Strona główna Grupy pl.soc.dzieci.starsze moje dziecko cały czas je.

Grupy

Szukaj w grupach

 

moje dziecko cały czas je.

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 194


« poprzedni wątek następny wątek »

41. Data: 2007-11-22 10:51:38

Temat: Re: moje dziecko cały czas je.
Od: "@nn" <a...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

medea pisze:
>> Co w takim przypadku?
>
> To wina złych nawyków żywieniowych. Jeśli dopuściłaś do tego, że dziecko
> żywi się wyłącznie nutellą i dżemami, to tak to wygląda.
Nie, nie, nie - nie wyłącznie, ale faktycznie często, no i częściej dżem
czy miód niż nutella. Było tak, że najchętniej jadłaby:
1. sery różne (oprócz pleśniowych)
2. dżem, miód
3. jajka
4. ryby
... i na samym szarym koniuszku wędliny. Z tymi wędlinami to, też nie
tak, że nie lubi mięsa - nie lubi tłuszczu, każdy najmniejszy tłuszczyk
potrafi wydłubać i odłożyć, wyjątkiem jest jedynie salami, które tłuste
jak diabli a smakuje jej.

> Znam niestety ten problem, bo moja córka tez miała takie
> tendencje: na śniadanie płatki z mlekiem, na obiad leniwe kluski z
> przewagą cukru, a na kolację chleb z dżemem - to jej najlepsze menu.
Płatki lubi, ale nie kupuję ich zbyt często, za to słodkich obiadów nie
znosi.
> Ale ja się temu mężnie przeciwstawiam, czego i Tobie życzę :-).
Staram się jak mogę.
Ania
--
*****e-mail: www.cerbermail.com/?Y8Pg93XYwQ ******gg:1737648******
******* www.madej.master.pl ***** http://aniapelc.blox.pl/html *********
"Tylko pokłady bezinteresownego skurwysyństwa mają nieograniczone
możliwości regeneracyjne."

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


42. Data: 2007-11-22 10:59:07

Temat: Re: moje dziecko cały czas je.
Od: krys <k...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

@nn napisał(a):

> Nie, nie, nie - nie wyłącznie, ale faktycznie często, no i częściej
> dżem czy miód niż nutella. Było tak, że najchętniej jadłaby:
> 1. sery różne (oprócz pleśniowych)
> 2. dżem, miód
> 3. jajka
> 4. ryby
> ... i na samym szarym koniuszku wędliny. Z tymi wędlinami to, też nie
> tak, że nie lubi mięsa - nie lubi tłuszczu, każdy najmniejszy
> tłuszczyk potrafi wydłubać i odłożyć, wyjątkiem jest jedynie salami,
> które tłuste jak diabli a smakuje jej.

No to ja nie wiem, gdzie Ty problem widzisz. Kupuj jej po prostu chudą
wędlinę, albo kup schab i upiecz, chyba nie umrze, jak wędliny nie zje,
po prostu przyswoi mniej azotynów, polepszaczy, poprawiaczy,
identycznych z naturalnymi i tyle. A jesli kotleta nie odmawia na
obiad, to ja bym poszukała problemów gdzie indziej.
Moja nastolatka odmawia jedzenia "trupów" w ogóle, właściwie boję się,
czy to się nie odbije na zdrowiu. Do wakacji było jeszcze "wporzo", bo
jadła chociaż ryby, drób i "humanitarnie ubite" , ale teraz...

--
Pozdrawiam
Justyna
GG 6756000

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


43. Data: 2007-11-22 11:51:05

Temat: Re: moje dziecko cały czas je.
Od: medea <e...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

@nn pisze:

> ... i na samym szarym koniuszku wędliny. Z tymi wędlinami to, też nie
> tak, że nie lubi mięsa - nie lubi tłuszczu, każdy najmniejszy tłuszczyk
> potrafi wydłubać i odłożyć, wyjątkiem jest jedynie salami, które tłuste
> jak diabli a smakuje jej.

Po pierwsze - większość wędlin dostępnych w sklepach jest niezjadliwa,
więc popieram, trzeba nawet hołubić nielubienie takowych. Kupuj dobre,
sprawdzone i ciesz się, że je niewiele, bo nie zbankrutujesz ;-). Po
drugie - wydłubywanie tłuszczyku z szynki to norma - przynajmniej w
naszej rodzinie norma pokoleniowa, która mija z czasem albo i nie mija :-).

Pozdrawiam
Ewa

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


44. Data: 2007-11-22 11:52:45

Temat: Re: moje dziecko cały czas je.
Od: medea <e...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

XYZ pisze:

>> Pogadali z lekarzem i zrobili dziecku morfologię i krzywą cukru...
>> Anka
>
> Racja.

Oczywiście badania zrób, ale przestrzegam przed dopatrywaniem się
rozwiązania problemu w stylu "gdzieś poza nami, na co i tak nie mamy
wpływu". A Tobie to bliskie jest, niestety.

Pozdrawiam
Ewa

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


45. Data: 2007-11-22 11:56:59

Temat: Re: moje dziecko cały czas je.
Od: "Qrczak" <q...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "truskawa" <p...@v...pl> napisał w wiadomości
news:78aecd3b-b452-4067-9c2a-4a76ce113f6f@g30g2000hs
b.googlegroups.com...
>> Nie da się skupiać bez przerwy na jednym dziecku skoro ma się dwoje.
>> Teli.
>
> Jesli sie nie da to:
> - czemu sie zdecydowalas na dwoje,
> - czemu bez przerwy?

Taka misja ;-)

Qra

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


46. Data: 2007-11-22 11:59:58

Temat: Re: moje dziecko cały czas je.
Od: "Joanna Duszczyńska" <j...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "krys" <k...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:fi3ndc$kj$1@inews.gazeta.pl...

> Moja nastolatka odmawia jedzenia "trupów" w ogóle, właściwie boję się,
> czy to się nie odbije na zdrowiu. Do wakacji było jeszcze "wporzo", bo
> jadła chociaż ryby, drób i "humanitarnie ubite" , ale teraz...

I co je?
Szykujesz jej specjalnie oddzielnie wegetariańskie jedzenie?

Mojej córce przeszło jak się okazało, że mamusia nie będzie robić oddzielnie
obiadku dla niej jednej i musi sama. Musi też sama posprzątać dokładnie po
swojej aktywności w kuchni... Wytrzymała miesiąc na własnym wikcie...
Pomijając już takie drobne kłopoty jak to, że jak mama zajmowała kuchnię
robiąc obiad, to ona musiała siedzieć głodna i czekać...
Oczywiście dobra mamusia kupowała jej do jedzenia wszystko, czego sobie
zażyczyła... Z produktami nie było problemu.

--
Pozdrawiam
Joanna (syn Michał 20 lat, córka Anna 18 lat)
http://jduszczynska.republika.pl/


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


47. Data: 2007-11-22 12:04:07

Temat: Re: moje dziecko cały czas je.
Od: "XYZ" <0...@W...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "truskawa" <p...@v...pl> napisał w wiadomości
news:78aecd3b-b452-4067-9c2a-4a76ce113f6f@g30g2000hs
b.googlegroups.com...
> Nie da się skupiać bez przerwy na jednym dziecku skoro ma się dwoje.
> Teli.

>Jesli sie nie da to:
>- czemu sie zdecydowalas na dwoje,

sorry, ale to jest głupie pytanie.

>- czemu bez przerwy?

Bo moja córka cały czas chce jesć.
Teli.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


48. Data: 2007-11-22 12:06:57

Temat: Re: moje dziecko cały czas je.
Od: "XYZ" <0...@W...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Qrczak" <q...@g...pl> napisał w wiadomości
news:fi3k70$706$1@atlantis.news.tpi.pl...

> Qra, drastyczne metody są skuteczne

Ja się boję takich rozwiązań. Póki co dzisiaj, pomagała mi w różnych
czynnosciach i nie jadła aż tyle za to młoda podpięła się do mandarynek i
wszystkie obrała. Po co? bo się fajnie obierało. Teraz są w przedszkolu i
mam luz.
Pozdrawiam
Teli.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


49. Data: 2007-11-22 12:10:17

Temat: Re: moje dziecko cały czas je.
Od: "XYZ" <0...@W...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "truskawa" <p...@v...pl> napisał w wiadomości
news:d90a5ff4-f052-4d39-864d-

>To juz chyba zakrawa na manie przesladowcza, albo narcyzm:-)

a może po prostu nie jestes w temacie ;)
Teli.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


50. Data: 2007-11-22 12:18:08

Temat: Re: moje dziecko cały czas je.
Od: "XYZ" <0...@W...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "pamana" <b...@a...pl> napisał w wiadomości
news:fi287s$7jh$1@news.dialog.net.pl...
>
>> Już nie wiem co robić. Córka ma 7 lat waży 27 kg, więc nie jest zbyt
>> szczupła.
>
> a ile wzrostu?

125 cm.

> rocznik 2000 czy 2001?

2001

> w przedszkolu zjada wszytsko ?

tak i dokładki czasami.

> ma jakies zajecia poza przedszkolne?
tenis, basen, rysowanie.

>chociazby jakis spacer?

rzadko

> spotkania z kolezankami z przedszkola?podworka?

nie.

> obecnie pogoda nie sprzyja zabawom na placu zabaw ale mozna poszukac sal
> zabaw itp.

Nie mam z kim zostawic mołodszej córki.

> a womu jak jecie/celebrujecie posilki?jadacie regularnie/razem?moze ktos
> zajada problemy ?

sniadanie i obiad jedzą w przedszkolu do domu przychodzą o 15,30 jakies
jabłka, marchewki i pierdoły przeplatane prosbami o słodycze czasami więc
dostają starsza zozola, a młoda lizaka, którego zaraz wyrzuca. Kolecję jemy
zawsze wspólnie we czwórkę, wyłączamy tv, żeby było cicho i tak codziennie.
Weekendy często jemy poza domem obiady, a sniadania i koacje tak jak to
opisałam wczesniej. Tutaj chyba nie ma problemów. Tyle, ze jak widzę ile
potrafi zjesc na kolację to po prostu nie pozwalam więcej.

> 7 latka to juz nie bobasek ,obserwuje,wyciaga wnioski.

Wiem i ciągle mnie pyta czy jest gruba, a ja mówię, ze nie, ze jest w sam
raz, ale jak bedzie tyle jadła to będzie zgrubnie.
Pozdrawiam
Teli.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 ... 4 . [ 5 ] . 6 ... 20


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

O chłopcach dla chłopców
książka dla 9 latki
gronkowiec złocisty
jak często oglądacie dzieci ?
zawroty głowy u dziecka

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Statystyki inicjacji seksualnej
Poszukuje tytułu książki
Jak wyobrazacie sobie otwarcie przedszkoli i klas I - III ?
Dobre rady i sprytne sposoby przydatne dla dzieci, młodzieży i dorosłych
Znalazłam kanał na YouTube dla dzieci i nie tylko i poszukuję podobnych

zobacz wszyskie »