« poprzedni wątek | następny wątek » |
31. Data: 2007-11-22 09:13:56
Temat: Re: moje dziecko cały czas je.
Użytkownik "Qrczak" <q...@g...pl> napisał w wiadomości
news:fi3cd8$f6r$1@nemesis.news.tpi.pl...
> A może zażera stres?
Nie sądzę, bo zestresowana jest w sobotę przed basenem i wtedy nic nie je.
>> Teli -jakby ktos nie wiedział :)
>
> Czekam na moment, kiedy z rozpędu sama sobie zaczniesz odpowiadać :-)
Z rozpędu? raczej, zeby flejmik rozkręcic :) Nie...nie chce mi się, szczerze
mówiąc robię to po to, zeby jakies upierdliwce grupowe miały problemy w
grzebaniu w archiwum, zawsze to trochę trudniej, a nie trawie tych co ciagle
wracają do przeszłosci - chyba, ze to ma związek z tematem
Pozdrawiam
Teli.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
32. Data: 2007-11-22 09:14:14
Temat: Re: moje dziecko cały czas je.@nn pisze:
> Zadanie jest nieco utrudnione, bo wszelkie pomidorowate, ogórkowate itp.
> o tej porze roku są średnio jadalne.
Możesz zrobić pastę z awokado (teraz awokado ładne są): rozgnieść
widelcem awokado, ugotowane jajko, wymieszać z twarożkiem
homogenizowanym plus do tego sól, pieprz, czosnek do smaku, koperek może
być. Na kanapki do szkoły się może nie nada, ale na kolację albo
śniadanie w domu jak znalazł. W ogóle nic nie piszesz o jajkach. Może
jajka w różnej postaci?
Pozdrawiam
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
33. Data: 2007-11-22 09:21:43
Temat: Re: moje dziecko cały czas je.
Użytkownik "miranka" <a...@m...pl> napisał w wiadomości
news:fi2fb3$a50$1@inews.gazeta.pl...
>
> "XYZ" <0...@W...pl> wrote in message
> news:fi261i$2pj$1@nemesis.news.tpi.pl...
>> Co byscie zrobili na moim miejscu?
>
> Pogadali z lekarzem i zrobili dziecku morfologię i krzywą cukru...
> Anka
Racja.
Pozdrawiam
Teli.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
34. Data: 2007-11-22 09:58:59
Temat: Re: moje dziecko cały czas je.Użytkownik "XYZ" <0...@W...pl> napisał w wiadomości
news:fi3hjc$s0c$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
> Użytkownik "Qrczak" <q...@g...pl> napisał w wiadomości
> news:fi3cd8$f6r$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
>> A może zażera stres?
>
> Nie sądzę, bo zestresowana jest w sobotę przed basenem i wtedy nic nie je.
Co innego nie jeść z powodu stresu (bo żołądek np. nie przyjmuje), a co
innego zażerać stres.
>
>>> Teli -jakby ktos nie wiedział :)
>>
>> Czekam na moment, kiedy z rozpędu sama sobie zaczniesz odpowiadać :-)
>
> Z rozpędu? raczej, zeby flejmik rozkręcic :) Nie...nie chce mi się,
> szczerze mówiąc robię to po to, zeby jakies upierdliwce grupowe miały
> problemy w grzebaniu w archiwum, zawsze to trochę trudniej, a nie trawie
> tych co ciagle wracają do przeszłosci - chyba, ze to ma związek z tematem
To se wybitnie gupie wybrałaś rozwiązanie... hłe hłe
Qra, na tutejszych śledczych nie ma bata :-)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
35. Data: 2007-11-22 10:03:15
Temat: Re: moje dziecko cały czas je.Użytkownik "XYZ" <0...@W...pl> napisał w wiadomości
news:fi29d1$bia$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
> Użytkownik "Dorota ***" <d...@W...op.pl> napisał w wiadomości
> news:fi28jo$epi$1@news.onet.pl...
>> Moi chłopcy też są "przy kości" , byli tacy od urodzenia. Staram się, by
>> były stałe godziny posiłków, bez przegryzania pomiędzy. Teraz waga ich
>> zatrzymała się, oby to był utrzymujący się trend.
>
> No dobrze, ale co robiłas jak chcieli jesc pomiędzy posiłkami?
Mojego kuzyna odchudzili rodzice wychodząc z nim z domu na czas posiłków.
Lodówka była chyba zamykana na kłódkę. Drastyczne? Ale skuteczne. Obecnie
żyje, ma się dobrze i jest chudy jak badylek. Za to jego rodzony brat, który
wtedy był patyczakiem, teraz jest kluskiem.
Qra, drastyczne metody są skuteczne
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
36. Data: 2007-11-22 10:03:56
Temat: Re: moje dziecko cały czas je.
Użytkownik "Qrczak" <q...@g...pl> napisał
| Qra, na tutejszych śledczych nie ma bata :-)
|
:P
--
Kasia + Weronika (za dwa m-ce 7-latka)
gg 181718
http://www.weronika.ckj.edu.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
37. Data: 2007-11-22 10:38:43
Temat: Re: moje dziecko cały czas je.Nadmierny apetyt (jesli faktycznie jedzenie nie wynika z nudy) jest
zwiazany z jakimis zaburzeniami. Proponuje wizyte u endokrynologa
dzieciecego.
Jest jeszcze druga strona medalu: dzieci ucza sie przez
nasladownictwo:-) Trudno wymagac od dziecka aktywnosci, jesli samemu
siedzi sie pol dnia przed komputerem czy telewizorem.
Truskawa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
38. Data: 2007-11-22 10:40:32
Temat: Re: moje dziecko cały czas je.medea pisze:
> Możesz zrobić pastę z awokado (teraz awokado ładne są): rozgnieść
> widelcem awokado, ugotowane jajko, wymieszać z twarożkiem
> homogenizowanym plus do tego sól, pieprz, czosnek do smaku, koperek może
> być. Na kanapki do szkoły się może nie nada, ale na kolację albo
> śniadanie w domu jak znalazł. W ogóle nic nie piszesz o jajkach. Może
> jajka w różnej postaci?
Faktycznie zapomniałam o jajkach - lubi je i dość często je :)
Ania
--
*****e-mail: www.cerbermail.com/?Y8Pg93XYwQ ******gg:1737648******
******* www.madej.master.pl ***** http://aniapelc.blox.pl/html *********
"Tylko pokłady bezinteresownego skurwysyństwa mają nieograniczone
możliwości regeneracyjne."
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
39. Data: 2007-11-22 10:42:01
Temat: Re: moje dziecko cały czas je.> Nie da się skupiać bez przerwy na jednym dziecku skoro ma się dwoje.
> Teli.
Jesli sie nie da to:
- czemu sie zdecydowalas na dwoje,
- czemu bez przerwy?
Truskawa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
40. Data: 2007-11-22 10:47:44
Temat: Re: moje dziecko cały czas je.> Z rozpędu? raczej, zeby flejmik rozkręcic :) Nie...nie chce mi się, szczerze
> mówiąc robię to po to, zeby jakies upierdliwce grupowe miały problemy w
> grzebaniu w archiwum, zawsze to trochę trudniej, a nie trawie tych co ciagle
> wracają do przeszłosci - chyba, ze to ma związek z tematem
> Pozdrawiam
> Teli.
To juz chyba zakrawa na manie przesladowcza, albo narcyzm:-)
Truskawa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |