« poprzedni wątek | następny wątek » |
211. Data: 2004-07-11 20:32:36
Temat: Re: moja kolej :(
Użytkownik "MOLNARka" <M...@M...pl> napisał w wiadomości
news:cco8j5$7v5$1@atlantis.news.tpi.pl...
> > Ale to JEST moje odczucie, ze jestem kochana i że obydwoje chcemy byc
razem.
>
> Trzymam zatem kciuki.
Odniosę się tylko do tego - cieszę sie.
Do reszty się nie odniosę, bo ani ja Ciebie, ani Ty mnie nie przekonamy
(aha, wiem, mój syn z 13 marca też będzie uparty jak os...tfu, jak mama ;)))
Margola
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
212. Data: 2004-07-11 20:41:34
Temat: Re: moja kolej :(> Użytkownik Ania K. napisał:
>
> > Dowiedziałam się, bo o 2 w nocy Jego tel. wibrował, więc chciałam Go
> > wyłączyć. W ten sposób zobaczyłam, że przyszły do niego sms-y, które Ona
> > wysłała no i je przeczytałam.
>
> W życiu tego nie pojmę.
> W kieszeniach też mu grzebiesz?
>
> Eulalka
>
> Ps. To ja mu się chyba nie dziwię.
a co ty tez takie eSki wysylasz ??
i co moze ktos je przeczytal co ??
cos nie wyszlo i teraz to dla ciebie chore takie zachowanie co ??
nie milo tak sie dowiadywac ze inni tez tak robia i nie ktore rzeczy wychodza na
jaw co ??:>
zdrada jest zdrada a w sposob w jaki sie dowiadujesz jest nie istotny !!!!
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
213. Data: 2004-07-11 20:43:50
Temat: Re: moja kolej :("Margola Sularczyk" <malgos@spamu_nie_kochamy.panda.bg.univ.gda.pl> skrev i
meddelandet news:ccs848$j0v$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Napisałam, ale nie wyślę, jak zobaczyłam ten post.
"Bo ja sobie na zlosc mamie uszy odmroze, a co! :O"
> Mogłabym zareagować, ale nie po tym, jak się ktoś dopomina - ona też była
> niegrzeczna, proszę pani, ona też!
Mhm...;-)
--
Ania Björk
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
214. Data: 2004-07-11 20:50:17
Temat: Re: moja kolej :(
>
> Nic - odnosiło się do innego zagadnienia w poprzednim poście.
> Grześ stoi, że tylko na jeden temat się można wypowiadać?
>
> Eulalka
Kopbieto jest temat to sie pisze na temat a jak nie masz o czym pisac to zrob
sobie nowe forum !!
zdumiewa mnie twoje doswiadczenie zyciowe !!!
po ilu jestes nie udanych zwiazkach ??
1...2... 5 ????
niedowartosciowana??
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
215. Data: 2004-07-11 20:54:55
Temat: Re: moja kolej :(Użytkownik Margola Sularczyk napisał:
>>Wiesz.... są rzeczy, których się nie robi - należą do nich: grzebanie po
>>kieszeniach, w torebce, czytanie cudzych listów i sms-ów i ttp.
>
>
>
> Aha, jasne, dlatego trzeba natychmiast rzucić się w romans z pierwszą lepszą
> cizią, bo ktoś raz czy dwa zajrzał w moje rzeczy.
Poważnie napisałam, że to tak znaczy????
Kurde - albo mam Alzhaimera albo coś kręcisz ;)
> ja tam nie mam nic do ukrycia,
To nie o to chodzi.
Dla mnie to to samo co włażenie mi do ubikacji jak robię siusiu - równie
prywatna sprawa.
> Nie potrzebuję chorobliwie
> prywatności w związku, bo jesteśmy razem i większość rzeczy jest wspólna.
OK - taki macie układ. Ja mam silnie wykształconą potrzebę prywatności.
Rozumiem, że można inaczej - ale zawsze jest to układ obustronny, prawda?
Eulalka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
216. Data: 2004-07-11 20:55:42
Temat: Re: moja kolej :(Użytkownik puchaty napisał:
>>>Nie szukaj wymówek;-) Ja to czasamy bym nawet chciał żeby mi żona w
>>>kieszeni pogrzebała.
>>
>>A co tam dla niej trzymasz, hę?
>
>
> Taka duża na nie wie co mąż może mieć w kieszeni:-/
Wcale nie duża, wcale nie duża.
Eulalka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
217. Data: 2004-07-11 20:56:17
Temat: Re: moja kolej :(Wyczytalem w <ccren6$2t5b$1@news2.ipartners.pl>, ze e...@w...pl
twierdzi...
|Użytkownik =sve@na= napisał:
|
|
|>>W życiu tego nie pojmę.
|>>W kieszeniach też mu grzebiesz?
|>>Eulalka
|>>Ps. To ja mu się chyba nie dziwię.
|>
|>
|> Eulalka, to nie bylo fair.
|>
|
|Poważnie?
|Wiesz.... są rzeczy, których się nie robi - należą do nich: grzebanie po
|kieszeniach, w torebce, czytanie cudzych listów i sms-ów i ttp.
|I IMO - nic tych czynów nie usprawiedliwa.
No jak to nic - a zgoda wlasciciela?
Mnie grzebia w kieszeniach, czytaja smsy i listy. I co z tego skoro sie
na to godze?
--
K.
christianity is the most perverted system that ever shone on man -
thomas jefferson
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
218. Data: 2004-07-11 21:03:36
Temat: Re: moja kolej :(Użytkownik jaaa napisał:
> a co ty tez takie eSki wysylasz ??
> i co moze ktos je przeczytal co ??
Daj spokój.
I zmień konto. Sam nick nie wystarczy, bys mogła byc anonimowa.
> cos nie wyszlo i teraz to dla ciebie chore takie zachowanie co ??
Zawsze było chore - obustronnie.
> nie milo tak sie dowiadywac ze inni tez tak robia i nie ktore rzeczy wychodza na
> jaw co ??:>
Pewnie wiesz :>
>
> zdrada jest zdrada a w sposob w jaki sie dowiadujesz jest nie istotny !!!!
Rozmowa rodzi mniej niedomówień.
Eulalka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
219. Data: 2004-07-11 21:06:22
Temat: Re: moja kolej :(Użytkownik Jakub Slocki napisał:
> No jak to nic - a zgoda wlasciciela?
> Mnie grzebia w kieszeniach, czytaja smsy i listy. I co z tego skoro sie
> na to godze?
>
To ok. - pisałam przecież - układ powinien być obustronny.
Ja się na to nie godzę i tyle. Mój facet też nie.
Co nie znaczy, że jak poproszę to nie dostanę.
Eulalka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
220. Data: 2004-07-11 21:11:13
Temat: Re: moja kolej :(
"asmira" napisała
> > Miłość nie
> > jest tożsama ze spełnianiem potrzeb osoby kochanej.
>
> Pewnie jest trochę odgadywaniem tychże potrzeb, zanim zostaną
wypowiedziane,
> i spełnianiem ich z przyjemnością. Bo dla mnie największą przyjemnością
jest
> sprawianie przyjemności osobie, którą kocham.
Dla mnie nie największą, ale owszem, bywa, że mam z tego dużą przyjemność:)
Ale miłość nie oznacza, że się ma jakieś zobowiązania wobec osoby kochanej.
To, co robię wypływa z mojej chęci. Nie z obowiązku spełnienia potrzeb.
Które w dodatku miałabym spełniać bez względu na to, czy mogę, czy chcę, ale
dlatego tylko, że mąż ma taką potrzebę.
Małgośka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |