« poprzedni wątek | następny wątek » |
101. Data: 2002-03-18 15:07:34
Temat: Re: moje dziecko i jego tatus :-( (dlugie)
"news.faq.net.pl" <d...@w...pl> wrote in message
news:a6ues3$nq4$1@news.bsi.net.pl...
naucz się postować bo nic tu nie można przeczytać w tym śmietniku
--
duzia buzia,
Michal
prezentowane przeze mnie poglądy są moimi prywatnymi
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
103. Data: 2002-03-18 19:09:13
Temat: Re: moje dziecko i jego tatus :-( (dlugie)A mnie sie wydaje iz Karol uwaza nas za "głupie baby" ktore nic nie
rozumieja ..Przepraszam jesli obrazilam kogos..Ale nie spotkalam sie z tym
by jakis egoista zgodzil sie z odemiennym zdaniem a tym bardziej
krytykujacym go..
Monika Janicka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
102. Data: 2002-03-18 19:09:13
Temat: Re: moje dziecko i jego tatus :-( (dlugie)A mnie sie wydaje iz Karol uwaza nas za "głupie baby" ktore nic nie
rozumieja ..Przepraszam jesli obrazilam kogos..Ale nie spotkalam sie z tym
by jakis egoista zgodzil sie z odemiennym zdaniem a tym bardziej
krytykujacym go..
Monika Janicka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
104. Data: 2002-03-18 19:15:32
Temat: Re: moje dziecko i jego tatus :-( (dlugie)> ....przepraszam jeśli jestem wścibska ale skoro dzieliłeś czas tylko
między
> pracę i rodzinny dom to kiedy znalazłeś wolną chwilkę na "powód" odejścia
od
> rodziny???
> Ewa
>
sie dzieckiem
> > zajmuje.
>
> ....przepraszam jeśli jestem wścibska ale skoro dzieliłeś czas tylko
między
> pracę i rodzinny dom to kiedy znalazłeś wolną chwilkę na "powód" odejścia
od
> rodziny???
> Ewa
Pewnie miał daleka drogę do pracy a jak pisał samochód popsuty wiec ...sporo
osób sie spotykało...
A tak swoja droga...(oby nie moja) To dziwie sie tej pani z która sie
związał.Nie przeraża jej myśl ze gdy ona będzie sie spodziewa dziecka a on
stwierdzi iż jest "pantoflarzem" i zapragnie wolności ?? W końcu nie miał
skrupułów tym razem wiec dlaczego miał by mięć je wtedy??Bo jest inna
wyjątkowa.....Eeeeee pewnie Asi tez to mówił..
Monika Janicka..
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
105. Data: 2002-03-18 22:17:27
Temat: Re: moje dziecko i jego tatus :-( (dlugie)Napisała Perełka moja, Asia Slocka <a...@p...onet.pl>, odpisuję zatem
co następuje:
| | W moich oczach nie zasługuje na szacunek.
| I czy to pomogło w jakiś sposób w rozwiązaniu problemu Asi i Basi?
Wypowiedziała swoje zdanie i zrobiła to kulturalnie. Miała do tego
prawo. To nie jest 'grupa praktycznych porad rodzinnych', ale
'dyskusyjna'.
Ona swój pogląd na daną sprawę wypowiedziała i wskazała winnego - Jej
zdaniem - tej sytuacji.
Czy Twoje milczenie pomaga w problemie Asi i Basi? :->
Pozdrawiam Kraków :-)
didziak :->
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
106. Data: 2002-03-19 08:07:34
Temat: Re: moje dziecko i jego tatus :-( (dlugie)Użytkownik "didziak"
> Wypowiedziała swoje zdanie i zrobiła to kulturalnie. Miała do tego
> prawo. To nie jest 'grupa praktycznych porad rodzinnych', ale
> 'dyskusyjna'.
NIe zawsze chodzi o to by pisać tu i tam o swoich przemyśleniach;-)
> Czy Twoje milczenie pomaga w problemie Asi i Basi? :->
Staram się milczeć, kiedy nie mam do powiedzenia nic co miałoby sens w danym
momencie. IMO lepiej nie zrobić nic, niż szkodzić i mącić.
Co do pomocy Asi, wierz mi, myślę o tym nieustannie, odkąd się dowiedziałam.
Zawsze uważałam Asię za Naj- kobietę na psd i nie ukrywałam tego, potem Asia
zniknęła, a teraz kiedy to przeczytałam coś się we mnie złamało.
--
Pozdrawiam
Asia Słocka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
107. Data: 2002-03-19 09:35:40
Temat: Do Asi..Asiu!
Czytam i czytam tą dyskusję, zaczynam się gubić. Jestem w b. podobnej
sytuacji, mój mąż mieszka w innym mieście, nie wiem co robi - nie dociekam.
Musiałam sądownie egzekwować alimenty-nie chciał płacic, obecnie płaci bank
alimentacyjny. Także chciał się widywać z córką w moim mieszkaniu. Bardzo mi
było ciężko - ja Ciebie rozumiem. Ale miałam cały czas dobro córki przed
oczami - aby mi nigdy nie zarzuciła separacji z ojcem. Wręcz przeciwnie cały
czas mówię o nim dobrze. Minęło 9 lat, obecnie córka już zaczyna ojca
poznawać takim jakim jest, zarzuty w stosunku do niego pokrywają się z
moimi. Tylko to nie ja mówię a ona.
Asiu! A daj sobie trochę luzu, niech widuje się z córką kiedy chce. A Ty
bądz spokojna, czas wszystko zaleczy i pokaże w prawdziwym świetle. Wydaje
mi się że córka reaguje na emocje związane z sytuacją. Jeżeli Ty zapanujesz
nad emocjami to dziecku także się polepszy. A poczytaj sobie książkę lub
gazetę w drugim pokoju. Wiosna się zbliża niech weźmie dziecko na spacer
przed dom. A Ty zatnij się w sobie, wiedz że wszystko jest do wytrzymania i
myśl o rzeczach przyjemnych. Na pewno dasz sobie radę i postępując tak dalej
będziesz witać męża całusem na przywitanie i żegnać tym samym, tak jak ja
robię. A dziecko pilnie się temu przypatruje.
Życzę dużo siły.
Pozdrawiam Teresa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
108. Data: 2002-03-19 09:44:44
Temat: Re: moje dziecko i jego tatus :-( (dlugie)
"news.faq.net.pl" <d...@w...pl> a écrit dans le message news:
a6ues3$nq4$...@n...bsi.net.pl...
> Witajcie.
Dario moja droga!
Po pierwsze odpowiadaj pod postem cytowanym. Po drugie wycinaj zbędne
cytaty, a co najmniej podpis osoby cytowanej i jej sygnaturkę. Po trzecie
znaczek '>' oznacza tekst cytowany więc nie rozumiem jak znalazł się przed
tekstem _Twojej_ wiadomości. Wszystko to jest niezgodne z netykietą i
utrudnia czytanie Twoich postów.
--
Pozdrowienia :-)
Loonie
-----------------------------------------------
Nic to, byle nie myśleć - Elektrycerz kwarcowy
http://www.cybra.pl/erystyka.html
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
109. Data: 2002-03-19 11:25:00
Temat: Re: moje dziecko i jego tatus :-( (dlugie)
"MJ" <m...@w...pl> a écrit dans le message news:
a75dp2$d0u$...@n...tpi.pl...
> A mnie sie wydaje iz Karol uwaza nas za "głupie baby" ktore nic nie
> rozumieja ..Przepraszam jesli obrazilam kogos..Ale nie spotkalam sie z tym
> by jakis egoista zgodzil sie z odemiennym zdaniem a tym bardziej
> krytykujacym go..
A to zależy - jest egoizm świadomy i nieświadomy (wynikający z lenistwa lub
głupoty). Wydaje mi się, że Kamil reprezentuje ten nieświadomy, więc może
uznać też odmienne od niego zdania, a nawet krytykujące. Albo i nie...
--
Pozdrowienia
Loonie
-----------------------------------------------
Nic to, byle nie myśleć - Elektrycerz kwarcowy
http://www.cybra.pl/erystyka.html
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
110. Data: 2002-03-19 23:48:46
Temat: Re: moje dziecko i jego tatus :-( (dlugie)Napisała Perełka moja, Asia Slocka <a...@p...onet.pl>, odpisuję zatem
co następuje:
| > Wypowiedziała swoje zdanie i zrobiła to kulturalnie. Miała do tego
| > prawo. To nie jest 'grupa praktycznych porad rodzinnych', ale
| > 'dyskusyjna'.
| Nie zawsze chodzi o to by pisać tu i tam o swoich przemyśleniach;-)
Nie zawsze. Niemniej miała do tego prawo i nie powinna być potępiana :-)
| > Czy Twoje milczenie pomaga w problemie Asi i Basi? :->
| Staram się milczeć, kiedy nie mam do powiedzenia nic co miałoby sens w
danym
| momencie. IMO lepiej nie zrobić nic, niż szkodzić i mącić.
A może taka ocena będzie dla Niego ostrogą i bodźcem, żeby chociaż teraz
się zastanowić nad sobą?
O jakim mąceniu mowa, skoro już nie ma tego małżeństwa, nie ma tej
rodziny? Konkluzja tego, co już się skończyło, nie jest żadnym mąceniem.
Inaczej byłoby, gdyby związek się rozpadał, a 'życzliwi' podjudzaliby...
Tutaj nie ma niczego takiego.
| Co do pomocy Asi, wierz mi, myślę o tym nieustannie, odkąd się
dowiedziałam.
| Zawsze uważałam Asię za Naj- kobietę na psd i nie ukrywałam tego,
potem Asia
| zniknęła, a teraz kiedy to przeczytałam coś się we mnie złamało.
Nie mam powodów, żeby Ci nie wierzyć.
Nie znam Asi, ale z tego, co przeczytałem tutaj uważam, że nasza
przedmówczyni, podsumowująca Kamila, miała rację.
Wszystkim nam przykro, ale każdy może powiedzieć np. 'Asiu, zrób tak',
'może pomyśl o tym czy tamtym' albo 'Kamil to cienka pupa'.
Pozdrowienia dla Ciebie i męża :-))))
didziak :-)
niesmiertelny Jubilat 2 - niebieski :-)
Romet - kolarzówka (2 x 6) niebieski
2 'górale' - w ciapki ;->
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |