Dzieki!!!Dzieki!!!
Nie jestem sama!!!!
4 kg schudlam przez 11 dni. I dlatego sie martwie ze za szybko. Boje sie
tez, bo dawnymi czasy jak sie zaczelam odchudzac to mnie napadla
bulimia...Znany mechanizm. Schudlam i balam sie przytyc. Tak sie balam, ze
wszysko wracalo do klopa. I chudlam, chudlam az do 43 kilo.... Przeszlo mi
kiedy poznalam swojego obecnego meza, a jak zaszlam w ciaze i urodzilam
dzidzie to zaczelam sie sobie podobac taka hmmmm tlusciutka.Tyle o mnie.Do
odchudzania przygotowywalam sie 2 m-ce. Psychicznie sie nakrecalam. jeszcze
mi sie nie znudzilo. Mam efekty, wiec ide dalej.

Poczytalam sobie o tych dietach i rzeczywiscie nieswiadomie moja dieta
przypomina w duzym stopniu.
diete Montignaca... Czy to mozliwe zeby organizm po pewnym czasie sam
domagal sie skladnikow jakie sa mu potrzebne?
Teraz mam faze na rybke i salate i pomidory. Zajadam sie, mniam, mniam.
Tylko, cholercia te banany mnie zmartwily. Ze sa niewskazane. A chce sie
teraz odchudzac rozsadnie. Boje sie tylko, zeby mi znowu nie odbilo, taki
typ nalogowca ze mnie.
Super, dziekuje za przepisy i jadlospis na caly tydzien. Zaczelam od dzis!

A moze jest ktos z wawy, kto zna jakis fajny aerobik na Bielanach????
Aska