moja przygoda z apteką...
Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1
| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2003-09-02 12:50:03
Temat: moja przygoda z apteką...Od: "Moni" <M...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
Właśnie wróciłam z apteki, gdzie kupowałam kilka rzeczy, po czym zapytałam
Panią o próbki nowego kremu Vichy Normaderm - nie mamy jeszcze - taką
odpowiedź usłyszałam.
Zapytałam więc o znany Effaclar K, bo nie stosowałam dotąd kremów z kwasami
i chciałam zobaczyć, jak moja skóra reaguje na nie. Pani zajrzała do
szuflady pełnej próbek i powiedziała, że też nie ma.
Wobec tego poprosiłam chociaż o ulotkę dotyczącą Normadermu.
Hmm ulotek też nie mamy - usłyszałam.
A te co tam stoją na półce (były tak ładnie wystawione).
Oooo - usłyszałam. Pani otwarła ulotkę - a tam próbka kremu..
I kremik jest .... - nieco zmieszana.
Przyznam, że już kilka razy pytałam w tej aptece o próbki i zawsze
słyszałam, że jeszcze nie mają....
A może się czepiam i to tylko przypadek?
Moni
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Do góryZobacz także
1. Data: 2003-09-02 15:24:33
Temat: Re: moja przygoda z apteką...Od: "Kasia Lomanczyk" <k...@N...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora
A ja dzis poszlam zapytac tylko o Effaklar K (jaka cena, czy zlikwiduje
zaskorniki i czy podraznia) a przemila pani od razu sama zapytala, czy dac
mi probki na sprobowanie, zebym sobie zobaczyla czy nie jest dla mnie za
silny.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-09-02 15:28:47
Temat: Re: moja przygoda z apteką...Od: Senine <t...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora
Użytkownik Moni napisał:
[cach]
porażające... Zaskarż ją.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-09-02 16:02:14
Temat: Re: moja przygoda z apteką...Od: mips <m...@p...pl> szukaj wiadomości tego autora
Senine napisał/a w news:PG25b.75500$2k4.697001@news.chello.at:
> porażające... Zaskarż ją.
Wzruszyła mnie głębia Twojej wypowiedzi.
--
mips
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-09-02 16:03:31
Temat: Re: moja przygoda z apteką...Od: Senine <t...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora
Użytkownik mips napisał:
> Wzruszyła mnie głębia Twojej wypowiedzi.
>
To była odpowiedź na poruszającą głębię problemu Moni.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-09-02 16:17:23
Temat: Re: moja przygoda z apteką...Od: Senine <t...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora
Użytkownik Senine napisał:
> porażające... Zaskarż ją.
>
MSPANC
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-09-02 17:35:53
Temat: Re: moja przygoda z apteką...Od: "Moni" <M...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
Użytkownik "Kasia Lomanczyk" <k...@N...gazeta.pl> napisał w
wiadomości news:bj2e4j$dka$3@inews.gazeta.pl...
> A ja dzis poszlam zapytac tylko o Effaklar K (jaka cena, czy zlikwiduje
> zaskorniki i czy podraznia) a przemila pani od razu sama zapytala, czy dac
> mi probki na sprobowanie, zebym sobie zobaczyla czy nie jest dla mnie za
> silny.
>
>
A w jakim mieście jest ta apteka? Może we Wrocławiu?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-09-02 17:39:30
Temat: Re: moja przygoda z apteką...Od: "Moni" <M...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
Użytkownik "Senine" <t...@w...pl> napisał w wiadomości
news:PG25b.75500$2k4.697001@news.chello.at...
>
> porażające... Zaskarż ją.
Może nie porażające, ale żałosne i małoprzyjemne.
A może ta deszczowa pogoda dzisiaj sprawia, że bardziej wkurzają mnie
takie sytuacje.
Moni
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-09-02 20:49:38
Temat: Re: moja przygoda z apteką...Od: "Bursztynka" <b...@p...pl> szukaj wiadomości tego autora
Użytkownik "Moni" <M...@p...onet.pl> napisał w
wiadomości news:bj23jr$g37$1@absinth.dialog.net.pl...
> Właśnie wróciłam z apteki, gdzie kupowałam kilka rzeczy, po czym
zapytałam
> Panią o próbki nowego kremu Vichy Normaderm - nie mamy jeszcze -
taką
> odpowiedź usłyszałam.
> Zapytałam więc o znany Effaclar K, bo nie stosowałam dotąd kremów z
kwasami
> i chciałam zobaczyć, jak moja skóra reaguje na nie. Pani zajrzała do
> szuflady pełnej próbek i powiedziała, że też nie ma.
> Wobec tego poprosiłam chociaż o ulotkę dotyczącą Normadermu.
> Hmm ulotek też nie mamy - usłyszałam.
> A te co tam stoją na półce (były tak ładnie wystawione).
> Oooo - usłyszałam. Pani otwarła ulotkę - a tam próbka kremu..
> I kremik jest .... - nieco zmieszana.
> Przyznam, że już kilka razy pytałam w tej aptece o próbki i zawsze
> słyszałam, że jeszcze nie mają....
>
> A może się czepiam i to tylko przypadek?
>
> Moni
>
>
Taki dobry ten Effaclar?
zel czy krem i jaka mniej wiecej cena?
dzieki
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-09-03 06:12:12
Temat: Re: moja przygoda z apteką...Od: "Lady M" <l...@n...poczta.onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
Użytkownik "Bursztynka" <b...@p...pl> napisał w wiadomości
news:bj2vpd$29kb$1@news.atman.pl...
> Taki dobry ten Effaclar?
Przeczytaj sobie oceny na www.wizaz.pl Dla mnie kremik jest super, z tym, że
u mnie nie chodziło o usuwanie trądziku, ale "dziurek" po trądziku. Na
pojawiające się czasem pojedyncze wypryski stosuję maść z apteki (5 zł)
Benzacne, ale uwaga, to się stosuje PUNKTOWO!!! O Benzacne też przeczytasz
na wizażu. Opinie są różne, jak to zwykle bywa. Ja mam ten silniejszy, 10% i
działa bardzo skutecznie. Wczoraj poczułam znajome swędzenie na policzku i
zgrubienie, znak, że jakaś paskuda się buduje. Posmarowałam Benzacne i w
ciągu paru minut zgrubienie ustąpiło, bardzo, bardzo wysusza!
> zel czy krem i jaka mniej wiecej cena?
Hm, Effaclar K to raczej krem, nie bardzo gęsty. Cena od 38 zł (wypatrzyłam)
do 45 zł (normalnie).
Pozdrawiam,
Lady M
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |