadomości tego autora

Anica w wiadomości news:chm9gq$la7$1@nemesis.news.tpi.pl pisze:

> oczywiscie zboza orzechy do tego
> no i warzywa straczkowe
> bez ktorych dieta wege to szkodzenie samemu sobie
> bo zawieraja bialko

A zboza i orzechy bialka nie zawieraja?

--
Opracowane przeze mnie żywienie optymalne jest sposobem odżywiania przeznaczonym
przez bogów dla ludzi. - Jan Kwaśniewski [doktor Kropka]

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


5. Data: 2004-09-08 08:59:22

Temat: Re: moja dieta :/
Od: "Anica" <l...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Marcin 'Cooler' Kuliński" <m...@p...gazeta.blah> napisał
w wiadomości news:chma9m$6nj$1@inews.gazeta.pl...
> Anica w wiadomości news:chm9gq$la7$1@nemesis.news.tpi.pl pisze:
>
> > oczywiscie zboza orzechy do tego
> > no i warzywa straczkowe
> > bez ktorych dieta wege to szkodzenie samemu sobie
> > bo zawieraja bialko
>
> A zboza i orzechy bialka nie zawieraja?

oczywiscie ze zawieraja
jakos zle mi sie to napisalo:-)
chodzilo tez o orzechy i zboza wlasnie
ze zawieraja bialko...

pozdr
anica


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


6. Data: 2004-09-08 09:54:01

Temat: Re: moja dieta :/
Od: Marcin 'Cooler' Kuliński <m...@p...gazeta.blah> szukaj wiadomości tego autora

Anica w wiadomości news:chmhhh$10$1@nemesis.news.tpi.pl pisze:

>>> oczywiscie zboza orzechy do tego
>>> no i warzywa straczkowe
>>> bez ktorych dieta wege to szkodzenie samemu sobie
>>> bo zawieraja bialko
> >
>> A zboza i orzechy bialka nie zawieraja?
>
> oczywiscie ze zawieraja
> jakos zle mi sie to napisalo:-)
> chodzilo tez o orzechy i zboza wlasnie
> ze zawieraja bialko...


Acha :) Ale na przyszlosc polecam znaki interpunkcyjne ;)

--
No i jak tu nie czytać wegetarian?... Toż to ciekawsze niż obserwowanie
roślinożernych zwierząt w ZOO! - Krystyna Tomczak [KrystynaOpty]

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


7. Data: 2004-09-10 19:09:58

Temat: Re: moja dieta :/
Od: "cyfrowy swiat" <s...@n...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "phren" <p...@o...pl> napisał w wiadomości
news:pan.2004.09.07.19.06.30.824336@o2.pl...
> Witam Grupowiczow :)
>
> Od kilku lat walcze z nadwaga,chociaz nadwaga 64kg/1,69cm wzrostu raczej
> nie mozna nazwac,sadze.. ? :)

cudowna waga.Nie walcz
http://swiatowid.blox.pl/html/1310721,262146,21.html
?10178

> Od miesiaca ZNOWU sie odchudzam;tym razem chcialabym to zrobic dobrze.
> Moj sposob odzywiania oraz ilosci pokarmu jakie przyjmuje do siebie
> niezmiennie pozostaly pod wplywem "nawrotow" jakimi charakteryzuje sie
> poszechnie anoreksja.Bylam i wydaje mi sie ze nadal w mym podejciu
> obserwuje zachowanie anorektyczki... :/

i to jest problem.
Zaakceptuj siebie. Nie pal. Pokochaj siebie i pozwól być kochana - to też
sposób na kalorie.
Pokombinuj jak by jednak ugotować coś dla własnej przyjemności smaczengo
jedzonka w porze obiadu. Albo upiec.
Tak dla zabawy na początek. To naprawdę ważne, by coś gotowanego zjeść.
btw opowiadam sie za mięsem - zawiera sporo żelaza. A to ważne.
I przeciw kawie.
A co powiesz na kasze ?






› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

rak trzustki... jaka dieta?
Jak przytyc? Czym sie opychac,
Test programu AnoMail
Test programu AnoMail
Poszukuje dystrybutora diety Cambridge

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Prasa do oleju na domowy użytek
niedobory skł. mineralnych a alergie skórne
Sekret Odchudzania z Pasją
Darmowe Mp3 Discopolo 2015 i premiery
Re: Solution Manual Switching and Finite Automata Theory, 3rd Ed by Kohavi, K. Jha

zobacz wszyskie »